Jeden naród, Jedna Partia, Jedna IV Reczpospolita

W wyniku przyśpieszonej emigracji (głównie młodych, wykształconych i aktywnych) oczyszcza się naród. Wyjeżdżają elementy niepewne klasowo, nastawione liberalnie lub lewicowo, którym obce są ideały narodowościowe, katolickie oraz wartości rodzinne. Pozostają osoby starsze, o pożądanym światopoglądzie. Elementy nieczyste rasowo oraz o innej orientacji seksualnej  wyniku szeregu czynności dyskryminacyjnych samodzielnie opuszczają  kraj.

Zmasowany atak (pod kryptonimem "Kurszczyzna") na główną partie przeciwną  powoduje pozostanie na placu boju tylko jednej partii rządzącej z dwu-wodzem na czele. Partia wzmacnia się i przenika wszystkie sfery życia, począwszy na edukacji i kulturze a gospodarce skończywszy. Wchłania partie satelickie. kto nie wstąpi do partii może spotkać ostracyzmem.

Gdy zabraknie wroga wewnątrz należy poszukać go na zewnątrz. Bo istnienie "wroga"  jest konieczne do utrzymania jedności narodu oraz partii. Wróg może być dowolny. Byle w miarę słaby. Może Ekwador ? 

Jedna myśl nt. „Jeden naród, Jedna Partia, Jedna IV Reczpospolita

  1. Zbigniew

    Zachwycił mnie ostatnio Min. Sprawiedliwości, kiedy traktując dziennikarzy (i nas za pośrednictwem tv) jak debili, pokazywał do czego służy tzw. niszczarka. Ręce opadają. Ktoś zatelefonował wczoraj do „Szkła Kontaktowego” (w TWN) mówiąc: /…/ „po co niszczyć dokumenty, można je przecież schować i mieć HAKI na całe lata” /…/ – chciałoby sie powiedzieć: nikt nie jest doskonały!

    Odpowiedz

Skomentuj Zbigniew Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.