Akcja obywatelska

Nie mogę dłużej pozostawać biernym wobec tego co dzieje się w naszym kraju. Przepchnięcie przez PiS oraz przystawki projektu zmian w ordynacji wyborczej do samorządów lokalnych, przelało kielich mojej goryczy. Jako obywatel tego kraju nie mogę się na to zgodzić.

Nie wspieram żadnej innej opcji politycznej (PO, SLD, PSL) Uważam, że w samorządach powinni rządzić ludzie nie związani z żadną partią. Ludzie godni zaufania, odpowiedzialni, nie ubabrani błotem jakim jest polska „polityka”. Wierzę, że w każdym mieście, gminie, powiecie są tacy ludzie. Idealnym rozwiązaniem są jednomandatowe okręgi wyborcze.

W pierwszym etapie należy wspólnym wysiłkiem doprowadzić do tego aby koalicja PiS, LPR, Samoobrona sromotnie przegrała w jesiennych wyborach samorządowych. Powiedzmy im NIE ! Jak tego dokonać ?

Mamy do dyspozycji (jeszcze) wspaniałe narzędzie komunikacji jakim jest Internet. Są nas setki tysięcy niezadowolonych z obecnego stanu rzeczy. Prowadzimy blogi, dyskutujemy na forach, rozmawiamy przez gg, skajpa i inne komunikatory. Każdy z nas ma bliskich, przyjaciół, znajomych. Możemy więc dotrzeć do milionów Polaków. Nawet tych oszołomionych (przez PiS i satelitów) zwanych moherowymi beretami. Nie musimy wcale wykupywać tysięcy billbordów. Kurski nie będzie nas miał o co oskarżać ;-)
Stworzyłem właśnie serwis http://akcja.obywatelska.com (widoczny również pod adresem http://akcjaobywatelska.wordpress.com). Będzie to miejsce integrujące całą akcję. Oczekuje wszelkiej pomocy i propozycji działania. Na początek proszę o promowanie tego serwisu poprzez umieszczanie znaczka jaki opracował Rafi wraz z linkiem. W dalszej kolejności przystąpimy do przygotowania materiałów, które będziecie mogli przekazywać tym co nie mają dostępu do Internetu.

Pomożecie ?

16 myśli nt. „Akcja obywatelska

  1. Darek

    Jasne, że pomożemy.

    Jak zwarty i sterowany odgórnie UKŁAD nie miałbym pomóc?

    A tak na poważnie, to umieściłem linka na „Królikach”.

    Dobra inicjatywa, tylko trzeba się zastanowić jak dotrzeć do „ciemnego ludu”.

    KRÓLiki będą nagie!
    http://www.krolikibedanagie.com

    Odpowiedz
  2. Tomek

    Na początek proponuję pisanie maili protestacyjnych przy pomocy serwisów typu petycje.pl.
    Proponuję do marszałka sejmu, senatu, prezydenta i premiera (chociaż tych dwóch to jak jeden).

    Odpowiedz
  3. Przemo

    Hmm… ale z tym odpolitycznieniem to nie jest takie oczywiste. Zgadzam sie, ze w wiekszosci to ludzie z nadania politycznego, a przez to w jakis sposob skrepowani. Jednak w druga strone patrzac, proponujesz druga skrajnosc – jak nie jest z partii to musi byc dobry… to bez sensu!

    Wg mnie lepsza akcja byloby, gdyby mozna sie czegos dowiedziec o tych, na ktorych bedziesz glosowac. Poczytac co i gdzie robili, czy oni 'moga’ sie nadawac do takiej pracy (bo pewnosci to raczej nie uzyskam).

    Hmm.. no takie moje 0.02pln.

    Natomiast sama idea, ze pis wciaga do samorzadow „samąbronę” i mlodocianych faszystow…. scyzoryk sie otworzyl! :/

    Pozdrawiam,
    Przemek

    Odpowiedz
  4. azraelk

    Rafi dał prawo do dysponowania znakiem w każdym zakresie BEZ ZNACZENIA KOMERCYJENGO.

    W związku z tym poszukiwani sa producenci znaczków, nalepek, itp.

    A.

    Odpowiedz
  5. zbigniew

    Ponad dziesięciolecie spędziłem w Kanadzie i wstyd się przyznać, że dopiero teraz uzmysłowiłem sobie, iż w tamtym „dziwnym” kraju obowiązuje podział na trzy szczeble partii: partie szczebla federalnego (ta która wygrywa, rządzi krajem), następnie w każdej prowincji działają tzw. partie prowincjonalne (wygrywająca tworzy rząd danej prowincji). Wreszcie na szczeblu każdej miejscowości ( lub grupy miejscowości) działają partie / komitety, które walczą w tzw. wyborach samorządowych, żeby następnie tworzyć tzw. władze miejskie. Nie „studiowałem” tych zagadnień dogłębnie (mieszkałem i pracowałem jako obywatel tego państwa) ponieważ nie bardzo mnie te sprawy wtedy interesowały, ale nigdy nie zauważyłem żeby PARTIE Z RÓŻNYCH SZCZEBLI MOGŁY TWORZYĆ JAKIEŚ OFICJALNE STRUKTURY ORGANIZACYJNE; np: ta „federalna” z jakąś „prowicjonajną”. Oznacza to, że np: partia rządząca na poziomie prowincji NIE MIESZA SIĘ do spraw samorządów!!!
    Widać z tego jaka wagę przypisuje się każdemu poziomowi organizacji społeczeństwa; tam nie może być sytuacji: silny (obojętnie jaką metodą) bierze wszystko. Tamto społeczeństwo (piszę tutaj zwłaszcza o Prowincji Quebec) dostało też inną „dobrą” szkołę. Od zarania powstawania tej prowincji, nieoficjalną , ale naprawdę rzeczywistą władzę sprawował tam kościół katolicki; władze cywilne oczywiście istniały, ale rządził „proboszcz” to nawet nam Polakom, trudno sobie wyobrazić jak rozległa była ta władza i ile nadużyć popełniono, obok – trzeba przyznać – i wielu dobrych rzeczy. Trwało to aż do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku (to nie tak dawno jednak), kiedy to społeczeństwo totalnie „odmówiło” posłuszeństwa. Kościoły niemal całkowicie opustoszały, ludzie zajęli się wszystkim innym. Kościół poniósł straszliwą klęskę: chciał decydować o wszystkim (dosłownie), a teraz – niestety nawet z pewną stratą dla tamtego społeczeństwa – utracił prawie cały autorytet.
    Myślę, że tamten kościół i część naszych światłych biskupów też, juz wiedzą czym kończy się – zbyt daleko idące – zaangażowanie kościoła w politykę. Że też nasi duchowni nie potrafią rozszyfrować instrumentalnych zachowań tych polityków, którzy tak często i publicznie padają, niemal krzyżem przed ołtarzami. To oni wyrządzają ogromna krzywdę kościołowi, który za to wszystko zapłaci grubą cenę. Gdybym tego na własne oczy nie widział, to nigdy bym nie uwierzył, że np: w kościele na „1000 osób”, odprawia sie jedno nabożeństwo w niedzielę i jest na nim około 100 – 150 wiernych; itd. itp. Co stanie się z naszym społeczeństwem, kiedy widząc, że księża są „wszędzie”, politycy „klęczą” przy każdej okazji…a my wciąż jesteśmy biedni, bo nikt tutaj szybko niczego, wbrew polityce gospodarczej innych, bogatszych państw, nie zbuduje!!!

    Odpowiedz
  6. Pingback: notes brochy » Blog Archive » Układ - koordynacja

  7. Jacek

    Popieram całym sercem jako lumpenliberał oraz łże-intligent, którego w 1968 r. namawiano z całych sił, aby wstąpił do ORMO „wicie kolego, trzeba nam młodych, inteligentnych ludzi”. Qurcze, w końcu nie poszedłem po odbiór błękitnego berecika z antenką …
    Internet to idealne medium, aby się wreszcie zorganizować i aby hasło „społeczeństwo obywatelskie” nie było tylko sloganem w ustach Kaczora.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.