Szpital na peryferiach

– Trzymaj go dobrze Czesiu! Nie może się nam wyrwać, jak ten ostatni
– Tak jest panie plutonowy, ale jeżeli wolno mi zauważyć, to nie lekarz
– Co ty Kowalski pierd* ?

– To pielęgniarz panie sierżancie – szeregowy Czesio spluwa pod nogi – No bo on na czerwono jest i tu ma naszywkę “pielęgniarz”
– No żesz k* mać! Tośmy się na marne napałowali i tylko pigułę wyciągnęli?

Rosły plutonowy zwraca się do szamocącego się pielęgniarza
– Nie mogłeś durniu mówić, żeś nie lekarz?
– A daliście mi cokolwiek powiedzieć? – płaczliwie odpowiada tenże – słowa nie zdążyłem powiedzieć jak pałą przez łeb dostałem! Za co?
– Za jajco! – Rechocze Czesiu i dodaje – Za miłość do ojczyzny i chęć do życia
– Co my teraz z nim zrobimy? – na czoło plutonowego wkrada się oznaka myślenia. Rzecz to rzadka.
– Za lekarza sierżant daje flaszkę a za pigułę to nawet paczki petów nie dostaniemy – odpowiada Czesio – tylko czas stracimy
– Masz rację, inni resztę wybiorą a nam nic nie pozostanie. Żebyś ty jeszcze pielęgniarką był – sierżant markuje zamach ręką. Pielęgniarz kuli się.
– i gotować umiał – dodaje Czesio.
– Poszedł won, jesteś wolny a na przyszłość pięć razy pomyśl zanim ci przyjdzie ochota rękę na władzę pisową podnosić.

Plutonowy puszcza zatrzymanego i patrzy jak ten szybko, kulejąc oddala się. Poprawia pas i mówi:

– No dobra Czesiu, bez pracy nie ma kołaczy. Tylko kur* nie zgub znowu pały! Przecież cię uczyłem jak się pałę trzyma.
– Tak jest panie plutonowy! Nie zgubię !
– Dobry ten szpital na peryferiach. Jeszcze tu może jakiegoś profesorka wyszarpniemy.

31 myśli nt. „Szpital na peryferiach

  1. Kondee

    smutne to:( smutne bo zaczyna być prawdziwe. W ogóle już coraz bardziej smutno sie robi się w tym kraju. Trzeba albo wyjechać póki można albo przygotować się na więzienie.

    Odpowiedz
  2. Flogiston

    … znaczy trzeba nosić ze sobą szczoteczkę i pastę do zebów, coś do czytania i jakiś zapas bielizny?? A może w ubraniu zaszyć jakąś drucikową piłkę do piłowania krat??!

    Odpowiedz
  3. Palestrina2005

    A ja uważam, że z łapówkarswem wśród lekarzy trzeba ostro. I ze związkowcami też. Margareth Thatcher nie cackała się ze związkowcami (poczytajcie sobie jakie w UK były wtedy zadymy) i do czego UK doszło teraz? Wysokie wzrost, niskie bezrobocie. Francuzi natomiast się cackali i mają teraz kłopoty (wreszcie zmądrzeli i wybrali ostrego Sarkozy)…
    A w USA – jak komunikacja zaczęła strajkować w Nowym Jorku, to sąd nałozył karę na związek zawodowy (jako że w USA komunikację uważa sie za dziedzinę strategiczną) – 1 mln dol. za każdy dzień strajku i szybko odechciało im się strajkować. U nas też powinni takie prawo uchwalić dla strategicznych gałęzi jak w USA to skończyłyby się strajki paraliżujące Polskę.
    Jak mi się nie podoba robota – zwalniam się a nie strajkuję. Lekarze też mają wybór – powyjeżdżają to nie będzie wyjścia – wymusi to wzrost płac.

    Z łapówkarstwem też trzeba ostro.
    Mam nadzieję, że CBA będzie robiło łapówkowe prowokacje i lekarzy-łapówkarzy powsadza do więzienia.
    W USA taki Ronald Reagan się nie cackał – robił swoje – też lewica mówiła że „faszysta”, „państwo policyjne” – a czego Reagan dokonał – obalił komunę – stał sie jednym z najwybitniejszych prezydentów USA.
    Ziobro powinien brać przykład z Reagana – nie słuchać krytyki lewicy, w ogóle się nią nie przejmować tylko robić swoje jak Reagan – walczyć z łapówkarstwem i tropić afery postkomuny z III RP.

    Odpowiedz
  4. Świrgoń

    Palestrina2005, ty tak udajesz czy tak na prawdę masz pojebane we łbie. Może to jest twoja praca i robisz za pieniądze, wtedy bym przynajmniej zrozumiał.

    Obawiam się, że po zmianie portalu Gazeta wszystkie sławiące IV RP świry (np. Palestrina2005, junkier i Galba) wylądują tutaj.

    Odpowiedz
  5. hip

    Palestrina, (Giovanni), kiedyś jak się zastanowisz, a powinieneś, to może dojdziesz do wniosku, że ludzie nigdy nie są winni, tylko procedury według których postępują, to prawo i przepisy są niejasne (i korupcjogenne) bo np. czegoś nie starcza dla wszystkich i co wtedy.

    Odpowiedz
  6. homopoliticus

    hip>zgadzam się (ale czy to ważne?)
    a tak na serio, to jest święte prawo protestowania, ja bym sie wstydził rządzić takim krajem w którym lekarze dostają tak poniżające wynagrodzenie, nie tylko lekarze…

    Odpowiedz
  7. Michał

    Białe jest białe, a czarne jest czarne…
    Palantina2005 uważa wszystkich lekarzy za nierobów, leniów i łapówkarzy. Czyta się jego filozoficzne wywody i włos się na głowie jeży.. Może jeszcze za młody jestem, żeby to zrozumieć ale ręce opadają jak 28% Polaków ma zasłoniętych oczy beretem z moheru :(

    Odpowiedz
  8. Warszawiak

    Nie na temat. Chciałem pokazać Fraglesowi i innym a nie wiem gdzie to umieścić. Na stronie prezydenta RP w dziale galeria odkryłem takie zdjęcie „25. rocznica utworzenia Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej”. Zobaczcie tego człowieka w pierwszym rzędzie po środku!!! Widzicie jak kucnął, żeby nie przewyższyć pana prezydenta?! To będzie chyba nowy styl zachowania przy panu Kaczyńskim – lekko ugiąć kolana. Mam rację?
    Link – http://www.prezydent.pl/x.node?id=59

    Odpowiedz
  9. doodge

    Palestrina:
    Nie do końca masz rację. Nie mam zamiaru się sprzeczać w sprawie łapówkarstwa. To jest obrzydliwa sprawa i oczywiście zgadzam się, że trzeba z tym ostro. Nie zapominałbym jednak, żeby nie tylko ostro, ale i uważnie. Bo co innego koperta przed operacją (żeby się odbyła) a co innego flaszka/kwiaty/czekoladki/…/pióro po operacji. Myślisz, że przesadzam, że to absurd? Otóż nie, nauczyciele od 2 lat dostają bardzo wyraźne instrukcje, żeby na zakończenie roku nie przyjmować nawet kwiatów (nieco dziwne, bo to taka tradycja była i chyba nikt nie podejrzewał tych kwiatów o bycie łapówką…).

    Nie zgodzę się z Tobą w sprawie związków i strajków. Tzn zgodzę, ale nie do końca. Pamiętaj, że nie każdy może się zwolnić. Wyobraź sobie nauczyciela, który ma kilka lat do emerytury. I co ma zrobić? Zwolnić się i szukać pracy? Powodzenia, spróbuj znaleźć pracę w wieku 50 lat… No chyba, że w innej szkole, ale to sytuacji finansowej wcale nie zmieni… Z lekarzami państwowymi jest podobnie. Jasne, możesz powiedzieć każdemu wprost: „nie podoba się, to jedź za granicę albo idź do prywatnej kliniki”… Pamiętaj jednak, że być może w Polsce państwowa służba zdrowia jest potrzebna, a to, że lekarze strajkują wynika z tego, że nie chcą z niej odchodzić…

    Odpowiedz
  10. Pingback: Top Posts « WordPress.com

  11. TK

    „Palestrina2005- A ja uważam, że z łapówkarswem wśród lekarzy trzeba ostro. I ze związkowcami też. (…)
    Gdyby w latach 80-tych władza w ten sposób walczyła by ze związkami zawodowymi, jak twoim zdaniem powinna walczyć obecnie, nazwane by to było zamachem na demokracje

    My stoimy tam gdzie wtedy, oni tam gdzie ZOMO – od ludzi którzy posługują się takimi słowami trzeba więcej wymagać a już na pewno wypominać im zachowanie i metody rodem z twardego PRL

    Nawet ci „źli” komuniści usiedli o przy okrągłym stole rozmawiali, ustalali, negocjowali wypracowywali kompromisy – bezkrwawa rewolucja

    Jestem już pozbawiony złudzeń co by się wydarzyło w „pięknej naszej wolsce całej” przy zbiorowym obywatelskim nieposłuszeństwie. Oportunistów można zawsze wsadzić do więzienia lub powołać z rezerwy do czynnej służby w kamasze.

    I kto tu jest tam gdzie wtedy ZOMO???

    Odpowiedz
  12. Palestrina2005

    TK
    Nie porównuj walki o demokrację z walką o kasę….

    Homopoliticus,
    To inne rządy też się powinny wstydzić bo w ich czasach lekarze mieli jeszcze gorzej….
    A co do „poniżającego wynagrodzenia” w Polsce ogółem – to co to za socjalistyczne podejście. Rząd ma ci dać?
    Chyba sam powinieneś sobie zarobić?

    I na marginesie – jeśli chcesz zobaczyć co naprawdę znaczy termin „poniżające wynagrodzenie” jedź do Afryki lub Azji… Polska w skali światowej jest jednak jednym z bogatszych krajów… chyba nie powinniśmy narzekać i raczej cieszyć się że mieliśmy szczęście urodzić w kraju bogatszym od średniej światowej…

    Odpowiedz
  13. hip

    Art. 32.1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

    przecież PiS i im podlegli NIGDY by nie złamali konstytucji, więc publiczni funkcjonariusze po prostu NIE MOGLIBY wybrzydzać, czy wyjęli ze szpitala lekarza, pielęgniarkę czy pacjenta. Jak gwałcić to wszystkich, jak wieśmaki, to dla wszystkich.

    Odpowiedz
  14. TK

    Z całym szacunkiem twoja argumentacja jest chybiona – to tak jakby powiedzieć:

    A za to w afryce nie ma wody

    albo

    A za to w USA biją murzynów

    Walka o demokracje czy o kasę ma te same podłoże – walkę z systemem który jawnie krzywdzi i wykorzystuje społeczeństwo.

    Inwigilacja (szukanie haków), dyskredytacja środowiska (każdy lekarz bierze) straszenie (jak się nie podoba to w kamasze), pokazuje dosadnie że obecna władza ma zapędy totalitarne i ma w „głębokim poważaniu” standardy demokracji.

    To władza powinna bać się ludzi a nie ludzie władzy, przecież to my dajemy im władzę mandatem naszych głosów – niech o tym nie zapominają do cholery

    Nie można porównywać dużego europejskiego kraju do krajów afrykańskich czy „średniej światowej”

    Porównujmy to do sytuacji w Enii Europejskiej gdzie lekarze pracujący w szpitalach zarabiają kilku krotności polskich wynagrodzeń (w Szwecji prawie 11x więcej)

    Porównujmy ceny paliwa na europojskich rynkach – okarze się że ceny na polskich stacjach benzynowych są na europejskim poziomie. Okarze się że miesięczną wypłatę polski lekarz pracujący w polskim szpitalu kupi znacznie mniej polskiego paliwa niż np. niemiecki lekarz niemieckiego paliwa na niemieckiej stacji benzynowej.

    Jestem przeciwnikiem „braniu” przez kogokolwiek niezależnie od stanowiska i sytuacji – to patologia i trzeba z tym walczyć.

    Jestem również przeciwnikiem hipokryzji która roboczo nazwana została tanim państwem przy równoczesnym tworzeniu nowych ministerstw, agencji, struktur i wiecznemu lustrowaniu jako temat zastępczy gdy nie ma się pomysłu na politykę i uzdrowienie sytuacji np. w służbie zdrowia.

    Jesteśmy grubo poniżej średniej wynagrodzeń w unii europejskiej, mamy największe koszty pracy „w okolicy”, mamy jeden z największych deficytów budżetowych, mamy bezrobocie na wysokim poziomie (te oficjalne o utajonym nie wspominam)

    Ale za to mamy mamy renty, zasiłki i bezpłatne leczenie dla chorych na chorobę alkoholową, realizujemy program „tanie państwo” i mamy najciekawszą na świecie grę teczkami o nazwie lustracja – witam w wolsce

    Odpowiedz
  15. piotr

    Palestrina2005, jeszcze raz porównasz Prezydenta Sarkozy do kato-komunistów z PiS to Ci łeb urwę. Gdzie z brudnym ryjem do pączków!!!!!
    Dawno nikt mnie tak nie wk..wił!!!!!!!!!!
    Porównaj sobie dla przykładu wystąpienie inauguracyjne Sarkozy i Kaczyńskiego!!!!!!!!
    I nie zawracaj sobie głowy odpowiedzią, bo po raz pierwszy i ostatni wypowiadam się publicznie na Twój temat.

    Odpowiedz
  16. kr0wina

    Palestrina, mieszasz zupełnie różne rzeczy, traktujesz heterogeniczne zjawisko jako jednorodne, co powoduje wyciąganie błędnych wniosków.

    Wyobraźmy sobie dwóch lekarzy. Takie trochę wyidealizowane skrajności (aczkolwiek spotkałem osoby dość dobrze pasujące do tych modeli).

    Lekarz A ciężko pracuje, nie bierze, wykorzystuje cały czas jaki ma na pomoc pacjentom. Dostaje za to śmieszne pieniądze, bo żaden szpital nie chce (nie może) mu więcej zapłacić.

    Lekarz B dorobił się drugiej willi i czwartego mercedesa dzięki łapówkom, ma dobre stanowisko dzięki układom z kolegami (tu obroni kolegę w sprawie o błąd w sztuce, tam zatuszuje jakąś inną drobnę aferkę). Wykształcenie ma, bo rodzice zapłacili łapówki za dobre stopnie. Podwyżki pensji „państwowej” go nie interesują, bo i tak są marginalne w porównaniu do łapówek.

    Który lekarz ma większe powody do strajkowania? Lekarz A.

    Który lekarz potencjalnie może uciec z Wolski albo wziąć się za handel pietruszką, jeśli podwyżki nie dostanie? Lekarz A.

    Który lekarz zostanie w kraju? Lekarz B.

    Kto będzie nas leczył jeśli lekarze A wyjadą a lekarze B skończą w więzieniu – chyba znachorka.

    Oczywiście pomiędzy podejściami A i B jest mnóstwo pośrednich postaw (tacy, którzy nie domagają się łapówek wprost, ale ich nie odmawiają; tacy, którzy biorą, ale pracują solidnie i nie kryją afer itp; tacy, którzy czasem biorą a czasem nie, w zależności od humoru; tacy, którzy mają bogatą rodzinę i nie muszą dużo zarabiać itp). Chciałem tylko wykazać, że środowisko lekarskie nie jest jednorodne, i że ci, którzy strajkują, to niekoniecznie ci, którzy biorą największe łapówki. I tępienie strajków uderza w tych najuczciwszych.

    Jeśli chodzi o podejście Margharett Thatcher, to jestem za, jeśli by go zastosować w stosunku do najbardziej bezczelnych grup domagających się pieniędzy – np. górników. Tego jednak rząd nie robi – bo się boi.

    A Sarkozy – cóż, z jego podejściem do patentów na oprogramowanie gość jest u mnie spalony. Mam nadzieję, że zrobi porządek z samowolą Arabów i z ogólnosocjalistyczną postawą roszczeniową całego społeczeństwa, ale mogę się zawieść.

    Odpowiedz
  17. Palestyna2005

    TK
    Nie porównuj walki o demokrację z walką o kasę….

    Homopoliticus,
    To inne rządy też się powinny wstydzić bo w ich czasach lekarze mieli jeszcze gorzej….
    A co do “poniżającego wynagrodzenia” w Polsce ogółem – to co to za socjalistyczne podejście. Rząd ma ci dać?
    Chyba sam powinieneś sobie zarobić?

    I na marginesie – jeśli chcesz zobaczyć co naprawdę znaczy termin “poniżające wynagrodzenie” jedź do Afryki lub Azji… Polska w skali światowej jest jednak jednym z bogatszych krajów… chyba nie powinniśmy narzekać i raczej cieszyć się że mieliśmy szczęście urodzić w kraju bogatszym od średniej światowej…

    A bajkopisarz z którym tu polemizujecie to schizofrenik i pijak. A pijak to złodziej. „Bo każdy pijak to złodziej”.

    Odpowiedz
  18. skubi

    > nauczyciele od 2 lat dostają bardzo wyraźne instrukcje, żeby na zakończenie
    > roku nie przyjmować nawet kwiatów (nieco dziwne, bo to taka tradycja była i
    >chyba nikt nie podejrzewał tych kwiatów o bycie łapówką…).

    Uczeń jest zależny od nauczyciela, bo zwykle po roku szkolnym następuje kolejny rok szkolny w tej samej szkole. Dlatego to dawanie kwiatów nie jest takie czyste, jak myślisz. To jest zły zwyczaj. To nie jest korupcja, ale zbliża się do korupcji na tyle, że popieram ten zakaz.

    Dawanie prezentów lekarzom, nawet po operacji i bez żądania z ich strony, bierze się z ich bardzo małych zarobków. Gdy dostaniesz kredyt w banku, to nie dajesz ani bombonierki, ani koniaku, ani koperty. Bo bank jest instytucją działającą normalnie: dostajesz usługę, płacisz za usługę, bank sensownie wynagradza pracowników. W krajach, gdzie lekarze dostają normalne zarobki, nie ma zwyczaju koniaku ani kopert.

    http://www.skubi.net/macierewicz.html
    http://www.skubi.net/lustracja.html

    Odpowiedz
  19. TK

    Palestyna2005 jako bajkopisarz powtarzasz się nic nowego nie wnosząc – jeśli to wszystko co masz ze swojej argumentacji to poprostu żal.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Niezale%C5%BCny_Samorz%C4%85dny_Zwi%C4%85zek_Zawodowy_Solidarno%C5%9B%C4%87

    Nie musisz mieć doktoratu z historii powszechnej by wiedzieć że geneza solidarności opierała się o zadłużenie gospodarcze (deficyt budżetowy i zarobki pracowników) i cenę „kiełbasy” dla statystycznego Kowalskiego

    Krowina, to prawda, uogólnienia, uśrednienia statystycznie zabijają jednostkę, jej problemy oraz racje.

    Strajkują górnicy, rolnicy, hutnicy, stoczniowcy – w kamasze i do roboty, budować autostrady na euro. Niedoczekanie moje. Rząd boi się „chamów” z gwizdkami, petardami ze sztachetami w dłoniach palących opony…

    Biały personel, nauczyciele, inteligenci, wykształciuchy nie zniżają się do takich metod więc są nie groźni – można ich sponiewierać.

    Odpowiedz
  20. Palestrina2005

    Widzę że nawet na tym forum mam już podszywacza – Palestyna2005.

    Palestyno, krytykuj, ale nie uciekaj się do taniej socjotechniki czyli – podszywania się pod kogoś…

    Odpowiedz
  21. Marek

    Palestrina, czy 2005 w Twoim nicku to rok wykonania zadania Panie Prezesie?
    Nic nie wnosisz do dyskusji, tylko negujesz wszystko. Byc może jest to jakaś filozofia ale ja jej nie rozumiem.

    Odpowiedz
  22. Flogiston

    To nie jest ani Palestryna ani Palestyna tylko Palancina i jak mówi Matka_Kurka – „bieda_umysłowa2005”

    Odpowiedz
  23. Palestrina2005

    Flogiston,
    Cóż za pełne nienawiści posty z Twojej strony.
    Jakbym czytał teksty MW tylko od tyłu.
    Proponowałbym się odnosić do poruszonego przez Fraglesi tematu – służba zdrowia i strajk lekarzy a nie atakować personalnie.

    P.S. użyłem na moim blogu nicków Skubi i Flogiston w moim opowiadaniu – mam nadzieję że się nie obrazicie…
    To już ostatni mój post w tym wątku…

    Odpowiedz
  24. Tomek

    Rok 2010: Minister Sprawiedliwości Leszek Miller na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował o schwytaniu jednego z czołowych kaczystów Zbigniewa Z.:”Wpadliśmy na jego trop, bo wszędzie gdzie nocował, zostawała poduszka z oślinionym rogiem.”

    Odpowiedz
  25. dres_w_beemce

    hehe, no dokładnie :) a co do kont w szwajcarii, to według mojej wiedzy:
    1. każdy europejski bank wydaje bez gadania komplecik danych prokuratorom, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie ze konta uzywano do celów przestępczych.
    2. każdy bank europejski na zyczenie lokalnego urzedu skarbowego może udostepnić zdaje sie stan konta (i byc moze zestawienie transakcji, nie pamietam, moge sprawdzić) – wyjatkiem jest Austria.
    3. Szwajcaria dba może o interesy klientów, ale również w interesie swoich klientów żaden szanujący się bank szwajcarski nie przyjmie kasy znikąd, albo z niewiademego pochodzenia. Trudno jest w szwajcarskiem banku wpłacić ot tak sobie milion euro gotówką :) albo przelewem z Bahamów. Wbrew pozorom szwajcarskie konto jest jednym z ostatnich miejsc w których można umieścic „brudnie pieniądze”, tym bardziej ze moża to zrobić w bardziej wyrafinowany sposób :) chociazby na koncie spółki o niejawnym zarządzie w jednym z krajów offshore (patrz akcja z synem millera – myslicie ze ktokolwiek się dowie skąd tak naprawdę ta kasa ?? prawie nie ma takiej mozliwosci, hehe… a juz na pewno nie ma takiej mozliwosci Niszczarka).

    Podsumowując: to ze SLD kradło każdy wie, a jak nie wie, to przynajmniej podejrzewa :) ale nie uwierzę w to ze kradzioną kasę trzymali w szwajcarskim banku :) To wszystko to historyjka dla gospodyń domowych czytających prase tabloidową (dziennik, nasz dziennik, fakt), i zyciowych nieudaczników wyznających pogląd, ze każdy kto ma konto jest podejrzany :)

    P.S. sorry ze sie rozpisałem, ale nie mam własnego bloga :) a tutaj są ludzie ktorym warto cos wyjasnic :) najwyżej to zmoderujesz Fraglesi :)

    Odpowiedz
  26. salamandra

    >>dres w beemce
    „To wszystko to historyjka dla gospodyń domowych czytających prase tabloidową (dziennik, nasz dziennik, fakt), i zyciowych nieudaczników wyznających pogląd, ze każdy kto ma konto jest podejrzany
    dlatego premierzyna nie mam konta

    Odpowiedz
  27. salamandra

    >>dres w beemce

    „To wszystko to historyjka dla gospodyń domowych czytających prase tabloidową … i zyciowych nieudaczników wyznających pogląd, ze każdy kto ma konto jest podejrzany ”

    dlatego premierzyna nie mam konta

    Odpowiedz
  28. Flogiston

    … ale ma k o t a!
    No posłał Zbynia Zero do Szwajcu, żeby Zbynio założył mu to konto.

    Odpowiedz
  29. Pingback: Szpital na peryferiach odc.2 « Fraglesowe widzenie świata

Skomentuj Michał Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.