Oto okładka najnowszego wprost. Jak wam się podoba? Zapraszam do dyskusji. Ja napisałem do nich mejla….
Szanowni Państwo
Są pewne granice dobrego smaku, których nie powinno się przekraczać. Najnowsza okładka jest po prostu żenująca. Myślę, że zniżyli się państwo do poziomu szmatławca takiego jak fakt albo zeszli nawet niżej. Rozumiem, że to dla zwiększenia sprzedaży…. Zupełnie jak ulicznica, która ostro się maluje, żeby załapać klienta.
Tak na marginesie to prowadzę bloga, którego integralnym składnikiem są właśnie fotomontaże na tematy polityczne. Często myślę, że przeginam ale czegoś takiego nigdy bym nie zrobił.
….
fotomontaRZe? ;)
Stało się, Wprost sięgnęło dna i może podać sobie rękę z Faktem, jak równy z równym :/
Fraglesie, przecież to jest reżimowe czasopismo. Tak samo jak TV-trwam i radio-ma-w-ryja. Im, wiesz, wolno, bo oni pieją z zachwytu na cześć kaczystów. Ale nie sądzę, aby szanujący się czytelnik mógł wziąć tego szmatławca do ręki! Ja przynajmniej organu tzw. IVerpe nie wezmę do ręki nawet po upadku kaczyzmu.
A ja uważam to za zmyłkę. Przedstawienie tu Merkelowej jako dojnej krowy wpisuje się w to co dziś w radiowej Trójce rano mówił jego naczelny pan Janecki. W życiu nie słyszałem tak bzdurnej argumentacji. Za chwilę wejdziemy w sojusz z Hiszpanią, bo Zapatero straci władzę i w ogóle zyskujemy nowych sojuszników bo Kaczyńscy są świetnymi strategami, gdzie jeden gdzieś jedzie a drugi trzyma słuchawkę od telefonu. No po prostu żenada….
A ten facet broni ich na zasadzie, żę jak plują to on twierdzi, że deszczyk pada. Normalnie płatny najemnik PiS-u. Trybuna PiS-u zamiast „Wprost” się to powinno nazywać.
Ciekawe gdzie jest granica takich zachowań? I czy jest takie miejsce, że elektorat PiS powie „dość”?
Teraz kaczki, zamiast kłócić się z Angelą, mogą coś zrobić wspólnie z nią: jakieś postępowanie w sprawie obrazy majestatu (a nawet rzech majestatów).
A tak w ogóle: ale jaja! To przekracza ludzkie pojęcie.
hehehe … bardzo dobre :)
Pozdrawia,
Dante
PS. Ciekawe co Spiegel innowatywnego wykreuje?
jak dostaniesz odpowiedz, to daj znac. Jestem ciekawy ich tlumaczenia :D
Czy w srodku porownuja Angele do wilczycy a Kaczynskich do zalozycieli Rzymu? ;) Tak mi sie skojarzylo.
Myslalem ze to Twoj obrazek i wlasnie chcialem zaprotestowac, dobrze ze przeczytalem tekst :) Nie podoba mi sie, ale musze przyznac ze przestalem czytywac Wprost dwa lata temu i nie zanosi sie na moj powrot. A kiedys tak lubilem ten tygodnik…
Oburzające!
Nigdy nie uwierzę że Angela ma takie powabne piersi :D
Zapomnialem zadac pytanie : ktory jest ktory ? … i wygladaja te dwa bobasy calkiem niezle odzywjone, … mozna im robic juz zdjecie z profilu ?.
Co do Babsi’s „Holz vor der Huette” to Wprost zrobil jej wspanialy komplement :)
ta jak dzis rano idąc sobie przez moje piękne miasto zwane Warszawą xD zobaczyłem tą okładkę to poprostu ręce mi opadły :
Wprost to brukowiec w formie i treści. Nie biorę tego do ręki nawet przez szmatkę.
Zaraz, zaraz przciez kaczki to nie ssaki…
Oni już dawno zbliżyli się do poziomu szmatławców. Najlepsza odpowiedź na nich to nie kupować tej gazety
Odrażające… To znacznie gorsze, niż obnażony sutek J. Jackson ;)
No nieco przesadzili. Ale zwróćcie proszę uwagę na inny aspekt tej sprawy. Czy słyszał ktoś, aby kanclerz Merkel prosiła prokuraturę o wszczęcie śledztwa w sprawie tej okładki? :> (tudzież robiła z tego wielką aferę)
Cel „Wprostu” został osiągnięty: dużo osób zwróciło uwagę na tę okładkę. Inna kwestią jest to, że tego typu technikami posługują się gazety brukowe.
Nigdy nie czytam „Wprost”tow.Krola.Chca pewnie zaszokowac poziomem reklamy.Dla mnie dno.
Jednak faktycznie powinno się stosować czarne kwadraciki w miejscach najbardziej drastycznych. Bo inaczej człowiek jest narażany na oglądanie starych zboków… Nie dość że ohydnie wyglądają, to jeszcze zasłaniają całe piersi. Jestem zdegustowany.
Zolak! Doskonaly komentarz :-)
Głupi pomysł i dodatkowo fatalne wykonanie.
@Zołak
:D :D :D
Też się zastanawiałem, co mnie tu bulwersuje.
Trafiłeś w sedno!
Pozdrawiam
Radecki
jak zobaczyłem ten fotomontaż – pomyślałem,,teraz to fraglesi będzie miał problemy , myślę sobie piegiął strunę ….. ” , ale gdy przeczytałem tekst pod zdjęciem – odetchnąłem !!!!
Wprost przesadził !!!!
ale to również dzięki Wam mógł taki obrazek pojawić sie w prasie. Przecież „dowalanie” Kaczyńskim nie miało odpowiednika. Było/jest ewenementem na skalę historyczną.
aw jak zwykle zaprezentował odkrywczy punkt widzenia. Ja uważam, że WPROST od dawna to szmata i nie pierwszy raz próbuje się ratować kontrowersyjną okładką, szkoda bo powinna próbować treścią.
Bo oni sami sa ewelementem na skale historyczną
odezwał się…
a takie numery to chamstwo !
Pingback: Top Posts « WordPress.com
Dobrze, że Schroeder już nie jest kanclerzem ;)
pani Merkel gratuluje biustu.
Pingback: Bliźnięta i dwucyckowość polityczna « proces7 wirtualne impresje
Rada Etyki Mediów podziela Twoją opinię:
„Okładka tygodnika „Wprost” z braćmi Kaczyńskimi przy piersiach kanclerz Niemiec Angeli Merkel i podpisem „Macocha Europy”, przekracza granice dobrego smaku” [cyt. za: gazeta.pl]
ostro byle jakie
ciekawe, jaki fotomontaz daliby na okladke, gdyby trwala wlasnie prezydencja francji czy hiszpanii.
a mi sie podoba tylko te cycki sa z dupy bo 60letnia kobieta nie ma takich jedrnych…;p
Moim zdaniem ta okładka jest tak samo żenująca jak większość twoich fotomontaży, może z tą różnicą że ten przynajmniej jest zrobiony profesjonalnie…
@Tolas
Nikt nie każe ci tu zaglądać, prawda?
Hehe, tolas dobrze pojechałeś „nieomylnym” autorytetom ;)
Do Voltaire – Fakt od razu był na dnie, a Wprost już lata temu sięgnąłdna i ustawicznie kopie dół.
pozatym mogli pojsc krok dalej mogli walnac sterczace sutki albo lejace sie z nich mleko a nie zrobili tego…w sumie im dluzej tu siedze tym bardziej mam ochote wlasnego bloga politycznego zalozyc he he:D
moze i jest troche niesmaczne, ale mnie sie tam podoba
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Fotomontaż nie robi na mnie wielkiego wrażenia. Dlatego, że pochodzi z „Wprost”. Czyli brukowca, określanego mianem szmatławca. Goniącego za tanią i niesmaczną sensacją. „Wprostem” nawet bym sobie w lesie d.py nie wytarł…