Nowa władza

Pojechałem do centrum załatwić parę spraw. Patrzę a tu ulicą człapie mój osobisty prokurator pierwszego kontaktu. Łeb zwieszony, nieogolony, marynarka niczym psu wyjęta z pyska. Obraz nędzy i rozpaczy.

– Dzień dobry! – powiedziałem radośnie bo jakoś ten nędzny jego obraz mnie ucieszył
– Jaki tam dobry – odmruknął i zniżył jeszcze bardziej głowę – ale dobrze, że pana widzę, mam sprawę.

Chcąc nie chcąc zaprosiłem go na kawę. Zapalił, zaciągnął się dymem, milczał wiosłując łyżeczką.

– Ech… – przerwał milczenie – wybory idą
– Ano idą – odparłem dyplomatycznie
– Nowa władza…. – spojrzał na mnie bacznie.

Tu go bolało!

– Zapewne tak – pozwoliłem sobie na mały uśmiech
– Bo widzisz pan – nachylił się konspiracyjnie w moją stronę – tak między nami mówiąc to mi się t ta stara nigdy za bardzo nie podobała.

Milczałem bo co miałem powiedzieć, choć przyznam, że mnie z lekka zaskoczył. Tyle w nim było dotychczas zapału i gorliwości.

– Ale trzeba jakoś żyć – kontynuował – gdzie ja, młody prawnik ledwo po studiach znalazłbym pracę? A tu dom, żona, dzieci na karku….

Przytaknąłem. Jeszcze parę dni temu, drań, na biednego nie wyglądał.

– Pan nie jest na mnie zły? – spytał ni gruszki ni z pietruszki
– Nie, skądże – skłamałem z rozpędu.
– Bo widzisz pan, rozmawiałem z kolegami z roku. Tymi co to z nową władzą kręcą. Powiedzieli, że im powiedzieli, że instytucja prokuratora pierwszego kontaktu pozostanie.
– Naprawdę? – prawdę powiedziawszy udałem zdziwienie
– Tak, nowa władza zachowa to co dobre dla obywateli – po raz pierwszy się uśmiechnął – No i powiedzieli mi, że mogę spokojnie przejść do nich bo oni potrzebują fachowców. Warunek tylko taki, żeby nie było na mnie skarg. Stąd moje pytanie do szanownego pana.

poprzedni odcinek

 

 

 

 

18 myśli nt. „Nowa władza

  1. 3w

    Taaak… Dobre jak zawsze i takie bardzo realne… Aż ciarki przechodzą jak Rokita opowiada o utrzymaniu CBA. Ale i tak, moim zdaniem, najgorsze jest to, że poza „prokuratorami pierwszego kontaktu” pozostaną też „efekty” rewolucji moralnej wg PiS. Czy ktoś uważa, że po tym jak PiS pokazał co da się sprzedać ciemnemu ludowi i jak wykorzystać słabiutką polską demokrację do własnych interesów, inni nie będą tego próbować? To troche przywodzi na myśl pewien skecz: „Lepiej? Lepiej to już było…”

    Odpowiedz
  2. Azrael

    No to jak Fraglesi? Wykarzesz sie pro panstowowa postawa – i zostawisz go – czy jednak postawisz na nowy uklad? Uklad, ktory za chwile stanie sie taki sam…

    Odpowiedz
  3. Flogiston

    @ 3W
    No, nie, Jan-Maria-Władysław to jeszcze nie całe PO. Myślę, że tam znajdzie się paru trzeźwych w jego otoczeniu i mu wyjaśnią, tym bardziej, że gwiazda „płemieła z Kłakoła” cosik pobladła ostatnio.

    Mnie raczej co innego interesuje, czy po ostatnich doświadczeniach Zio-Berią, nie należałoby doprowadzić do ukonstytuowania stanowiska Prokuratora Generalnego, niezależnego od rządu? Przecież Bank Centralny też można podporządkować rządowi, tak samo NIK i parę innych instytucji. Ale to są nonsensowne rozwiązania. Warto to zmienić, żeby w przyszłości taka Zio-Beria już nigdy nie mogła nadużywać stanowiska do celów partyjnych. Jeśliby jakimś cudem CBA pozostałoby nierozwiązane, to należałoby je podporządkować albo MSW albo ABW (tak samo jak CBŚ), a nie oddawać premierowi. No nie wiem, takie coś mi chodzi po głowie. Czy mam rację, nie wiem, liczę na opinie.

    Odpowiedz
  4. the_foe

    kiedys oddzielenie prokutartury generalnej z rzadu i powolanie jego szefa w bezposrednich wyborach to byl sztandarowy pomysl PiSu. No, ale skoro maja juz go bez wyborow…

    Odpowiedz
  5. krkonos

    Czytam sporo na temat naszej politycznej przyszłości (naszej, krajowej). Gazety, periodyki, blogi (także te wymienione tutaj w „Podczytuje”) i jawi mi się bezsens nowych wyborów jako żywo. Dziś podano, że PO ma nad PiS 3% przewagi, a przy antytalenciu Donalda & co. i rozleniwieniu (oraz – co podejrzewam – wyemigrowaniu sporej części) elektoratu przewaga ta stopnieje do wartości ujemnych już wkrótce. Powtórka PiS-SO-LPR-PRP itd. mnie brzydzi. PO mnie wielce rozczarowuje.(B)LiD-y są dla mnie groźnymi epigonami komuny. No i dupcia: nie idę głosować! Natomiast mimo 47 lat zaczynam intensywnie działać w kierunku odświeżenia starych znajomości w krajach położonych na zachód od Odry i Nysy, a nawet u sąsiadów i braci na południe od Sudetów, co jest oznaką karkołomności, chociaż nie większej, niźli pozostanie w tym kraju. Emigrację wewnętrzną już niegdyś przeżyłem, przyszedł czas emigrować „zewnętrznie”.

    Odpowiedz
  6. Palestrina2005

    Eeee tam. Jaka zmiana władzy…
    Najnowszy sondaż GFK Polonia:
    P0 – 31%
    PiS-29%
    SLD – 9%.

    Biorąc poprawkę że część wyborców PiS nie przyznaje się otwarcie do swoich preferencji partyjnych już teraz PiS wyprzedza PO.

    Myśle że własnie z powodu sondaży SLD boi się wyborów i nie będzie chciało samorozwiązania Sejmu.
    Widzę że PO też z coraz większym strachem myśli o jesiennych wyborach.
    Czyżby czekała nas koalicja PO-Samoobrona-LPR-SLD.
    To byłaby już zupełna kompromitacja. Tyla rezy Tusk zarzucał Kaczyńskiemu Leppera. A tymczasem wejdzie z nim w koalicję. A koalicja LPR-SLD to już naprawdę byłoby zabawne. A PiS jeszcze wzrósłby w sondażach mimo komisji…

    Odpowiedz
  7. Palestrina2005

    krkonos,
    Zgadzam się – elity mamy marne. Wybór jest między przeciętnymi i beznadziejnymi.
    Ale po co wyjeżdżać – przecież mamy wysoki wzrost gospodarczy – myślę, że jaka władza by nie była w Polsce ciągle są duże możliwości na dorobienie się sporej kasy…

    Odpowiedz
  8. Cpols

    @Azrael
    Wykazać się nie pochodzi od kary.

    @Palestrina
    I dlatego uważam, za Matką Kurką, że tak wczesne wybory są tylko w interesie PiS.

    Odpowiedz
  9. JacekF

    Nie będzie żadnych wcześniejszych wyborów, słyszymy o nich od samego początku kadencji tego sejmu. Jakby w tym naszym cyrku na Wiejskiej zasiadywali ludzie wiedzący co to jest honor, patryjotyzm i inne takie niemodne słowa to może bym uwierzył we wcześniejsze wybory, ale który z nich dobrowolnie odda stołek. Nie ma takiej siły.

    Odpowiedz
  10. Palestrina2005

    Cpols,
    A w czyim interesie jest koalicja PO-Samoobrona-LPR-SLD?

    W interesie SLD i Samoobrony, bo na pewno nie w interesie PO, które taka koalicja by skompromitowała.

    PO ma ciężką sytuację z powodu rozdwojenia wyborców co pokazują sondaże. Część chce POPiSu część PO-SLD. I Tusk stara się nie zrażać ani jednych ani drugich. Nie mówi o koalicji z SLD, mówi że z PiS też nie chce…

    A jakby wszedł w koalicję z Samoobroną i SLD to stanie się idealnym celem ataków PiS.
    PiS trochę straciłby na komisjach ale zyskałby na osłabieniu PO przez koalicję z SLD i Samoobroną.
    A poza tym koalicja PO-SLD-Samoobrona-LPR nic nie mogłaby zrobić bo i tak nie miałaby siły aby odrzucić weto Kaczyńskiego. Tusk by rządził w koalicji z SLD i Samooborną a Kaczyński zbierał punkty na reelakcję, a PiS szedłby w górę w sondażach jako opozycja wobec PO-SLD-Samoobrona.
    Już widzę ataki na PO:
    – PO broni układu
    – PO jest w koalicji z SLD/PZPR (Kwasniewski, Borowski, Kalisz, Szmajdziński)
    – PO broni przestępców i seksaferzystów (Lepper)
    – PO mówiło że nie będzie w kolaicji z Lepperem i kłamało…
    itd.

    Brak rządu oznacza nowe wybory. A jakikolwiek rząd bez PiS oznacza koniczność porozumienia PO-SLD-Samoobrona-LPR co czyni PO znakomitym celem ataków PiS…

    Odpowiedz
  11. Flogiston

    Palestrinie jeden,
    PO, jaki to cel ataków, jeśli PISdzielstwo już było w takiej koalicji??? Nie zapominaj, że to sekta PISjanistyczna wprowadziła Buraków i nazistów na salony!! Jesli ktoś drugi robi to samo, to krytyce podlega ten pierwszy, nie drugi, niestety i na szczęście. Koalicja z SLD, obecnie nie jest hańbą. Haniebne by było bratać się tylko z kaczystami spod znaku PIS = PIC(Podłość i cynizm).

    Odpowiedz
  12. Latarnik

    Wiecie co, wkurzaja mnie takie spekulacje i kalkulacje.

    Czy wszyscy juz zapomnieli, po co sie tych ludzi wybiera??? Ze wladza sluzy do zarzadzania Panstwem, a nie jest celem samym w sobie?

    Nie glosowalem na PiS w poprzednich wyborach, bo nie uslyszalem od nich jednej sensownej rzeczy na temat gospodarki czy potrzebnych zmian. Bezsensownych i bez pokrycia owszem, mnostwo. Mimo braku sensownego programu zaszokowalo mnie ich rzadzenie dla rzadzenia, kompletny brak celu i wmawianie ludziom idiotyzmow.
    Glosowalem na PO bo znam wiele jednostek w ich szeregach, ludzi ktorzy maja pojecie o zarzadzaniu, ktorzy maja sensowne cele i przede wszystkim nie sa krotkowzroczni. Ich plan na bycie konstruktywna opozycja mi sie tez spodobal, wykonanie bylo mizerne, ale mojego glosu nie stracili jak na razie.

    Nie glosuje na SLD dla zasady, chociaz musze przyznac ze maja w swoich szeregach niejednego specjaliste i potrafia ich wykorzystac. Ich rzady duzo mniej przypominaly PRL niz aktualne rzady PiSu.

    Koniec koncow nie rozumiem, czemu kalkulujecie kto z kim i jak to sie odbije na sympatiach, a nikt juz nawet sie nie zajaknie o celach, na ktorych sie trzeba skupic? Na uzdrowieniu finansow, lepszej integracji (gospodarczej) z UE, rozwoju kontaktow miedzynarodowych, otwarciu kulturowym i ekonomicznym?

    Moze Giertych budzi wspolczucie jako wrog Kaczynskiego, moze Lepper pomoze skompromitowac i tak juz beznadziejnego Ziobre, ale jako kandydaci do realizowania rozsadnej polityki i osiagania celow dalej sa niewiele warci. Owszem, PiS upadl duzo nizej, Lepper z chama i prostaka stal sie czlowiekiem z przeblyskami inteligencji, podczas gdy Kaczynscy z osob inteligentnych stali sie (juz dosc dawno) chamami i prostakami. Ale jako kandydaci do rzadzenia Polska wszyscy sa rowni – po prostu nic soba nie reprezentuja. Jak dla mnie, to po prostu syndrom Kononowicza: chca sprawic, „zeby nic nie bylo”.

    Rozpisalem sie. Ale przeslanie mam krotkie – kampania obliczona na emocje ciemnego ludu nie powinna przeslonic inteligentnym ludziom podstawowego celu wyborow – wybrac politykow, ktorzy poprowadza Polske w dobrym kierunku, a nie takich ktorzy chca zniszczyc innych i na niczym wiecej im nie zalezy.

    Odpowiedz
  13. Palestrina2005

    Flogiston,
    Możesz to sobie nazywac jak chcesz.
    Ale PiS nie odpuści i wykorzysta taką sytuację (koalicja PO-SLD-Samoobrona-LPR) idealnie do ataków.
    Dzisiej mieliśmy przedsmak – Kaczyński powiedział że Giertych jest przywódcą PO i cała Polska to usłyszała.
    Jakby była koalicja PO-SLD-Samoobrona-LPR Kaczyński wykorzystałby to bezlitosnie i zdobyłby znaczne dodatkowe poparcie w sondażach.

    Odpowiedz
  14. Latarnik

    Palestrina – naiwny jestes. Na szczescie nie wszystkie.

    Na nieszczescie – zeby odpierac bezsensowne ataki PiSu, nie mozna chyba inaczej – a w kazdym razie mi nic nie przychodzi do glowy jak mysle o naszej biednej rzeczywistosci.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.