Łańcuszek szczęścia

Nie ignoruj tego mejla. To jest obywatelski łańcuszek szczęścia. Informacje w nim zawarte są gwarancją twego szczęścia.

Jeżeli nie chcesz powrotu PRL w wersji PiS – pójdziesz głosować!

Jeżeli chcesz Polski wolnej od układów, karczemnych awantur, podsłuchów, gwoździ – pójdziesz głosować!

Jeżeli na widok Braci Kaczyńskich, Ziobra, Leppera, Giertycha otwiera ci się w kieszeni scyzoryk – pójdziesz głosować!

Jeżeli jesteś dumny z bycia Polakiem i boli cię, to co mówią o nas w Europie i świecie – pójdziesz głosować!

Jeżeli uważasz, że Ojciec Dyrektor powinien być misjonarzem w czarnej Afryce – pójdziesz głosować!

Nie ignoruj tego wezwania! Potraktuj go bardzo poważnie!

Niejaki Jan Kowalski dostał tego mejla, nie poszedł głosować i jego mała firma padła a córka Halinka, już nigdy nie pojechała na wakacje!

Zofia Grzyb zignorowała tego mejla i wnet musiała wyjechać do Anglii zmywać naczynia, bo zamknięto szpital w którym była pielęgniarką.

Zenon Nowak nie wziął sobie go do serca i został bezpodstawnie oskarżony o szkalowanie władzy państwowej. Zenon Nowak pisywał wieczorami bloga.

Natychmiast roześlij go do wszystkich swoich przyjaciół i znajomych i idź głosować!

Pierwszy mejl został napisany przez Fraglesiego. Stało się to dnia 5 września 2007 roku po dwóch latach nieustającej degrengolady autorstwa partii mieniącej się (O ironio!) Prawo i Sprawiedliwość.

 

 

33 myśli nt. „Łańcuszek szczęścia

  1. Latarnik

    Tak tylko gwoli porzadku – w UK zapewne znowu beda tylko dwa lokale wyborcze – jeden w Londynie, drugi w Edynburgu. Na mniej wiecej 1,5 miliona uprawnionych do glosowania… Nawet jesli przyjac oficjalne dane/szacunki, to jakies 600.000 osob.

    Apelujemy od kilku lat u odpowiednich wladz o powazne potraktowanie wyborow i wyborcow – bez skutku. Nawet na oficjalne pisma PKW nie raczy odpowiadac. W zwiazku z tym glosuje niewielu ludzi, a i w kolejce do lokalu wyborczego trzeba spedzic od pol do poltorej godziny.

    Nie zmienia to drastycznie wyniku wyborow (w Londynie PO raczej wygrywa, ale u przyjezdnych spoza Londynu z tego co pamietam sondaze, sympatie rozkladaly sie podobnie co w Polsce), ale mimo wszystko znaczaco obniza frekwencje.

    Ja swoje odstoje i zaglosuje. Ale chcialem zebyscie wiedzieli, bo wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy.

    Odpowiedz
  2. bynik

    Nigdy nie reaguję na łańcuszki, a nadawców zazwyczaj blokuję, ale ten jako usprawiedliwiony dobrem wyższym rozesłałem do wszystkich znajomych :-)

    Odpowiedz
  3. Michal Schulz zza Odry

    Czy mozna glosowac listownie? Tak tylko pytam, bo Hamburg strasznie daleko… :(

    Odpowiedz
  4. jiima

    No to znowu ja :P
    Prawdę mówiąc, podziwiam twoją i Matki Kurki naiwność, objawiającą się tym, że wierzycie, że ludzie którzy nie idą głosować, zagłosują na PO. Nie „nie na PiS” tylko na PO, gdyż inne głosy raczej władzy PiSowi nie odbiorą. Nawet głosowanie na „lid formerly-known-as-SLD” nie zmieni nic, bo to nisza. O wyborcach żartów takich jak partia kobiet czy upr nie wspominam.
    Naiwność, że coś się zmieni, jeśli PO wygra ułamkami procentów też jest rozczulająca. Jeśli do tego dojdzie, będzie albo POPiS, albo wieczna wojna w parlamencie, czyli następne n miesięcy kampanii wyborczej, paraliż decyzyjny itd. Tym razem będzie to wybitnie na rękę PiS, ba, byliby bandą skończonych idiotów, gdyby nie przetrzymali w takim układzie PO do 2010 roku conajmniej, żeby to oni dostali w cztery litery za niemal już pewne w tej chwili fiasko 2012.

    Odpowiedz
  5. Radecki

    Niech to szlak!
    W życiu bym nie przypuszczał, że łańcuszki szczęścia będę rozsyłał :?
    Ale niech tam :evil:
    Pro publico bono.
    Poooooszło :!:

    PS. Może by tak dołożyć jeszcze parę przestróg końcowych ;)
    Hę :roll:

    Odpowiedz
  6. jiima

    Druga kwestia to podobieństwo tych partii. MaryJan wierzbowe licho to w zasadzie czwarty bliźniak, on chwali wszystkie pomysły PiS, z zaznaczeniem że byłoby lepiej gdyby to PO je wprowadziła. Więc niby co to ma być za zmiana? Chyba tylko taka, że zamiast premiera – paranoika będziemy mieć premiera autystycznego.

    Wybory w obecnej chwili są tylko na rękę PiS. Nikomu więcej.

    Odpowiedz
  7. jabadaba

    do @jiima
    oczywiście jak dotej pory niegłosujący pójdą na wybory to rozkład głosów po/pis u nich jest zbliżony do średniej polskiej, ale jest niedzielny twardy elektorat co słycha księdza w kościele i ojczulka dyktatora w Toruniu, wszelkie dewoty i zakonnice. Oni nigdy nie są zniesmaczeni głupotą i polityką partyjniacką rządzących czy miałkością opozycji, a zawsze nabijają procenty tym, którego Radyjo wskaże.
    do @latarnika
    no jak nawet Londyn, Dublin są w większości za po to władze pisu tym bardziej nie otworzą wiecej punktów do głosowania. Poprostu żal zmarnowanych głosów bo osobiście nie wierze, że ci co wyjechali chwalą teraz w większości kaczory (patrz jak w kawale)
    Zanosi się na następne 4 lata kaczyzmu, po których narodowi pis się przeje, tak jak to było z krzaklewskimi, buzkami, milerami i belkami. I tylko nie wiem w którą stronę wola ludu tym razem pójdzie

    Odpowiedz
  8. jiima

    @jabadaba

    Jak to w którą? W stronę tych, którzy obiecają „innym” wpieprzyć i dodadzą kiełbasę wyborczą.

    Jak zwykle z resztą…

    Odpowiedz
  9. jabadaba

    Haha, wiem że w stronę następnych bajkowyborczych opowiadaczy, którzy się potem zbłaźnią jak uczy historia.

    Odpowiedz
  10. tarura

    Bzdura, wierutna bzdura. Dopóki w konstytucji nie będzie minimum frekwencji wyborczej dla uprawomocnienia wyborów (jak przy referendum) dopóty udział w wyborach jest bez sensu. Zawsze wygra banda złodziei i krętaczy, jak nie ta, to inna. A minimum freqwencji np. 50% oznaczałoby, że przynajmniej połowa chce czegoś.

    A tak na marginesie – Polacy za granicą nie powinni mieć prawa głosu poza właściwym terytorium Polski – chcesz głosować, to przyjedź choć na ten jeden dzień do Polski.

    Odpowiedz
  11. Mazador

    do tarura – a co jesli jestes zagranica w delegacji, urlop itd?
    O ile mam swoje watpliwosci co do praw glosowania ludzi mieszkajacych zagranica na stale (z powodu ze sa oderwani od rzeczywistosci w kraju – sam tak mam do swojego drugiego obywatelstwa) to ludzie ktorzy sa tymczasowo zagranica powinni miec mozliwosc zaglosowania.
    Nawiasem, podobno Polonia w USA mocno glosowala za PiS’em w ostatnich wyborach (wciaz zyja walka z komuna) – to pewnie spore naduzycie stereotypu ale takie informacje tez do mnie docieraly z Australii.

    Odpowiedz
  12. m4dm3n

    „A tak na marginesie – Polacy za granicą nie powinni mieć prawa głosu poza właściwym terytorium Polski – chcesz głosować, to przyjedź choć na ten jeden dzień do Polski.”

    chyba zartujesz, piszesz o minimalnej frekwencji, kazdy wie jak to wyglada w Polsce gdzie do urny masz pare krokow – i ilu osobom „sie chce” ( pomijajac elektorat „grzyba” ) ? A tu leciec/jechac pare tysiecy km , zwolnic sie z pracy, zaplacic za bilet/paliwo – wszystko po to zeby oddac glos – ilu znajdziesz takich patriotow ? Wprowadzic Twoje sugestie, to przez parenascie lat bedzie rzadzic prymas (:P) bo nie uda sie wylonic nowych przedstawicieli – o to chodzi ?

    ps. pomijam, ze wlasnie emigranici w wiekszosci wiedza czego chca i nie sa tak latwowierni jak mocherowe cz(o/a)pki.

    pozdrawiam

    Odpowiedz
  13. Flogiston

    Zarówno prosty, lakoniczny tekst Fraglesa, jak i pomysł rozesłania go do milionów znajomych uważam za wspaniały!

    Dodatkowo polecam gorąco dzisiejszy, tekst Matki-Kurka. To, co ten facet dziś napisał, też trzeba powielić w milionach egzemplarzy!!! Przed rozesłaniem proszę tu kliknąć i poczytać:

    http://www.matka-kurka.net

    @>jabadaba
    Nie narzekaj na krzaklewskich, buzków, millerów i belki. Czegoś tak fatalnego, jak brunatni bolszewicy z partii zwanej żartobliwie „prawo i sprawiedliwość” to jeszcze nie było! W przeszłości, zarówno faszyzm jak i bolszewizm Polacy jako naród odrzucili. A teraz co, zachciało się niektórym bolszewizmu Wielkich_Braci?? Chcemy recydywy PRL??! Idź głosować!

    Odpowiedz
  14. jabadaba

    @Flogiston
    Żebyś wiedział, że teraz pójdę,
    przez ostatnie 10 lat głosowałem trzy razy: na referendum unijnym i na ostatnich wyborach przeciw kaczkom,
    żeby niepopełnić błędu jak niemcy w ’32

    Odpowiedz
  15. andrzej

    a mi się wydaje że PO POwinna nie zagłosować za wcześniejszymi wyborami i POczekać aż PISowi braknie kasy na wybory w 2008 (przecież nie dostaną subwencji a za obecne plakaty trzedba zapłacić) i oby

    Odpowiedz
  16. Radecki

    :arrow: fraglesi!

    Mam propozycję dopisku:
    Niejaki Radosław Eckiert nie poszedł głosować
    i teraz jego dzieci mają w szkole tygodniowo jedną godzinę w-f, trzy godziny religii i zero godzin angielskiego

    Do twórczego wykorzystania.
    (nazwisko całkiem przypadkowe)
    Pozdrawiam
    Radecki

    Odpowiedz
  17. Keroth

    Łańcuszków nie rozsyłam, więc i tego nie roześlę ale niektóre frazy całkiem dobre, zachęcają do głosowania ;-).

    Odpowiedz
  18. matylda

    witam,
    bardzo dobry pomysł, wyślę również kiedy PKW ogłosi oficjalnie datę wyborów.pozdrawiam.

    Odpowiedz
  19. uciekinier

    Juz wyslalam do wszystkich znajomych.
    Serdecznie polecam dzisiejsze teksty matki kurki, szczegolnie ten o polskiej wsi budzi w sercu
    nadzieje.www.matka-kurka.net/ –

    Odpowiedz
  20. Jacek2

    A propos glosowania Polonii , to oni glosuja na warszawski okreg … A jest rzecza pewna ze PIS w WAW nigdy nie wygra!
    Szkoda ze PO nie zajelo sie sprawo glosowania via internet , co elektroniczny podpis umozliwial ..

    Odpowiedz
  21. skubi

    > Szkoda ze PO nie zajelo sie sprawo glosowania via
    > internet , co elektroniczny podpis umozliwial ..

    To było nie do zrobienia w tej kadencji: użytkownicy internetu rzadko noszą moherowe berety i rzadziej niż statystyczny Polak głosują na PiS. Dlatego PiS nigdy by nie przepuścił możliwości głosowania przez internet.

    Dodam od siebie, że jestem przeciw: rzetelność internetowego głosowania tak trudno jest sprawdzić, że już wolę inne sprawdzone metody (przez przedstawiciela lub pocztą).

    A w tej kadencji leży projekt (Bogu dzięki nie będzie on już uchwalony) pozwalający głosować przez przedstawiciela ludziom starym i chorym. Ale jakimś dziwnym trafem do projektu nie wpisano możliwości głosowania dla tych, co mieszkają daleko od Polski i od wszelkich konsulatów. Nie wpisano marynarzy spod niepolskich bander (ci spod polskiej bandery mogą mieć komisje do głosowania na statku).

    A więc ten projekt ułatwia głosowanie tylko i wyłącznie starym i chorym, czyli populacji moherowej. Jaki to dziwny zbieg okoliczności.

    Odpowiedz
  22. Latarnik

    Rozmawialem z senator z PO na temat tych projektow – oni chcieli tez wydluzenia glosowania do dwoch dni, soboty i niedzieli. Natomiast nawet samo PO sceptycznie zapatrywalo sie na glosowanie przez Internet – chociaz tez staralem sie przekonac, ze predzej czy pozniej to i tak bedzie rzeczywistoscia.

    Co do statkow – to faktycznie problem, zwlaszcza ze te pod polska bandera to raptem kilka jednostek juz tylko, glownie kutry, holowniki, itd. Znam tylko jeden normalny statek handlowy plywajacy po swiecie pod polska bandera. Notabene w ostatnich wyborach po raz pierwszy nie utworzono na nim okregu wyborczego – zalogi redukuje sie teraz do kilku osob i po prostu nie ma wystarczjacej ilosci osob, zeby utworzyc okreg wyborczy, z tego co rozumiem.

    Odpowiedz
  23. Pingback: Top Posts « WordPress.com

  24. Pingback: Łańcuszek szczęścia « Arakiel’s Haven

  25. Pingback: Ewuniu, siostro kochana « Fraglesowe widzenie świata

  26. Pingback: Jedyny słuszny łańcuszek « Surionis fragmina

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.