Ciężko wstaje dzień w podziemnej kwaterze organizacji Potwory i Spółka. W sali konferencyjnej walają się butelki. Stół zawalony odpadkami po nocnej libacji. Dobiega gremialne chrapanie.
Chrapie Gosiu w objęciach Ludka. Chrapie Zbysiu pod stołem. Niesforna grzywka opadła mu na oczy. Chrapie Kuchcik. Jego głowa leży w talerzu z niedojedzoną sałatką. Chrapie Jacuś i dwa przytulone króliczki. Chrapie reszta ferajny, strudzona nocnym fetowaniem sukcesu.
Do sali wpada, cudownie odmieniony, pełen energii, Szef.
– Pobudka! Wstawać pijaki! – wrzeszczy i kopie leżących – do roboty!
Wszyscy poruszają się niemrawo. Kuchcik podnosi umorusaną w sałatce warzywnej, twarz.
– Ale cschoo chooodzi Szeeefieee? – pyta Kuchcik
– Tylko wam picie i d* w głowie – Szef jest wściekły – Wstawać!
Szef sam stroni od wszelkich używek, w tym niewiast. Wczoraj oddalił się jednak świętować w towarzystwie wybranki serca. Impreska mogła więc się rozkręcić na całego.
– Wygraliśśśmyyy Szefie – mamrocze Gosiu – Peeełen suukcesss
– Na sukces to jeszcze trzeba zapracować – przywołuje go do porządku Szef – Pełna mobilizacja! jadę teraz wizytować wały a jak wrócę to wszyscy trzeźwi, umyci, ogoleni, meldują się na odprawie!
– Szefieeee, mam przyyygotować teeeczki? – pyta Jacuś
– Przekaż je Zbyszkowi, teraz on pokieruje akcją “Danzig”
– Ale…. – próbuje nieśmiało zaprotestować Jacek
– Nie ma dyskusji! – ucina Szef i gładzi czule Zbysia po głowie – Mój ty konanie…. A teraz jak to mówi mój przyjaciel: Alleluja i do przodu!
—
@Nonchallance
Przez te półtora miesiąca będę obserwowała obłudę, hipokryzję, elokwencję i inne cechy przywódców walczących partii. Jednak pewnie znowu nie pójdę na wybory.
@Black Ops
Coś tam jednak wywalczono z Niemcami w ostatnich miesiącach. Nie napisałam „liczne grzeszki”, a „liczne grzechy”. Gdzie ja napisałam „Twój kraj”? nie mogę znaleźć. „Lewactwem” nigdzie nie poleciałam. Mylisz mnie z kimś innym. Esbek to esbek, michnikowszczyzna to michnikowszczyzna, i nie ma co owijać w bawełnę. Duża część przeciwników PISu, była wychowana na GW właśnie. Można też nie być zwolennikiem PISu, a jednak nie trawić pseudo-mądrości z tej gazety.
Droga moon!
Przeczytałem Twoją wypowiedź o godz. 17.45. Mniej więcej godzinę temu, na kanale „Planete”, przypominano publiczne wystąpienia Adolfa H. On też krzyczał. I też, jak wyjaśniasz – zupełnie żartem dzielił śiat i obywateli własnego państwa na dobrych i złych. Cieszę się, że wyjaśniłaś mi, że nie było II Wojny Światowej, a Buchenwald – to słynny ośrodek wypoczykowy…
@Moon5
„Coś tam jednak wywalczono z Niemcami w ostatnich miesiącach.” – taaak? A co konkretnie?
„michnikowszczyzna to michnikowszczyzna” – nie, michnikowszczyzna to wytwór umysłu pisarza nazwiskiem Ziemkiewicz, który na punkcie Michnika ma takie idee fixe, że nie jest w stanie popełnić tekstu, który nie zawierałby w sobie nazwiska Michnika. Wedle Ziemkiewicza Michnik niedługo będzie winny wszystkiemu: od globalnego ocieplenia do kłopotów w zwązku Brada Pitta i Angeliny Jolie.
O, to Angie ma kłopoty w związku? o.0
Sorry, ale wszystko co niezwiązane z polityką stało się ostatnio takie… pasjonujące.
Moon – widzisz – nadal używasz języka zaciemniającego postać rzeczy. CO wynegocjowano z Niemcami?
I pisałaś to na poważnie, czy z przymrużeniem oka?
Drogi rohanie!
Czy wrzeszczący histerycznie G.W.Bush też chce zgotować Żydom obozy zagłady? Z wrzasków oszołoma Busha akurat Żydzi byli bardzo zadowoleni. Konsekwencją są ogromne liczby zabitych w Iraku. Poległo też wielu obywateli amerykańskich.
Czy nasz wódz planuje jakąś segregację rasową??? Podobno ktoś z władz Izraela powiedział, że Kaczyński to najbardziej przyjazny Izraelowi prezydent w Europie. Sam nasz udział w wojnie na Bliskim Wschodzie jest wymowny. A swoją drogą, i Bush, i Kaczyńscy mają semickie korzenie.
@Black Ops
Jeśli chodzi o Niemcy, przedłużono obowiązywanie korzystnego dla Polski traktatu nicejskiego do roku 2017. PIS zaczął zajmować się też problemami Polaków na Ziemiach Odzyskanych, zagrożonych utratą ziemi czy nieruchomości, czym nie raczono sie zająć przed od 1989r.
Swoimi kpinami nie zmienisz faktów.
@Nonchallance
Oprócz Ziemkiewicza Michnik został źle oceniony przez Łysiaka, Wildsteina, Krasnodębskiego, Dudka, Sakiewicza, Rybińskiego, Remuszkę, i wielu innych publicystów i naukowców.
Znowu usłyszę, że jestem PiS-klakierem, a ja jestem tylko obiektywna.
„Znowu usłyszę, że jestem PiS-klakierem, a ja jestem tylko obiektywna.”
Moon, kochana, obiektywizm jest abstraktem. Nikt – z natury – nie jest obiektywny.
A na pewno nie Ci panowie, których wymieniasz. Oj, nie.
@B O
Ani Michnik nie był nawet przez chwilę obiektywny. Ale jego subiektywizm wyrządził Polsce więcej szkody niż subiektywizm wymienionych przeze mnie panów. Oni nie mieli takiego wpływu na naród i życie polityczne, jak on przez swoją gazetę.
Hmm… ciekawe.
Ciekawe, jak?
Chcesz powiedzieć, że Polska ma nową broń masowego rażenia? Głowice michnikonuklearne?
Serio, nie rozumiem, co takiego Michnik osobiście Polsce, Polakom zrobił. Rozumiem, że można się nie zgadzać z jego światopoglądem. Tyle, że to trzeba umieć wytłumaczyć, poprzeć jakimiś rozsądnymi przemyśleniami.
Przypominam jeszcze raz – to nie Michnik, a Kaczyńscy sterują krajem.
Notabene – fakt, zgodnie z moim, mam wrażenie, poprawnym, rozumieniem pojęcia obiektywizmu – nikt nie jest obiektywny, nawet Michnik.
Odnosiłem się do Twojego stwierdzenia o Twoim obiektywiźmie. Nie, droga, nie jesteś obiektywna.
Droga moon!
Racz określić swoje stanowisko. To w końcu z wrzasków przygłupa na trybunie coś wynika dla obywatela – czy nic? Warto więc słuchać, co przygłup na trybunie krzyczy i rezerwować bilet do Nowego Jorku, czy uznać to wyłącznie za puste frazesy i wmawiać to panom stukającym grzecznie kolbami do drzwi?
A przy okazji, według jakiej skali mierzysz subiektywizm Michnika i wyrządzone przez niego szkody? Według tej samej co tow. Gierek?
@Black Ops
Przeczytaj „Michnikowszczyznę” Ziemkiewicza. Jasno jest tam przedstawione, na czym polegała broń masowego rażenia, którą posiadł Michnik. Za długo, abym tu pisała. Kaczyńscy sterują, tak jak każda kolejna władza sterowała, gdy była u steru. Michnik swego czasu był określany „wiceprezydentem”, prawdopodobnie z racji częstych wizyt w Pałacu.
Możliwe, że nie jestem obiektywna. Każdy ma swoją prawdę.
Komandorze Rohan!
Lepiej zarezerwuj bilet do Nowego Jorku, będziesz miał spokojną głowę, ale jako komandor powinieneś być bardziej opanowany.
A według jakiej skali mierzył subiektywizm Gierek?
„Przeczytaj “Michnikowszczyznę” Ziemkiewicza.” – oczywiście Ziemkiewicz to dopiero szczyt obiektywizmu. Sorry ale moim subiektywnym zdaniem jego książka nadaje się tylko na przemiał. Pisze wszystko pod tezę że Michnik jest wszechmogący. To nie tylko stało się już nudne, to śmieszne.
„Możliwe, że nie jestem obiektywna.” – pewne.
@Nonchallance
Nie skończyłam jeszcze książki Ziemkiewicza. Po całej lekturze, jeszcze raz przemyślę, ile w tym śmieszności, a ile prawdy. A z drugiej strony, skoro inni publicyści doszli do podobnych wniosków musi być w tym coś prawdziwego.
Michnik, nie ma państwowej koncesji na rozdawanie gazety, trzeba ją kupić, albo nie kupować jak poglądy tego typu nie podobają się.
Natomiast inaczej wygląda sprawa RM, koncesja na radio katolickie-społeczne, a w środku niestety rynsztok (szambo jest mniej groźne bo zakryte – woń się nie niesie, a i zawartością rynsztoka można jeszcze zostać ochlapany)
Tyle mojej subiektywnej opinii.
@jabadaba
Nie muszę kupować. Mam darmowy dostęp do tekstów z Wyborczej w Internecie.
Ja mam wszechdostępne wystapienia J.Kaczyńskiego – tv, radio, internet, prasa, ale nie jestem masochistą i staram się jego jak mogę unikać, niestey ciągle mnie dopada…
@jabadaba
Wystąpienia te maja siłę, której brakuje wystąpieniom Tuska i Kwaśniewskiego. Między innymi dlatego PIS ma takie poparcie. Jarosław ma charyzmę, potrafi zrobić dramatyczne widowisko. Może jest czasami przerażający, ale nie nudny jak „flaki z olejem”.
Myśle, że chińskie przekleństwo:
„Obyś żył w ciekawych czasach”
można przerobić na:
„Oby rządzili Tobą charyzmatyczni przywódcy”
@jabada
Poniekąd słuszna obserwacja :)
Moon, to ja się poddaję, odnośnie prowadzenia dyskusji. Przeczytałem książkę Ziemkiewicza i mam o niej swoje zdanie, niemniej widzę, że nie dogadamy się – a nie ma sensu przepychać się dla samego przepychania.
Generalnie nie zajmuję się zastanawianiem się nad rolą Michnika w rzeczywistości po polsku. Po tej lekturze – nie zamierzam się zajmować nią ani trochę bardziej. Żal mi tylko dobrego autora SF – w tym Ziemkiewicz przynajmniej był dobry. Dla mnie – w political fiction – jest do kitu. Dla Ciebie? Sama oceń.
Konstatując, że bardzo nie chcesz stać tam, gdzie stało ZOMO – życzę miłego wieczora.
Ci inni publicyści niestety niczym się nie różnią od Ziemkiewicza jeśli chodzi o oddawanie czci boskiej Michnikowi. I pomyśleć, iż do tej pory sądziłam, że wszechmogący są jedynie Bóg i Bill Gates. Biedny Ziemkiewicz swoją drogą, ten Michnik zatruwa mu życie, jest wszędzie. Pewnie się biedaczysko boi otworzyć konserwę.
Jarek przerażający? Nie przesadzajmy. Ja na jego widok mam dwa odruchy nad którymi nie potrafię zapanować: wymiotny i wyrzut ręki w stronę pilota.
@Black Ops
Co do Ziemkiewicza, dopiero jestem na początku tej książki. Od dłuższego czasu nie mogę zająć się kontynuacją, niemniej zapowiada sie pasjonująco. Dwa lata temu przeczytałam książkę Łysiaka, w której dużo miejsca poświęca Michnikowi. Bardzo wymowna, nie powiem jednak, że z wszystkim do końca się zgadzam. Kwestie tam poruszane nie są do skwitowania jednym – dwoma zadaniami, podobnie jak to, o czym pisze Ziemkiewicz. Nawet jeśli to tylko prywatny punkt widzenia, dużo wnosi do obrazu tamtych czasów, a dla ludzi w moim wieku to przypomnienie pewnych spraw i jednocześnie ujrzenie ich w pełnym świetle. ZOMO i mnie kiedyś sprawdzało dokumenty, choć nie zajmowałam się działalnością opozycyjną, byłam tylko na spacerze o późnej porze. Stoję, gdzie stoję. Nie zastanawiam się, czy nie chcę stać tam, gdzie stało ZOMO. Miłego wieczora.
@Nonchallance
Ja nie mogę patrzeć na Michnika i Geremka. Jarosław też nie zawsze mi się podoba.
Szanowna moon poleca książkę, której jeszcze nie skończyła, albo jest dopiero na początku, ale już wie…
A przy okazji starannie unika odpowiedzi na pytanie, dlaczego Jarosław K. obraża znaczną część społeczeństwa, dlaczego dzieli je na lepszych (tych, co z nim) i gorszych – czyli tych, co mają inne zdanie niż on. I wreszcie, Droga moon, nie odpowiadasz na pytanie, dlaczego dzielenie społeczeństwa, obrażanie wszystkich „innych”, jawne kłamstwa – tak Ci się podobają? Ktoś kiedyś powiedział, że „Zgoda buduje – niezgoda rujnuje”. To był pewnie głupi wykształciuch.
@rohan
Mówisz jak prawdziwy propagandysta, no cóż wszędzie można się tego spodziewać. A Twoja „rozmowa” ze mną wygląda jak przesłuchanie. Jestem na początku książki, ale przeczytałam też bardzo wymowne fragmenty z jej środka, poza tym polegam na opiniach osób, które uważam za inteligentne i uczciwe. To przysłowie o zgodzie i niezgodzie powinien był kiedyś wcielać w życie pan Michnik. Nie byłoby teraz takich kuriozalnych sytuacji jak dwuletnia kadencja sejmu i podział na My i Oni. Jednak on wolał krzyczeć coś mniej więcej takiego: „Jesteśmy my światli, tolerancyjni, inteligentni… i jest Ciemnogród, ta druga, gorsza Polska. A z Ciemnogrodem trzeba walczyć…
Ech… a miałem się nie odzywać…
Moon, wytłumacz mi proszę w przystępny sposób, jak to jest, że Michnik wpływa na popełnianie błędów przez Kaczyńskich. Tak się go boją, że opanowani strachem walą klasyczne gafy, czy Michnik manipuluje nimi, żeby się ośmieszali?
Nie jestem specjalnym fanem Michnika, ale skoro już go oskarżasz, mogłabyś przynajmniej poprzeć swoje słowa argumentacją. Tudzież przykładami. Konkretami.
Inaczej – że zacytuję Ciebie: „Mówisz jak prawdziwy propagandysta, no cóż wszędzie można się tego spodziewać.”
Belkę w oku swoim, Moon, belkę w oku swoim… i nie chodzi mi o lewicowego premiera.
Aleście się tu rozdyskutowali :-)
„Jesteśmy my światli, tolerancyjni, inteligentni… i jest Ciemnogród, ta druga, gorsza Polska. A z Ciemnogrodem trzeba walczyć…” – A teraz przyszedł Kaczyński i wrzeszczy „My jesteśmy ta prawdziwa Polska a oni to układ, który nas niszczy.” Moon może mi przypomnij jeszcze raz dlaczego jednak popierasz PiS? Bo z tego co ja widzę na tym przykładzie Kaczyński to pilny uczeń tego wrednego, nienawistnego Michnika. To Kaczyńskiemu wolno a Michnikowi nie wolno? Że nie wspomnę o tym kto obiecywał, że wszystko będzie robił inaczej niż Michnik et consortes a robi dokładnie tak samo tylko jeszcze bardziej cynicznie.
@Black Ops
A czy Kaczor swym prostym, niby paranoicznym językiem nie mówił, że musi posprzątać po IIIRP? (A na marginesie, na poczatku tamtego okresu byłeś dzieckiem czy dorosłym człowiekiem?) Brak realnej lustracji i dekomunizacji po zmianie ustroju z „komuny” na wolnorynkowy kapitalizm, zaowocował licznymi patologiami życia gospodarczego, politycznego i społecznego. Zamiast wolnego rynku było rozdawanie koncesji pod stołem i ustawiane przetargi, beneficjentami były tu głównie kręgi nomenklaturowe i post-esbeckie. Czyli Status Quo w państwie został utrzymany. To było takie pozorne przejście na ustrój wolnorynkowy, gdzie każdy może dojść od pucybuta do milionera. Jednak nie każdy tylko główni ci, którzy niby z niechęcią przystali na Okrągły Stół i oddanie władzy, pozorne oddanie władzy, bo w nowym ustroju prawdziwa władza to władza ekonomiczna, a tę zachowali dawni władcy w dużej części. Prof. Krasnodębski mówi, że założycielami wszystkich spółek polonijnych, które legły u podstaw polskiego „kapitalizmu” byli oficerowie WSI. Zwykli ludzie nie zyskali tyle, ile się spodziewali po rewolucji solidardności i „odzyskaniu niepodległości”. Gdyby nie ostatnia emigracja na Zachód, w Polsce mogłoby dojść do rewolucji z powodu bezrobocia i nędzy.
A rola Michnika? Był tym, który najgłośniej przez swoją gazetę zwalczał dążenia lustracyjne, dekomunizacyjne, itp., argumentując, że spodziewać się można „jakobińskiego terroru”. Podczas gdy sąsiadujące z Polska Czechy i Niemcy z powodzeniem dokonały oczyszczenia kraju z byłych działaczy partyjnych i agentów, i rozwijały się lepiej niż Polska, i bez takiego bezrobocia. W kraju, z roku na rok jest coraz mniej zaufania miedzy ludźmi, jeden drugiego nazywa agentem, z teczek będzie się jeszcze wylewać kolejne 20 lat. Coraz trudniej przeprowadzić realną dekomunizację i lustrację, bo ci których należało odstawić na boczny tor doskonale się zasiedzieli, zakonspirowali lub zmienili skórkę, jak kameleon. Okropny PiS ma takie powodzenie, bo ludzie maja dosyć tego bałaganu, sytuacji moralnie dwuznacznej, gdzie kat jest nagradzany, a ofiara musi się tłumaczyć. Wielu ludzi postrzega PIS jako zło konieczne, konsekwencję dawnego przymierza ludzi mediów z ludźmi starego układu, które zaowocowało brakiem przejrzystości i uczciwości w gospodarce i polityce, życiu uczelni, mediach.
Szanowna moon.
Wybacz, przyzwyczajony jestem do dyskusji na argumenty. Jeśli wobec Ciebie nie mogę takiej oczekiwać – trudno, dam sobie spokój. Proszę Cię jednak, abyś raczyła tom wyartykułować jednoznacznie.
Twierdzisz, że „Zamiast wolnego rynku było rozdawanie koncesji pod stołem i ustawiane przetargi, beneficjentami były tu głównie kręgi nomenklaturowe i post-esbeckie”
A przepraszam bardzo, a kto wówczas był u władzy? Co robili przez ten czas czołowi działacze obecnego PiS-u? Co Bracia Mniejsi robili przy okrągłym stole? Po piwo dla Kiszczaka biegali? Co Lech robił jako prezes NIK-u? Co robił jako minister sprawiedliwości? Co wreszcie zrobili przez te dwa lata?
Piszesz: „Coraz trudniej przeprowadzić realną dekomunizację i lustrację, bo ci których należało odstawić na boczny tor doskonale się zasiedzieli, zakonspirowali lub zmienili skórkę, jak kameleon.”
A nie jak Kryże, Wassermann, Karski…? Jednym wolno przejść katharsis, a innym nie?
A co do Michnika – jego gazeta, jego pieniądze, jego problemy. Twój, że nie możesz (podobnie jaki wielu innych „prawicowców”) wyjść z jego cienia. Bo nic tak nie boli Polaka, jak ppowodzenie sąsiada.
kmdr_rohan „Bo nic tak nie boli Polaka, jak ppowodzenie sąsiada.” Amen. Kaczyńscy to żywy przykład właśnie tego podejścia do życia. Jedni frustraci dali drugim frustratom możliwość odczucia mściwej satysfakcji bo że im się kurde nie udało to jeszcze nie powód żeby inni mieli dobrze.
Łaaał, @moon5, poleciałaś propagandą kaczystowską, a niestety każdy Twój argument nie jest faktem obiektywnym tylko interpretacją ze z góry założoną tezą.
-)oczyszczenie z agentów przynosi szybki rozwój gospodarczy, (hmmmm)
-)Niemcy- NRD rozwijały się szybciej (a nikt im nie pomagał finansowo?)
-)Czechy rozwijały się szybciej (a po komunie odziedziczyły 1000% inflację i puste półki?)
-)jak czerwoni są u żłoba to jest be, a jak ci od Krzaklewskiego czy Kaczorów to cacy (super, myślałem że powinno się liczyć kryterium fachowości)
-)lustracja prawdę mówi (oczywiście, za wyjątkiem jednej teczki Kaczyńskiego, która została sfałszowana wg. IPN)
-)dekomunizację trzeba było zrobić (jasne, tylko o wiele pożyteczniejsza byłaby dekretynizacja, a tu ciągle było o aborcji, karze śmierci, Balcerowicz musi odejść itp. chwytliwy populizm, a gospodarce nikt nie pomagał w rozwoju)
A Kaczyński ma poparcie w narodzie bo mówi, że bogaczy – złodzieji trzeba rozliczyć, tyle że złodziejem w moherów jest każdy kto ma ładny samochód, dom czy zarobki większe niż jego. Tym ludziom nie chodzi o mądrą, sprawiedliwą i bogatą Polskę, tylko żeby dokopać tym, którym się powiodło,
urawniłowka trwa.
Moon, duży już byłem, i oczytany.
Ziemkiewicz też, ale skupiał się na SF – i powinien moim zdaniem przy tym zostać.
Komandor generalnie mnie wyręczył. Dodam jedynie, że minęły dwa lata, a Kaczyńscy nie rozprawili się z ani jednym „układem”, ani jedną nomenklaturową spółką. Co z tego wynika?
Odpowiesz, że mieli za mało czasu, czy odpowiesz, że układ jest zbyt silny?
Niezależnie od tego, co wybierzesz: pamiętasz, że w kampanii wyborczej PiS obiecywał, że ZARAZ PO WYGRANEJ wyciągnie z rękawa asy w postaci kwitów aferowych i ubeckich? I co, nie czujesz się okłamana?
@Rohan
Zgrane i bezwartościowe argumenty o tym, że Polak zawistny i zazdrości Michnikowi pieniędzy i szmatławej gazety. Nie do mnie takie teksty… Nie muszę nikomu niczego zazdrościć. Szkoda mi tylko ludzi. Kaczory nie były Spiritus Movens Okrągłego Stołu. Nie uniewinniały Słowika i innych. Nie kumały sie z Pruszkowem i innymi. Byli pionkami. W końcu nawet Wałęsie w czymś przeszkadzali, bo wywalił ich od siebie. To Michnik powiedział, że Kiszczak to człowiek Honoru, nie Kaczory. A co Ci Wassermann zawinił? Poza tym, na bezrybiu i rak ryba.
Komandorze1
Nie jestem żadnym prawicowcem w cieniu Michnika. Nie nalezę do żadnej partii. Zapominasz się.
@jabadaba
Ekipa Krzaklewskiego to ta sama zaraza. Nie mogłam w jednym poście wszystkiego szczegółowo opisać. Generalnie była to post-sowiecka republika kolesi. Kraj podobny do Rosji.
@Black Ops
Piszesz, że komandor Cię wyręczył. A może Komandor to Twoje alter ego?
To, że się nie rozliczyli ze spółkami też mnie martwi i irytuje, i sprawia, że nie popieram ich już tak, jak dawniej, i że nie pójdę na wybory…
Czuję sie okłamana, ale do pewnego stopnia jeszcze ich usprawiedliwiam, bo odrzucono ich ustawę lustracyjną.
„Generalnie była to post-sowiecka republika kolesi. Kraj podobny do Rosji.”
święte słowa, obyś za 10 lat, nie powiedziała tegp o rządach kaczek.
Moon trzeba było tą ustawę dobrze napisać skoro Kaczkom tak na niej zależało. Napisali ją na kolanie i dostali to na co zasłużyli. A może aż tak im nie zależało? Dobrze przeprowadzona lustracja wytrąciłaby im teczki z ręki, a Kaczyński już pokazał jak bardzo są mu one niezbędne do rządzenia.
Nie oddaję czci boskiej Kaczorom, nawet ich jakoś niezwykle nie cenię…Ale Michnik to dla mnie jedna z najgorszych kategorii ludzi. I nie jestem jakimś „zakompleksionym prawicowcem” (jak podobno Ziemkiewicz czy inni). W ogóle nie mam prawicowych poglądów.
Jedna z najgorszych kategorii ludzi? Zabił kogoś? Torturował? Miał tylko swoje poglądy i o nich pisał. To zbrodnia?
Moon: „Piszesz, że komandor Cię wyręczył. A może Komandor to Twoje alter ego?”
Z czego miało by to, droga Moon, wynikać?
@Nonchallance
Były trockista przemieniony w nihilistycznego lewaka (A.M.)
„Odp…cie się od generała” (1000 ofiar stanu wojennego)
„Kiszczak to człowiek honoru”, itp.
Black Ops
To było tylko pytanie :)
Może to jeszcze nie wynika…ale upodobanie do science-fiction.
Ach więc jednak lubimy etykietki co Moon? Ja np. co do stanu wojennego mam chyba podobne zdanie jak Michnik. Czy czyni to ze mnie zbrodniarkę a może nihilistyczną lewaczkę?
@Nonchallance
A „kaczyzm”, „pisiory”, „moher” to nie etykietki? Tylko ja niby lubię etykietki. To, że miałabyś być zbrodniarką czy nihilistyczną lewaczką to już nadinterpretacja.
Ludzie którym zabito rodzinę nie muszą zgadzać się z Michnikiem. Mają prawo do osądzenia sprawców tego zbrojnego powstania przeciw reszcie narodowi.