Wielka Wyprz

Jestem bezdomny, a dokładniej bezparterowy, i co najgorsze, bezkuchenny. Wybywam teraz na ponad tydzień w góry. Na narty. Hip Hip Hurra!

Strasznie kicham i prycham, więc obawiam się, że cały tydzień spędzę obserwując szczęśliwców z okna pensjonatu. Nabrałem książek (Hrabal, Hrabal i Hrabal) zamierzam nadgonić zaległości. Nie wiem, czy będzie tam zasięg, więc blog poleży odłogiem. Zresztą i tak od jakiegoś czasu mocno go zaniedbuje. Może podumam nad dalszymi losami bohaterów “Układu”? Choć powiem szczerze, że ostatnio polityka wzbudza we mnie wstręt.

Widzę, że nasza-klasa już działa. Nie zauważam jednak jakiejś powalającej poprawy. Wręcz przeciwnie. Wczoraj sześć milionów Polaków chodziło przygnębionych. Nie ma to jak uzależnienie. Nowa władza powinna znacjonalizować ten serwis. Nie ma lepszego źródła informacji na temat owego mitycznego układu. A i skarbówka może się niejednego dowiedzieć ;-)

Kolejny milion (albo dwa) ma deprechę przez “Wielką Wyprz” na… GPW. Od paru dni indeksy pikują ostro w dół. Na szczęście zdążyłem się szybko wycofać. Wszystko przez tych Amerykanów. Zastanawiam się czy świat nie byłby szczęśliwszy, gdyby Kolumb nie popłynął na zachód?

15 myśli nt. „Wielka Wyprz

  1. mafefcia

    będziemy tęsknić. Choć muszę przyznać, że w sieci (u mnie też) noworoczny marazm. Kto wie, może wszyscy zabrali się za wykonywanie swoich nowych postanowień?

    Odpowiedz
  2. kaczmar

    Tez mialem zamiar wyjechac, tylko ze tydzien pozniej ale niestety rozklad zaliczen w sesji jest niekorzystny i bede musial przelozyc wycieczke. Pozostaje jedynie pozazdroscic i zyczyc owocnego wypoczynku :-)

    Odpowiedz
  3. Jacek2

    Mam nadzieje, zes nie pojechal do Zakopanego slynna ” zakopianka” . Za kazdym razem gdy widze na niemnej slynnej ” autostradzie ” A 4 samochodzy z warszawskimi rejestracjami zmierzajacymi w kierunku Zakopanego , zadaje sobie caly czas to samo pytnie po kiego h…. oni tam jada do tego syfu ??? Brudno drogo i siermieznie , Slowacj

    Odpowiedz
  4. aniagra13

    Co prawda wszystko o czym piszesz niezle sie czyta ale wroc,wroc do bohaterow „Ukladu” bo mi sie przykrzy za nimi .Niech ta polityka nie budzi w Tobie wstretu :-)

    Odpowiedz
  5. salamandra

    no wlasnie Fraglesi – WROC…

    bo nudno troche – tylko to czekanie na cud i druga Irlandie… ;)

    Odpowiedz
  6. Irena

    Kiedy czytam wpisy Palestriny2005, to czasem przypomina mi się, taka scenka. Widziałam dużego Pit-bulla przywiązanego, przed takim sobie biednym domkiem. W „zasięgu” pieska stał stary, poszarpany fotel. I oto, pies szczekał zajadle na nas, ale ponieważ byliśmy za mocnym płotem, więc w swojej bezsilnej złości ów Pit-bull wbił się zębami w ten fotel i to w ten sposób, że całe jego ciało, maksymalnie naprężone, nie dotykało – dosłownie – ziemi. Myślę, że obserwowałam wtedy coś, co nazywa się szczękościskiem.
    Takie miewam skojarzenia.

    Odpowiedz

Skomentuj Pablo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.