Kupę mi się chce

– Co się stało synku? Czemu płaczesz?
– Mamusiu, buuuuu, ja nie chcę już chodzić do przedszkola!
– Synku, nie możesz sam siedzieć w domy, gdy ja idę do pracy.
– Ale ja nie chcę i już! buuu….
– Powiedz, co się stało?
– Leszek nazwał mnie durniem! buuu….
– Powiedziałeś Pani Przedszkolance?
– Tak Mamusiu, ale odpowiedziała, że to brzydko być skarżypytą i ukarała mnie.
– A to zła kobieta jest! Bratu powiedziałeś?
– Tak, Schowaliśmy się za zjeżdżalniami i stamtąd pluliśmy na Leszka i jego bandę. Jarek nawet kamieniami zaczął w nich rzucać bo bał się podejść.
– Moje zuchy! Jestem z was dumna synku. Wyrosną z was wielcy ludzie!
– Kupę mi się chce!
– Idź zrób synku i zamelduj kiedy skończysz, to pomogę ci pupcię wytrzeć.

9 myśli nt. „Kupę mi się chce

  1. kornett

    Mały przedszkolny kurdupelek, został małym zakompleksionym uczniakiem, którego jedynym prawdziwym przyjacielem był jego jeszcze bardziej zakompleksiony braciszek. Pomimo osiągniętej w młodym wieku sławy a’la hollywoodzkiej ich kompleksy z dnia na dzień były coraz większe.
    Podwórko ich odrzuciło, dziewczęta obchodziły szerokim kręgiem. Mamusia podcierająca pupcie była jedyną ostoją.

    Za krzywdy przedszkola, za rany przeszłości, za szkolne upokorzenia, za śmiech otoczenia…

    Odgryzają się teraz — a MY im na to pozwalamy! W całym majestacie Rzeczpospolitej!

    Impeachment!… albo przewlekła sraczka
    mogą ew. uchronić Rzeplitą od tego nieboraczka.

    Odpowiedz
  2. salamandra

    …fajne…
    tylko ten bez komorki, mieszkania, prawa jazdy i konta bardziej by mi pasowal na tego, ktory oberwal i z ktorego sie smiali… chociaz z drugiej strony, to obrzucanie kamieniami z ukrycia, to takie „jarkowe”…

    Odpowiedz
  3. Licealista

    Że Ci się jeszcze nie znudziło kopanie w Kaczory. To już nawet zabawne nie jest – dorosły człowiek a taki mściwy… To już nuuudneee jest…
    Pozdrowienia!

    Odpowiedz
  4. Hexe

    I znowu poprawiles mi humor na caly dzien ;)
    PS: Roman na Twojej ulicy slicznie pozowal do zdjecia

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.