Miesięczne archiwum: kwiecień 2008

Na kocią łapę

fraglesi20080422

Nad miastem wstawał dzień. Wozy zaparkowali w bocznej uliczce. Ubrani w czarne, polowe mundury, wysypywali się niemrawo, na mokry, po nocnym deszczu bruk. Każdy dzierżył długą białą pałę i kask bojowy. Wyglądali naprawdę groźnie.

Czytaj dalej