Woda śmiertelne niebezpieczeństwo

– Mila?
– Nie odzywam się do ciebie Roman!
– Za to, że śmiałem się z ciebie, jak wróciłaś od fryzjera?
– To nie było miłe.
– Przepraszam cię. To było głupie. W gruncie rzeczy, w tych krótkich włosach wyglądasz bardzo sexy.
– Naprawdę?
– Tak. Czy wiesz po co twój Pan, a mój poddany, montuje armatki wodne na wybiegu?
– Znowu zaczynasz z tym poddanym? Kiedy dojdzie do ciebie, że oni tu rządzą? Wiem, wiem, zaraz znowu zaczniesz o prastarej rasie z planety Melmak…
– Nie kłóćmy się znowu. Proszę odpowiedz.
– To podlewanie.
– Podlewanie?
– Tak, żeby Pani rośliny nie uschły.
– To jak mam do cholery w nocy myszy łowić, jak się woda na mnie leje? A to coś olbrzymiego co rozłożył w ogrodzie i zaczął do tego lać wodę??
– To basen.
– Basen?
– Takie coś do kąpania. Oni wchodzą do środka i się pluskają.
– Poszaleli doszczętnie?? Czy nie wiedzą, że woda stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo??
– To całkiem miłe, Pani mnie czasem zabiera do środka.
– I ty to przeżyłaś???
– Ciebie też wsadzą, ha ha ha.
– Nie doczekanie ich!

3 myśli nt. „Woda śmiertelne niebezpieczeństwo

  1. Hexe & Obeliks

    Roman! Nie daj sie! Te wielkie, dwunozne, niewydarzone niekotowate stwory nie wiedza jak nalezy dbac o higiene.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.