Na lodzie

0

Od paru lat pod adresem zdjecia.pl (nie sprzedam!) prowadzę galerię z moimi zdjęciami. Goście mieli możliwość zostawienia adresu email. Przez parę lat zebrała się całkiem spora baza subskrybentów. Prawie 800 adresów. Piszę w czasie przeszłym, bo wczoraj okazało się, że zostałem na lodzie.

Serwis Zookoda, który umożliwiał prowadzenie takich darmowych newsletterów, zwinął się bez ostrzeżenia. Baza poszła się gonić. Wkurzyłem się.

Na stronie www powiesili przeprosiny i napisali, że w razie pytań można zwracać się do Izea customer support. Niestety do nikogo nie można się tam dobić. Nie pozostaje nic innego jak budować bazę od nowa.

Na stronie podcastu, który współtworzę, korzystaliśmy z widżetów oferowanych przez mixwit. Też się zwinęli. Przyczyna ta sama: brak kasy w tych niepewnych czasach.

Pamiętam poprzedni kryzys, gdy pękła bańka Internetowa. Kostucha wymiotła ponad 60% firm z mojej branży. Ciekawe jak to teraz będzie. Nie chcę krakać, ale wg mnie może być znacznie, znacznie gorzej. Nie tylko w branży Internetowej. A wy jak myślicie?

W końcu Majowie to tysiące lat temu przewidzieli. 21 grudnia 2012 roku koniec świata. A więc póki co cieszmy się życiem :-)

ps Nawet ostatni podcst wyszedł nam jakiś taki ponury…

6 myśli nt. „Na lodzie

  1. pax

    dlatego dobrze jest wykupic hosting w jakiejs pewnej firmie (a wcale nie sa takie hostingi drogie, w tym co ja mam najtansza opcja z 1gb miejsca kosztuje 40zl/mies) i wszystko stawiac na wlasnym serwerze, nawet w postaci darmowych skryptow, ale samemu zarzadzac all bazami :p przynajmniej ja tak wszystko wole robic

    Odpowiedz
  2. pszemo

    Cześć,
    czepiać się nie chcę ;) a gdzie backup? raz na jakiś czas wypadałoby chyba… dobra trochę wrednie zabrzmiało…

    co do kryzysu – czy ja wiem – z branży znikną cwaniaczki, krętacze i firmy krzaki – mam nadzieję, że zostaną ci, którzy do prowadzenia biznesu podeszli z pomysłem, z jakimiś podstawami;

    pozdrawiam,
    przemek

    Odpowiedz
  3. hunter

    No tak, teraz zookoda już na pewno jest przegrana – nie wyobrażam sobie jak można wkurzyć fraglesi’a i liczyć na przetrwanie.
    Co do widoków na przyszłość – może być bardzo różnie. Odrobina dekoniunktury jest nawet od czasu do czasu pożądana, ale my chyba za krótko funkcjonujemy w „kapitaliźmie”, aby sobie z tym poradzić. A tak w ogóle to trzeba po prostu wziąć się do roboty i trochę powalczyć – nie tak jak jeden z moich dostawców, przyciśnięty trochę o wykazanie inicjatywy w rozwoju swojego produktu – cytat :”… Panie!!! kryzys idzie, nie czas na jakieś fanaberie…” . Wygląda na to, że niektórzy chcieliby kłopoty po prostu przespać (albo wetknąć łeb w piasek lub inne ciepłe, zaciszne miejsce).
    Pozdrawiam i życzę wszystkim tylko odrobiny dekoniunktury.

    Odpowiedz
  4. wujo444

    ja się tak naprawdę zastanawiam skąd się ten kryzys wziął.. Bo cholera, padło kilka banków, rozumiem że są problemy z kredytami, ale skąd się kryzys wziął w Polsce, naprawdę nie wiem. Ludzie nagle przestali kupować? Dlaczego? Przecież wywalają z pracy z powodu kryzysu, a żeby spowodować go, zwolnienia musiałyby zaistnieć wcześniej… Mam wrażenie, że ten kryzys to jak na giełdzie, ktoś krzyknął „Krzyzys!” a reszta powtarza, generując jakąś chorą, bezpodstawną spreżynę nakręcającego się strachu. Why…?
    zupełnie jak tutaj: http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&i=320157&t=320157

    Odpowiedz
  5. yanqui-uxo

    jak ktoś robi na eksport to kryzys w innych krajach ma znaczenie. A wystarczą kłopoty w paru branżach by doprowadzić do poważnych konsekwencji.

    Odpowiedz
  6. Valdo

    @wujo-44.Chcialbym sie z Toba zgodzic,mieszkam od ponad 20 lat w Stanach i chyba tak to nie wyglada.Z pracy wyskoczylem ponad rok temu i znalezc cos odpowiedniego zastepczego staje sie wiecej niz niemozliwe.Bezrpodskoczylo juz do 10% a sa regiony ze jest duzo wyzsze.Moze to tylko kapitalistyczne zawirowanie ale chyba nie…Pozdrowienia.

    Odpowiedz

Skomentuj hunter Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.