Postanowienia noworoczne

Uff, dawno nie pisałem. W listopadzie zrobiło się szaro, ciemno, zimno, i zapadłem w sen zimowy. Święta przeleciały, nowy rok nastał. Z każdym dniem słońce będzie coraz więcej, dzień stanie się coraz dłuższy, wiosna panie sierżancie coraz bliżej. Wake up misiu!

Poprzedni rok był dla mnie niezły. Udało mi się zrealizować ponad połowę postanowień noworocznych. Miałem dużo pracy. Zrealizowałem marzenie wyprawy po Polsce biało-żółtymi drogami. Przeczytałem ponad 100 książek 200-stronicowych (patrz poniżej) Niestety nie udało mi się napisać do końca powieści z nadkomisarzem Heinem w roli głównej. Chyba w pewnym momencie straciłem wiarę we własne siły.

Mam wiele postanowień noworocznych.

Głównym jest kontynuowanie mocnego postanowienia poprawy. Niestety aktualnie włóczenie się po lesie z kijami jest mocno utrudnione. Drogi zaśnieżone albo/i oblodzone, a rano przed pracą niestety za ciemno. Pomimo tego dwa (czasem trzy) razy w tygodniu udaje mi się pokonać parę kilometrów.

Latem (pierwsza połowa sierpnia?) zamierzam pokonać trasę 350-400 km, najprawdopodobniej wzdłuż wybrzeża ze Świnoujścia na Hel. Powoli kompletuje ekwipunek. Buty jak wiecie już mam. Pod choinkę dostałem namiot trekkingowy „Poligon 2” firmy Marabut, wygrzebałem też z szafy całkiem niezły plecak Alpinusa.

Chodzi mi też wyprawa „Born to be wild 2” tym razem być może po Białorusi, Ukrainie albo Bałkanach. Powolutku zbieram chętnych.

Chce też przyłożyć do języków (niemiecki i hiszpański) bo coś ostatnio zacząłem się cofać w tym zakresie. Postanowiłem poświęcać jedną godzinę dziennie.

Wrócę do pisania Heina. Obiecuje też nie zaniedbywać niniejszego bloga, aczkolwiek nie sądzę abym komentował to co dzieje się w polityce. Od dłuższego czasu na widok któregokolwiek polityka mam odruch wymiotny.

W pracy zamierzam zagłębić się mocniej, cokolwiek to znaczy, w Ajaxa.

Uff, to było było na tyle i aż tyle, Więcej grzechów nie pamiętam ;-) Zobaczymy za rok co z tego wyjdzie. Oby większość.

— Książki przeczytane w 2009 roku —

styczeń, luty

  • Lech Wałęsa – Droga Do Prawdy. Autobiografia – 585
  • Stefan Chwin – Dziennik dla dorosłych – 472
  • Wiesław Myśliwski – Widnokrąg – 605
  • Diefer Schenk – Poczta Polska w Gdańsku – 148 (przeczytałem połowę)
  • Heinz Schoen – Tragedia Gustloffa 272
  • Andrzej Soysal – Wilhelm Gustloff – Zagłada przyszła z głębin – 305 (O losie…)
  • Eustachy Rylski – Wyspa – 150 (odpadłem, to nie dla mnie)
  • M.Krajewski, M.Czubaj – Aleja samobójców – 283 (Krajewski tylko chyba dał nazwisko ;-)
  • M.Krajewski, M.Czubaj – Róże cmentarne – 318 (No trochę już lepiej)
  • Jeremy Clarkson – Wściekły od urodzenia – 166 – dokończyłem

marzec

  • Andrzej Pilipiuk – Weźmisz czarno kure… – 385 (Początkowo nawet śmieszne ale potem męczace)
  • Lawrence E.Joseph – Apokalipsa 2012 – 266 (wbrew pozorom warta polecenia)
  • Paweł Huelle – Weiser Dawidek – 265 (once again)
  • Andrzej Sapkowski – Norrenturm – 585
  • Olga Tokarczuk – E.E. – 267

kwiecień

  • Brunon Zwarra – Gdańszczanie I – 335
  • Marek Krajewski – Koniec świata w Breslau – 312
  • Wolfgang Buescher – Podróż przez Niemcy – 327

maj

  • Olga Tokarczuk – Ostatnie historie – 292
  • Richard Bassett – Arcyszpieg Hitlera – 195
  • Brigitte Wehrmeyer Janca – Młodość niemieckiej dziewczyny w Polsce – 109
  • Norman Davies – Powstanie 44 – 728
  • Marek Krajewski – Widma w mieście Breslau – 291
  • Mark Greenside – Nie będę Francuzem – 233 (takie se)

czerwiec

  • Maria Kurecka – Niedokończona gawęda – 235
  • Marek Krajewski – Głowa Minotaura – 341
  • Guenter Grass – Kot i mysz – 111

lipiec

  • Edgar Milewski – Opowieści gdańskich uliczek – 250
  • Franciszek Mamuszka – Oliwa okruchy z dziejów, zabytki – 200
  • Gunter Grass – Idąc rakiem – 205
  • Mieczysław Abramowicz – Każdy przyniósł co miał najlepszego – 369
  • Bohumil Hrabal – Auteczko – 102

sierpień

  • Marcin Wolski – Kaprys Historii – 280 – (ten pan się zużył, kryptoprawicowiec narodowiec)
  • Michał Witkowski – Lubiewo – 129 (Wymiękłem w połowie)
  • Grzegorz Rąkowski – Polska egzotyczna I i II – ~450
  • Isaac Asimov – Preludium Fundacji – 504 (klasyka)
  • Bereś & Brunetko – 20 lat RP – 349
  • Bohumil Hrabal – Święto przebiśniegu – 240
  • Andrzej Stasiuk – Fado – 169

wrzesień

  • Brunon Zwara – Gdańszczanie II – 230
  • Brunon Zwara – Gdańszczanie III – 184
  • Eric Emmanuel Schmitt – Przypadek Adolfa H. – 476
  • Marek Hłasko – Opowiadania – 254
  • Gdyby… – Całkiem inna historia Polski – 205
  • Paweł Pizuński – Pierwszy pitawal gdański – 272

październik

  • Roderick Bailey – Tajna Wojna – 390
  • Andrzej Stasiuk – Dojczland – 111
  • Henryk Kopczyk – Niemiecka działalność wywiadowcza na Pomorzu 1920-1933 – 250
  • Tatjana hrabina Dönhoff – Gustloff – 294
  • Piotr Łopuszański – Pan samochodzik i jego autor -320 (dostałem na urodziny)
  • Władysław Kozaczuk – Bitwa o tajemnice – 287
  • Norman Davies – Orzeł biały, czerwona gwiazda – 336
  • Andrzej Stasiuk – Taxim – 323 (i czym tu się zachwycać?)

listopad

  • Reinhold Messner – Gobi – 233
  • Eric Emmanuel Schmitt – Ewangelia wg Piłata – 242
  • Zbigniew Nienacki – Wyspa złoczyńców – 321 ( Nie śmiać się!)

grudzień

  • Stephen King – Jak pisać, pamiętnik rzemieślnika – 251
  • Bill Bryson – Krótka historia prawie wszystkiego – 490 ( Książka roku!)
  • Pomorze w ogniu – Historia II wojny światowej i nieznane relacje świadków – 270
  • Eric Weiner – Geografia szczęścia – 365
  • Stephen King – Bastion – 1165 (Cegła nie bastion)
  • Olga Tokarczuk – Prowadź swój pług przez kości umarłych – 315
  • Alan Bullock – Hitler studium tyranii – 695
  • Marek Szymański – Dotykanie świata Marka Kamińskiego – 170

W trakcie czytania

  • Michael Palin – Himalaje – 127
  • Stephen Hawking – Krótka historia czasu – 77
  • Philip Ball – Masa krytyczna – 71
  • Gabriel Garcia Marquez – Sto lat samotności – 113
  • Colin Thubron – Cień Jedwabnego Szlaku – 45
  • Mikołaj Łoziński – Reisefieber – 79
  • Andrzej Stasiuk – Dziewięć – 61
  • Philip Gardiner – Tajna wiedza związków, stowarzyszeń i kultow – 23
  • Robin U. Russin – Jak napisać scenariusz filmowy – 79

Razem 20422 stron => 102,11 znormalizowanych książek 200-stronicowych

Uff, dawno nie pisałem. W listopadzie zrobiło się szaro, ciemno, zimno, i zapadłem w sen zimowy. Święta przeleciały, nowy rok nastał. Z każdym dniem słońce będzie coraz więcej, dzień stanie się coraz dłuższy, wiosna panie sierżancie coraz bliżej. Wake up misiu!

Poprzedni rok był dla mnie niezły. Udało mi się zrealizować ponad połowę postanowień noworocznych. Miałem dużo pracy. Zrealizowałem marzenie wyprawy po Polsce biało-żółtymi drogami. Przeczytałem ponad 100 książek 200-stronicowych (patrz poniżej) Niestety nie udało mi się napisać do końca powieści z nadkomisarzem Heinem w roli głównej. Chyba w pewnym momencie straciłem wiarę we własne siły.

Mam wiele postanowień noworocznych.

Głównym jest kontynuowanie mocnego postanowienia poprawy. Niestety aktualnie włóczenie się po lesie z kijami jest mocno utrudnione. Drogi zaśnieżone albo/i oblodzone, a rano przed pracą niestety za ciemno. Pomimo tego dwa (czasem trzy) razy w tygodniu udaje mi się pokonać parę kilometrów.

Latem (pierwsza połowa sierpnia?) zamierzam pokonać trasę 350-400 km, najprawdopodobniej wzdłuż wybrzeża ze Świnoujścia na Hel. Powoli kompletuje ekwipunek. Buty jak wiecie już mam. Pod choinkę dostałem namiot trekkingowy „Poligon 2” firmy Marabut, wygrzebałem też z szafy całkiem niezły plecak Alpinusa.

Chodzi mi też wyprawa „Born to be wild 2” tym razem być może po Białorusi, Ukrainie albo Bałkanach. Powolutku zbieram chętnych.

Chce też przyłożyć do języków (niemiecki i hiszpański) bo coś ostatnio zacząłem się cofać w tym zakresie. Postanowiłem poświęcać jedną godzinę dziennie.

Wrócę do pisania Heina. Obiecuje też nie zaniedbywać niniejszego bloga, aczkolwiek nie sądzę abym komentował to co dzieje się w polityce. Od dłuższego czasu na widok któregokolwiek polityka mam odruch wymiotny.

W pracy zamierzam zagłębić się mocniej, cokolwiek to znaczy, w Ajaxa.

Uff, to było było na tyle i aż tyle, Więcej grzechów nie pamiętam ;-) Zobaczymy za rok co z tego wyjdzie. Oby większość.

— Książki przeczytane w 2009 roku —

styczeń, luty

Lech Wałęsa – Droga Do Prawdy. Autobiografia – 585

Stefan Chwin – Dziennik dla dorosłych – 472

Wiesław Myśliwski – Widnokrąg – 605

Diefer Schenk – Poczta Polska w Gdańsku – 148 (przeczytałem połowę)

Heinz Schoen – Tragedia Gustloffa 272

Andrzej Soysal – Wilhelm Gustloff – Zagłada przyszła z głębin – 305 (O losie…)

Eustachy Rylski – Wyspa – 150 (odpadłem, to nie dla mnie)

M.Krajewski, M.Czubaj – Aleja samobójców – 283 (Krajewski tylko chyba dał nazwisko ;-)

M.Krajewski, M.Czubaj – Róże cmentarne – 318 (No trochę już lepiej)

Jeremy Clarkson – Wściekły od urodzenia – 166 – dokończyłem

marzec

Andrzej Pilipiuk – Weźmisz czarno kure… – 385 (Początkowo nawet śmieszne ale potem męczace)
Lawrence E.Joseph – Apokalipsa 2012 – 266 (wbrew pozorom warta polecenia)

Paweł Huelle – Weiser Dawidek – 265 (once again)
Andrzej Sapkowski – Norrenturm – 585

Olga Tokarczuk – E.E. – 267

kwiecień

Brunon Zwarra – Gdańszczanie I – 335

Marek Krajewski – Koniec świata w Breslau – 312
Wolfgang Buescher – Podróż przez Niemcy – 327

maj

Olga Tokarczuk – Ostatnie historie – 292

Richard Bassett – Arcyszpieg Hitlera – 195

Brigitte Wehrmeyer Janca – Młodość niemieckiej dziewczyny w Polsce – 109

Norman Davies – Powstanie 44 – 728
Marek Krajewski – Widma w mieście Breslau – 291

Mark Greenside – Nie będę Francuzem – 233 (takie se)

czerwiec

Maria Kurecka – Niedokończona gawęda – 235
Marek Krajewski – Głowa Minotaura – 341

Guenter Grass – Kot i mysz – 111

lipiec

Edgar Milewski – Opowieści gdańskich uliczek – 250

Franciszek Mamuszka – Oliwa okruchy z dziejów, zabytki – 200
Gunter Grass – Idąc rakiem – 205

Mieczysław Abramowicz – Każdy przyniósł co miał najlepszego – 369

Bohumil Hrabal – Auteczko – 102

sierpień

Marcin Wolski – Kaprys Historii – 280 – (ten pan się zużył, kryptoprawicowiec narodowiec)

Michał Witkowski – Lubiewo – 129 (Wymiękłem w połowie)

Grzegorz Rąkowski – Polska egzotyczna I i II – ~450

Isaac Asimov – Preludium Fundacji – 504 (klasyka)

Bereś & Brunetko – 20 lat RP – 349

Bohumil Hrabal – Święto przebiśniegu – 240

Andrzej Stasiuk – Fado – 169

wrzesień

Brunon Zwara – Gdańszczanie II – 230

Brunon Zwara – Gdańszczanie III – 184

Eric Emmanuel Schmitt – Przypadek Adolfa H. – 476

Marek Hłasko – Opowiadania – 254

Gdyby… – Całkiem inna historia Polski – 205
Paweł Pizuński – Pierwszy pitawal gdański – 272

październik

Roderick Bailey – Tajna Wojna – 390

Andrzej Stasiuk – Dojczland – 111

Henryk Kopczyk – Niemiecka działalność wywiadowcza na Pomorzu 1920-1933 – 250

Tatjana hrabina Dönhoff – Gustloff – 294

Piotr Łopuszański – Pan samochodzik i jego autor -320 (dostałem na urodziny)

Władysław Kozaczuk – Bitwa o tajemnice – 287

Norman Davies – Orzeł biały, czerwona gwiazda – 336

Andrzej Stasiuk – Taxim – 323 (i czym tu się zachwycać?)

listopad

Reinhold Messner – Gobi – 233

Eric Emmanuel Schmitt – Ewangelia wg Piłata – 242

Zbigniew Nienacki – Wyspa złoczyńców – 321 ( Nie śmiać się!)

grudzień

Stephen King – Jak pisać, pamiętnik rzemieślnika – 251

Bill Bryson – Krótka historia prawie wszystkiego – 490 ( Książka roku!)

Pomorze w ogniu – Historia II wojny światowej i nieznane relacje świadków – 270

Eric Weiner – Geografia szczęścia – 365

Stephen King – Bastion – 1165 (Cegła nie bastion)

Olga Tokarczuk – Prowadź swój pług przez kości umarłych – 315

Alan Bullock – Hitler studium tyranii – 695

Marek Szymański – Dotykanie świata Marka Kamińskiego – 170

W trakcie czytania

Michael Palin – Himalaje – 127

Stephen Hawking – Krótka historia czasu – 77

Philip Ball – Masa krytyczna – 71

Gabriel Garcia Marquez – Sto lat samotności – 113

Colin Thubron – Cień Jedwabnego Szlaku – 45

Mikołaj Łoziński – Reisefieber – 79

Andrzej Stasiuk – Dziewięć – 61

Philip Gardiner – Tajna wiedza związków, stowarzyszeń i kultow – 23

Robin U. Russin – Jak napisać scenariusz filmowy – 79

Razem 20422 stron => 102,11 znormalizowanych książek 200-stronicowych

5 myśli nt. „Postanowienia noworoczne

  1. zbigniew

    Wytrwaj w tym chodzeniu…..nawet gdybyś musiał uruchomić to ustrojstwo do chodzenia (w miejscu, na taśmie) w piwnicy; ślisko nie jest, zmrok i ciemność nie przeszkadzają, spocić się można zdrowo, oddech się poprawia, krew krąży szybciej itd. itp…..same zalety w zimowe, ponure dni!

    Odpowiedz
  2. Kanadol

    Widze, ze interesuje Cie statek Wilhelm Gustloff, czy z tego powodu zetknales sie kiedys z ludzimi, ktorzy nurkowali w latach ’70 na jego wrak?

    Odpowiedz
  3. salamandra

    gratuluje wytrwalosci i zazdroszcze czasu przeznaczanego na przyjemnosci… a tak poza tym wszystkiego naj w nowym roczku

    Odpowiedz
  4. Valdo

    tylko mozna nabawic sie jesczcze wiekszych kompleksow.Przyrzeczen nie dotrzymuje…..przestalem postanawiac.Polecam „The lost symbol”to inna bajka ,totaki tutejszy Nienacki dla doroslych,bo czyta sie doskonale.

    Odpowiedz
  5. Piotr Chmielarz

    Gratuluję wytrwałość gospodarzu polecam książkę dla wytrwałych Dzieje Agatarchidesa z Knids 880 str. jest to omówienie dziejów i geografii morza śródziemnego głównie Grecji i Afryki Egipt, Etiopia, Półwysep Arabski, autor w praktyce zrekonstruował książkę na podstawie ocalałych fragmentów w innych utworach z starożytności ale ciężko się czyta. Teraz skończyłem cykl diuny Briana Herberta a w poniedziałek pożyczę sobie z śląskiej min Gimnazjum Toruńskie 1817-1920 a w kolejnym tygodniu wezmę sobię min wielki tydzień andrzejewskiego oraz Grudziądz w latach 1920-1939. Czekam na Piekarę Ja Inkwizytor który w epmpiku teoretycznie ma ukazać się 15 stycznia.

    Odpowiedz

Skomentuj Piotr Chmielarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.