Kacie czyń swą powinność

– Wprowadzić więź­nia!
– Tak, Mis­trzu – mówi Darth Kursk, prawa ręka Imper­a­tora Darth Kaczosa, spec­jal­ista od brud­nej roboty.
Do sali wprowadzają skutego i sponiewier­anego Dartha Migala. Pod­bite oko, rany, ubranie w strzę­pach. Widać wyraźnie, że nie obchod­zono się z nim jak z jajkiem. Zgro­madzeni mil­czą i czekają na słowa Imperatora.

– Cóż uczynił? — pyta gwoli for­mal­ności Imper­a­tor
– Szkalał nasz Zakon, Mis­trzu – odpowiada proku­ra­tor z urzędu Darth Ziobr.
– Jak? — pyta głu­cho Imper­a­tor a jego oczy stają się czer­wone ze wściekłości
– Kwes­t­ionował nasze doko­na­nia w sieci galaktycznej – odpowiada Darth Ziobr – Podważał decyzję Jego Ekscelencji!
– Czy przeszedł na Jasną Stronę Mocy?
– Nie, Mis­trzu. Z uporem twierdzi, że służy i dalej chce służyć Ciem­nej Stronie.
– Czy ktoś chce coś powiedzieć na obronne sąd­zonego? — pyta Imper­a­tor i patrzy na biernych, miernych ale wiernych.

Sala mil­czy, karnie wyprężona. Nikt nie ma zami­aru bronić oskarżonego. Imper­a­tor spogląda mil­cząc na drżącego więźnia.

– Ty śmiesz prze­ci­w­staw­iać się mnie? – mówi w końcu – Ciemna Strona Mocy jest ścieżką do wielu zdol­ności, które niek­tórzy uznają za… nien­at­u­ralne. Straciłeś wiarę synu, zszedłeś ze ścieżki Mocy.
– Mis­trzu, co z nim uczynić? — pyta Darth Ziobr, choć wie doskonale, że los bun­town­ika jest już przy­p­ieczę­towany.
– Wziąć sprzed moich oczu tego robaka!! Rozg­nieść go!! Niech skryje go Ciemna Strona Mocy!
– Ale Mistrzu! – odezwał się Darth Cyman – Czyż to nie nazbyt okrutna kara?
– Tak myślisz? – Imperator spojrzał chłodno na Darth Cymana
– Niepotrzebnie wyszedł ze swoimi uwagami na zewnątrz. Trwa walka Ciemnej z Jasną stroną mocy, wiadomo że druga strona wykorzysta każdą naszą słabość. Jasna infekcja zaraża coraz więcej ludzi. Darth Migal powinien o tym pamiętać….. – mówi coraz ciszej Darth Cyman, oczy Imperatora zaczynają się złowrogo świecić. Wokół zaciśniętych na oparciu fotela rąk zaczynają pojawiać się iskry.
– … ale skoro Jego Ekscelencja uważa, że zasłużył na śmierć, to kacie czyń swoją powinność! – kończy Darth Cyman.

9 myśli nt. „Kacie czyń swą powinność

  1. Nonchallance

    Szkoda, że Imper­a­tor Darth Kac­zos zapomniał o niezwykle destrukcyjnym wpływie Ciemnej Strony na tych, którzy jej służą.

    Odpowiedz
  2. salamandra

    szefuncio robi Wielka Czystke – zostana z nim same „betony” i jak sie u nas mawia „lizid*pska”…

    Odpowiedz
  3. salamandra

    @ non
    nie strasz, mroczne widmo i atak klonow juz byly, zemste sithow mamy teraz, pytanie co bedziemy rozumiec (miec) pod postacia nowej nadziei, imperium kontratakuje (tu sie boje) i powrotem jedi

    Odpowiedz
  4. Nonchallance

    @sala­man­dra

    Hm jest parę wyborów po drodze, więc „Nowa nadzieja” to wybory samorządowe gdy PiS dostanie łupnia, potem logicznie „Imperium kontratakuje” można by pod wybory parlamentarne podciągnąć (wtedy faktycznie jest się czego bać) a potem zaliczymy „Powrót jedi”.

    Odpowiedz
  5. Hexe

    Fraglesi!!! Dzieki!!!! Jak zwykle genialne. W razie draki i „Imperium kontratakuje” ja sie przeprowadzam na Endor ;)
    Pozdrawiamy goraco mila kompanie Waszmosciow i Panien:
    Hexe i Obeliks

    Odpowiedz
  6. Nonchallance

    Kurka! Jedynka znów nadaje Gwiezdną Sagę ;-) Coś jest na rzeczy, ja wam to mówię [jasnowidz mode:off]

    Odpowiedz
  7. miron

    Fraglesi !!! Super że znowu piszesz, brkowało mi tych treści od ostatnich ,,jasełek” – koalicji PiS , Samoobrona i LPR

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.