Archiwa kategorii: Uncategorized

Rozmowa na Skajpie

Rozmawiałem właśnie z kolegą co to wyjechał kilkanaście dni temu do Anglii:
ja: i jak tam ?
– a pracuje w mcdonaldzie ;)
– to się obżresz frytami, a pracę łatwo znaleźć ?
– ale za to na polskie kokosy zarabiam ;]
– ile ?
– 4.85 L/godzine, a z praca roznie
w mcdonaldzie latwo znalezc
sami polacy tam pracuja
po powrocie bede mial prawie 4000 zl
jak na mnie to super ;)
– hmm… co ja tu jeszcze robię ?
– komputerowcow to tu poszukuja strasznie
i zarabiaja duzo wiecej
wejdz sobie na gumtree.com
tam masz oferty pracy w anglii

Wszedłem. Powaliło mnie, na kolana.

– to co podają jako salary to rocznie ?
– jesli jest w tysiacach to tak
– 35k… hmm
– … ;]
– to bedzie na nasze…. gdzie jest kalkulator… ręce się trzesą …
– 5.5 zl za funta
– to rozumiem brutto, a ile podatku ?
– oj nie wiem.. podobno niecale 20%
– na ręke 20k złotych miesięcznie, … ożesz ku
– hehe.. no widzisz ;)
– a ile za żarcie i mieszkanie ?
– ja ok 500 wydaje
– na dworcu śpisz czy w parku ?
– u kumpla.. ale pokoj 2os ok 400L
… zarcie nie jest az takie drogie.. moze z 2x drozej niz u nas..
… a ciuchy sa 2x tansze :P
– a ile teraz bilet kosztuje ?
– najlepiej wczesniej zarezerwowac.. ja troce za pozno to zrobilem i mam 700 zl w dwie strony, ale podobno mozna juz za 200-300
– to na weekendy mozna do domu ganiac
– pewnie
– na pranie i po żarcie :P
– zwlaszcza, ze 1 dzien pracy w mcdonaldzie wystarczy, zeby oplacic lot ;p
Siedzę teraz i dumam. Gdybym miał ze 20 lat mniej nie dumałbym.
Koniec kropka.

Podglądam koleżanki i…

0.jpgZa kazdym razem gdy melduje się do mojego panelu na wordpressie, rzucam okiem na małe zestawienie zatytułowane „’Top Posts…” Dzisiaj na 10 postów wszystkie są made in poland. Duma mnie rozpiera, o ile nie mylę się. Może system podsuwa tylko posty polskojęzyczne. Ale chyba nie bo w sekcji „Latest Posts” większość zagramaniczna. Podglądam więc co piszę głównie koledzy bloggerzy na wordpressie. Z koleżankami to tak lekko przegiąłem żeby tytuł był prowokujący. Nie zauważyłem bowiem bloggerek na wordpressie. Z tego miejsca pozdrawiam was :-)

Na dworze gorąco, pozamykałem okna. W polityce też gorąco. Obkładają się pisiorki z platfusami. Gryzą bulterierki z buldogami. Kotłuje się aż miło. Obyś żył w ciekawych czasach – mówi mądre przysłowie. Ale coraz trudniej będzie im przyciągnąc uwagę polaków bo tym w głowie tylko lato. Widze to po sobie. Wolę się poopalać, pokąpać w ogrodowej sadzawce niż im kibicować. Zresztą komu jak jedni i drudzy nie ciesza się moim serdecznym uczuciem.

ps. nakupowałem domen: obywatelska.com/net/info. Wolne były :-) teraz po głowie chodzi mi parę szatańskich pomysłów co dać pod tymi adresami…

Reduktor i wężyk

To nie pseudonimy tajnych współpracowników. Tym razem nie będzie o polityce. Będzie o nocy Kupały, która przypadła z piątku na sobotę. Najkrótszej nocy w roku podczas, której dziewice (rzadsze niż politycy z zasadami) pletą wianki i wybierają kawalera. A nie-dziewice i nie-kawalerzy raczą się produktami fermentacji.

Jak tradycja każe, impreska pod gołym niebem i przy zapalonym ognisku. Goście muszę podjeść. Zakupiłem grilla w pudełku. Grill wielgaśny, złożony z półmiliona elementów, ociągałem się ze złożeniem. Efekt dały dopiero stanowcze groźby małżonki.

W piątkowy ranek otwarłem pudło, wysypałem zawartość, zlokalizowałem dokumentację. Jako informatyk mam naturalną awersję do dokumentacji ale nauczyłem się (po n-tej próbie złożenia mebelka z ikei bądź castoramy) że papier należy przeczytać od deski do deski. 

I dobrze się stało bo małym druczkiem na 10 stronie napisali: reduktor i wężyk w komplecie nie są. Masz ci babo placek. Gdzie kupić owe precjoza gdy data impreski zbliża się z zabójczą szybkością a po drodze jeszcze rozdanie świadectw w syna szkole.

Na szczęscie widziałem jak mniej więcej wygląda reduktor (model ten sam od wczesnego Gomółki). Objechałem n-punktów rozlewnictwa gazu i sklepów AGD aż w końcu znalazłem. Montaż łatwy nie był. Czychały różne pułapki, zmyłki i korytarze bez wyjścia. Wyszkolony przez Adama Słodowego i na lekcjach ZPT dałem radę :-)

Piątek minął na powyższym, nie śledziłem okolic żłoba. A tu niespodzianka: żelazna Zyta spadła z piedestału za przyczyną męża koleżanki co to Boga w sercu nie ma. Oj Zyto Zyto, toż nie wiesz, że ktoś na was wszystkich haki ma i jak za bardzo podskoczycie to …

Długie weekendy

Z jednej strony to lubię długie weekendy. My polacy mamy ich chyba najwięcej w świecie. Pierwszo-trzecio majowy, Boże ciało, Święto Niepodległości. Jak dobrze wypadnie to większości z nas udaje sie o kilkanaście dni w roku przedłużyć urlop. Wyjeżdżamy w ciepłe kraje albo grzejemy się przy grillach.

Już na parę dni przed dniem x zamiera nasz kraj. Mało kto ma głowę do pracy. Pakowanie, zakupy, użeranie z rodziną czyli coś co mój ojciec nazywa "rajzefiber". Po powrocie okres ochronny. Musi minąć parę zanim człowiek będzie w stanie popracować. W końcu nie samą pracą się żyje ;-) 

Ale z drugiej strony to nuda doskwiera i popracowało by się nieco. 

Zamiera też w polityce. Odpocząć można, nerwy nadszarpnięte ukoić. Przyczaił się Bulterier Kurski. Albo rzeczywiście trafił na dobry trop albo został wypuszczony w przysłowiowe krzeki. Dowiemy się już niedługo. Osobiście życzę mu tego drugiego bo gość jest wielce niesympatyczny i zadufany.

A nasze "orły" wracają na tarczy do domu. Ładnie grali z Niemcami ale trzeba tak było od samego początku. Janas winien. Po meczu z ekwadorem pił pewnie przez 3 dni. Dlatego go nie było.  No coż.

Na osłodę podali dzisiaj wiadomość, że pisiowi zmniejsza się a platfusom rośnie.  

Testuje blogowanie z poziomu FireFoxa albo koniec milczenia ;-)

Wiem, dawno nie pisałem. Ale poczułem się zniesmaczony faktem, że kolejna awaria wordpress’a spowodowała wykoszenie wpisów z połowy miesiąca. Przez moment chciałem nawet przenieść się na inny serwer albo skonstruować własny mechanizm blogerski ale odpuściłem. Po co wyważać otwarte drzwi :)

A co w polityce ? oj marnie, panie, marnie. Lepper wicepremierem, Giertych wicepremierem. Jakoś tak trudno zachować spokój i dystans.

Poker jest to nasz ostatni

Igor Janke napisał na swoim blogu :

"Przywódcy PO spotkali się z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Jednak nikt nie ustąpił z niczego. Perspektywy rysują się raczej czarne. Polska prawica, niestety, ciągle popełnia te same błędy. Za błędy zapłacimy, my – obywatele, wyborcy, Polacy.

Platforma chce ugrać maksimum tego co się da, czyli gra na wykończenie PiS. Prawo i Sprawiedliwość zachowuje się podobnie – gra po bandzie, być może wszystko skończy się wicepremierem Lepperem. Wieje grozą."

Choć w wielu innych sprawach jestem innego zdania niż on, to w tej zgadzam się w 100 %. Wybrani przez nas politycy, bawią się na naszych oczach i za nasze pieniądze. I jednych i dróg w tej chwili pochłania już tylko rządza władza. Służba Polsce ? Krajowi ? Wyborcom ? Już raz to przechodziliśmy w XVIII wieku. Jak się skończyło wszyscy wiemy.

Zastanawiam się nad formą jakiegoś obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nie iść na wybory ? Nic nie da bo mohery i lepierdy pójdą a wtedy tylko pakować walizki. Jakieś propozycje ?

Sfinks i topielce

Własnie obejrzałem konferencje prasową premiera Marcinkiewicza i
przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości z
ministrem Ziobrem Zbigniewem. Jako, że jestem bacznym obserwatorem,
odniosłem nieodparte wrażenie, że premier robi dobrą minę do złej gry.
Momentami była to mina sfinksa a momentami widziałem nawet lekką drwinę
w oczach.
Jestem gotów się założyć, że nasz fajny premier niedługo wyskoczy z
rządu bo pisiorki wyraźnie toną. Nie miną 3-4 miechy i będzie po
pisie… Tylko co z tą Polską ?

Z drugiej strony to przezabawna to konferencja. Takie działanie nazywam
w biznesie: robieniem zadymy czyli porobimy jakieś ruchy, coś tam
naobiecujemy, nagadamy się a ciemny lud będzie miał wrażenie że my tak
prężnie działamy. A propos obietnic to padło związanych z internetem.
Skrzętnie je sobie zanotuje i wrócę do nich za rok ;)

Wiem !

Wiem jaka będzie kolejna komisja śledcza, o powołanie której złożą pisiorki !

Komisja d/s nieprawidłowości działania Trybunału Konstytucyjnego :D

Komu by tu jeszcze w mordę dać Panowie ?

Czytam ja dzisiaj: „Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski powiedział w piątkowych radiowych „Sygnałach Dnia”, że zastanawia się „nad wiarygodnością sondażu” TNS OBOP dla „Wiadomości” TVP. W sondażu tym PO wyprzedziła PiS
– Jeżeli zbierze się poparcie dla wszystkich partii tam (w sondażu) przedstawionych, to jest 64 proc., a jaka jest opinia 36 proc? – pytał szef klubu PiS. – Zastanawiam się nad wiarygodnością tego sondażu, bo 36 proc. też ma jakąś opinię – dodał.
– Dzisiaj rzeczywiście powinniśmy podyskutować na temat pewnych metod badania opinii publicznej, żeby te dane, które są w różnych ośrodkach, były danymi porównywalnymi – powiedział Gosiewski.”

No to już wiem komu będzie poświęcona następna komisja śledcza PiSiorków …. ośrodkom badania opinii publicznje :D