– Halo
– Maliniak? Tu Inżynier Karwoski
– A dzień dobry Panie Inżynierze. Cóż to się stało, że pan Inżynier do mnie w sobotę dzwoni?
– Maliniak, z was to jest równy gość, zawsze można było na was polegać
– Panie Inżynierze…
– No więc Maliniak, wiec robimy w niedzielę, w stoczni
– Jaki wiec? strajkować będziemy?
– Przeciw komu mamy strajkować Maliniak? Teraz nasza władza rządzi!
– Jaka ona tam nasza panie Inżynierze. Banda złodziei kurna ich mać
– No No Maliniak. Spierać się wami nie będę. Demokrację mamy. Wiec poparcia.
– Jak pan Inżynier był pierwszym sekretarzem w 76 to inaczej mówił
– Stare czasy Maliniak. Wy mnie PZPR nie wypominajcie bo sami żeście należeli. Kto POP w stoczni zakładał?
– Pan Inżynier kazał to zakładaliśmy. Wczasy można było w Bułgarii dostać.
– Maliniak, teraz wam wczasów dać nie mogę ale dla starej frontowej przyjaźni moglibyście wspomóc. Trochę chłopa zwołać. Będą darmowe kiełbaski z grilla i piwo.
– Panie Inżynierze, darmowe kiełbaski to mi baba na działce usmaży i jeszcze do tego….
– Dobra, dobra, bez szczegółów. Talonu na święta do Geanta byście nie chcieli?
– Ok ale po dwa na łeb panie Inżynierze. Wtedy chłopaków da się skusić. Ale jak tam dojedziemy w niedzielę?
– Z tym Maliniak nie ma problemu, zakładowy autobus się podstawi. Jutro 11?
– Tak panie Inżynierze.
– Szturmówek nie musicie brać. Weźmiemy te stare z magazynu. Parę transparentów też się znajdzie. Zamiast PZPR, PiS się wymaluje a resztę hasła zostawi.
– A nie mówiłem, że złodzieje panie Inżynierze? Przemalowane komuchy
– Dobra, dobra Maliniak. Tylko trzeźwi jak świnie macie być!
„Bielan, Kaminski i Kurski znowu razem – platforma zapiąc pasy”. Został nam tylko Kurski… a i tak potrafi narobić zamieszania… „Nie damy sobie wmówic, ze białe, jest białe, a czarne jest czarne”. Wtedy Kaczyński okazał się szczerym prorokiem… Co w sercu, to na języku… Ale trudno bys prorokiem we własnym kraju i ludzie nie zrozumieli tej szczerej, pełnej ciepłych uczuć wypowiedzi miłościwie nam panujaceg, w związku z czym musiał zmienic szybko wygłaszaną kwestię… w moich oczach sama sprawa „Irasiada” dyskwalifikuje ich ze wzgledu na intelektualne mozliwości… A teraz? Lezą, leżą, a wszystkim wmawiają, ze stoją, a „układ” nam wmawia, że ściana jest podłogą… Uczcijmy chwila ciszy śmierć złudzen, co do kultury życia politycznego w kraju… Aby do wyborów (przyspieszonych). Głosowanie jest obywatelskim obowiązkiem – kto tego swiadomie nie zrobi nie zasługuje na miano obywatela RP – i nie jest przy tym wazne, na co zagłosuje – ważne, zeby sprawa była jasna – czy nadzieja jest, czy bilet trzeba kupic…
a reszta hasła to jaka miała być?
PiS
Pokradniemy i Spierdolimy ?
czy
PiS
Proponujemy Innym Stołki ?
Podprowadzimy i Słońce
Nie no ręce mi opadły jak dzisiaj w tv to zobaczyłem. Widze, że kurski sięga do trickow socjotechnicznych Józefa Goebelsa. Fajny tekst jak zwykle zresztą Fraglesi.
>> brocha, spoko…
i na rozluźnienie dam to, co u Pani Joe: Stary Dowcip
(z gdańska; z 1970 — więc AKTUALNY)
http://rapidshare.de/files/35161339/mix.mp3.html
nie tak kwieciste jak dziela Fraglesow, ale moze na cos sie nada
wstapic do pissu
http://aaaadrian.wrzuta.pl/audio/hrIlncrxvy/
http://www.polskaludowa.com/dzwiek/nagrania/Dobrowolski_wstyd.mp3
A to wszystko ponoć pomysł Kurskiego Jacka, naczelnego bulteriera poronionej IV RP.
http://ra2er.blox.pl/2006/10/Precz-z-PiSdami.html
Ale sie odmlodzilem!Patrzac wczoraj ten Parteitag w Gdansku wydawalo mi sie ze raz jeszcze ogladam tow.Gomulke jak gromi wichrzycieli i wrogow narodu w marcu 1968 w Sali Kongresowej.Ta sama atmosfera .Te same wrzaski.
PiSokracja zstąpiła do Świątyni Proletariatu.
Tylko zliczyć się nie mogli – w TVN Faktach podano 5 tys. zebranych, w TVPiS 1 Wiadomościach mniej(!), bo 4 tys. ochotników. Najlepiej było dziś rano w TOK FM – zadzwonił oburzony członek zebrania, mówiąc, że sam widział, że było ich 10 tys., więc po chwili podali, że wedle obserwatorów było 10 tys. ale według policji 2 tys. (!) Ta policyjna dokładność mnie dobiła…
Czyli TVN zaczyna się podlizywać ;-) nieładnie ;-)
Ja przebiję wszystkich – sądzę, że było tam jakieś 60 tys. ludzi.
Podobno wśród wiecujących przechadzał się sam Jacek Kurski, który robił sztuczny tłum i stąd te zawyżone szacunki :->
Trzeba sie spieszyc kochac IV Rzeczpospolita.
Tak szybko odchodzi…
Przebijam, było 70 tysięcy.