Bezdomny leżał z tyłu, od strony garaży. Pośród starych szmat i tektury.
– Czesiu, ale on śmierdzi – rzucił wyższy funkcjonariusz
– Zapił – niższy kopnął niedopitą butelkę, która potoczyła się pod ścianę – Wino owocowe. Co oni z sobą robią
Bezdomny poruszał się niemrawo. Coś mruczał pod nosem: Skand.. skanda… sk….
– Co on bredzi?
– Skandal? – Wyższy nachylił się nad delikwentem – Jaki skandal Szefie? Skandal to będzie jak ci przyjdzie na wytrzeźwiałce rachunek zapłacić.
Niższy zarechotał.
– IV Rzesz… rzeczpo… czwarta…… – mamrotał bezdomny
– Polityk się znalazł – skwitował wyższy – jak se wypiją to każdy z nich polityk. Teraz mamy V kolego! Po czwartej dawno posprzątane!
– budo… wa pod.. walin nowego pań.. stwa… media… układ ład ukł… – delikwent nie dawał za wygraną – My je… powoli, z wielkim wysi wysi…
– wysiłkiem? – dopowiedział niższy – takiego jeszcze nie mieliśmy
– Ty, ty, ty czekaj, czekaj, ja go chyba znam – podpalił się wyższy – Już go gdzieś kiedyś, dawno temu widziałem!
– …doprowadzamy do stanu takiej przednormalności. I to jest budowa IV… – bezdomny nie zwracał uwagi na funkcjonariuszy. Żył w swoim świecie
– Twój znajomy? – rzeczowo spytał niższy – stoczył się
– Nie, nie, w telewizorni ale to już będzie jakieś 10 lat temu
– Zaraz, zaraz, bracie, ja go też znam – wyższy zdjął czapkę i podrapał z wysiłku po głowie – To jakiś ważny polityk był tylko nie pamiętam jak się nazywał. Luki w pamięci cholera!
A żeby tylko tak było, żeby tylko! ;)
A rychło, a rychło! 8)
bez przesady. Nikomu zyczyc bezdomnosci i nocy na ulicy nie wypada.
Ladnie ze strony panow policjantow ze nie wyluchali bezdomnego. Mogli przeciez powiedziec „spieprzaj dziadu”.
A moze tak powiedzieli.
A co on tak sam, bidulka lezy…a gdzie brat, gdzie kot…
jak przepil zasilek to z glodu zjadl kota
podobno dobrze przyprawiony smakuje podobnie do krolika ;)
No, właśnie, co Syjamscy będą robili, gdy ich ciemny ludek w następnych wyborach przegoni? Fragles chyba już nie raz wypowiadał prorocze myśli! Oni rzeczywiście nie nadają się do niczego. Ciekawe, kto im pokazuje drogę do kibelka?
To raczej grozi ministrowi Zero. Jak go zaczną pozywać wszyscy, których obrazi to skończy pod „przysłowiowym” mostem.
—> Gregor: jak to nie trzeba zyczyc? Ja sie wrecz modle by sie tak stalo! Czy ty nie widzisz ze syjamczyki nie maja litosci dla nikogo? Ja w takim wypadku nie podchodze do tego jak chrzescijanin (jak ci lutna w policzek to nadstawiaj drugi) lecz jak muzulmanie (zlodziejom bym ucinal reke ktora ukradla).
Alem sie romarzyl przy tym Twoim tekscie, Fragles. Ja sobie zycze by on byl proroczy. Rzeczywiscie, ponoc to jest tak ze Bog jest sprawiedliwy a natura zlosliwa i ze ten co sial deszcze pozniej zbiera burze…
A propos trunkow: nie wiem jak Wy, ale ja juz pare razy sluchajac jednego z dwu (do dzis dnia nie nauczylem sie ich rozpoznawac) slyszalem ze mu sie ewidentnie jezyk plata, dokladnie tak samo jak mi po paru glebszych…
A jeszcze co do rozrozniania syjamczykow to ponoc trzeba ich rozrozniac nastepujaco: Dzwonisz na telefon firmy „IV RP Spolka Rodzinna zoo” i mowisz sekretarce: prosze z prezesem. Jak sie podlaczy prezes, to gadasz z Leszkiem, jak sie powiedza ze prezesa nie ma, prosisz o brata i juz gadasz z Jarkiem :)
@Feckless, akurat nie trafiłeś, bo jestem ateistą. Zwyczajnie wyniosłem z domu trochę kultury ;)
A sama władza pisu jest konieczna ze względu na to, by nasza demokracja stała się bardziej dojrzała, a wybór obywateli – rozsądniejszy. Każdy kraj, który zmieniał lub zmienia ustrój na demokratyczny popełnia duże błędy. Patrz: Ukraina. Sęk jednak w tym, by na tych błędach się uczyć i nie powtarzać ich przy okazji następnych wyborów.
Dodam jeszcze, że jeśli modlisz się o cudze nieszczęście to jesteś niemałym hipokrytą.
Można nienawidzić obecnej koalicji, jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że jest to wpisywanie się w politykę nienawiści prowadzonej przez rząd. Raz, że o to pisowi chodzi: o skłócenie obywateli; a dwa, że taka postawa wcale nie czyni nas lepszym od tych, których za nienawiść nienawidzimy ;) Wręcz odwrotnie – jest to wpisywanie się w syndrom pisu, który deklarując się jako partia antykomunistyczna, sam partią neokomunistyczną się stał.
Przestrzegajmy więc złotej zasady: przy głoszeniu poglądów i wyrażaniu ich w wyborach, kierujmy się zdroworozsądkową oceną sytuacji, a nie emocjami (jak sławne już mohery).
Spoko, Gregor, moze troche przesadzilem zeby to dramatycznie brzmialo. Nic zlego Kaczynskim nie zycze oprocz szybkiej utraty wladzy, bo im pozniej to przyjdzie, tym wiecej rzeczy trzeba bedzie pozniej w Polsce ponaprawiac.
Nie zgadzam sie z Toba jak mowisz:”A sama władza pisu jest konieczna ze względu na to, by nasza demokracja stała się bardziej dojrzała, a wybór obywateli – rozsądniejszy.” Figa! Nie patrz na inne ciemnogrody, rownaj do lepszych.
Popatrz na Hiszpanie: przezyli wojne domowa gdzie dwoch braci czesto stalo z dwoch stron barykady. Po smierci Franco nie bylo lustracji, rogrzeszen, jednym slowem: nie bylo ZEMSTY. Zabrali sie za robote i teraz juz Afryka nie zaczyna sie za Pirenejami, jak bylo jeszcze 20 lat temu.
Ale wiesz dlaczego bylo to mozliwe? Bo nie bylo tam takich ksiezy rydzykow ktorzy by mieszali w polityce i idiotow ktorzy takim nawiedzencom by wierzyli. Bo chyba mi nie powiesz ze Kaczynscy bez ksiedza rydzyka by te wybory wygrali?! A taki mafioso nie bedzie popieral nigdy normalnych politykow bo ci nie pozwoliliby mu kontynuowac swoich podejrzanych interesow. Taki postawi zawsze na tych co bedzie ich mial w garsci i potem mu beda musieli oddawac hold: „Bez tych moherowych beretow nic by nie bylo.” Tfu!!!
Wierz mi Gregor, jak czlowiek sie ruszy troche z tego ciemnogrodu to odkrywa ze ani Polska nie jest pepkiem swiata, ani ludzie nie musza zyc jak psy. Po prostu da sie zyc inaczej, normalnie, pod warunkiem ze u sterow wladzy stoja normalni ludzie. A Polska steruja tacy ludzie ktorzy w kazdym normalnym kraju byliby calkowicie zmarginalizowani przez spoleczenstwo.
He, he, a swoja droga to ja pamietam ze napisalem niegdys na ktoryms forum slowa skierowane do tych co aktualnie Polska rzadza i bylo tam wlasnie cos takiego: „Tacy ludzie jak wy w normalnym kraju musieliby popijac tanie winko w parku, bo nikt na takiego nawiedzenca glosu by nie oddal”. Widze ze Fraglesi mysla podobnie… Pewnie tez juz odkryli ze na swiecie sa tez normalne kraje, normalni ludzie, normalne zycie i w miare normalni politycy, przynajmniej tacy co nie traktuja wyborcow z buta i pycha. Te nadete pyszalki co dzisiaj rzadza Polska dostana swoj rachunek za ta pyche, i to jeszcze wczesniej niz sie spodziewaja. A kto mieczem walczy od miecza ginie…
Tak, tak, z ociąganiem, ale rację muszę przyznać Gregorowi. To Michnik, przed laty, wzywał, aby nie wyżywać się na przegranych komunistach. Twierdził, że pozornie tylko stajemy się lepsi, gdy obrzucamy błotem pokonanego komucha. Nie chciałem mu wierzyć, ale teraz widzę, że miał rację. Rzucający błotem upodabnia się do obrzuconego błotem. Nie muszę ukrywać, że nie cierpię Moherów, ale argumenty Gregora są nie do obalenia. Trzeba ich jeszcze nadal tolerować, bo ich istnienie usprawni w przyszłości naszą, niedorozwiniętą demokrację. Wzywam kolegów i przede wszystkim siebie: nie upodobniajmy się do Moherów!! Trzeba na zimno, bez emocji, opisywać ich poczynania, nazywać rzeczy po imieniu, ale bez nienawiści. W końcu zły sen kiedyś przemija! Wszelkie totalitaryzmy boją się prawdy o sobie, boją się wszelkich słów prawdy. Na szczęście jeszcze nie ma cenzury (jest tylko pełzająca autocenzura). Gdyby wprowadzono oficjalną cenzurę – to wtedy dopiero barykady i koktajle Mołotowa. Kaczystowski reżim padnie szybciej niż ktokolwiek jest w stanie to sobie wyobrazić. Żałośni są ci twórcy tej żałosnej IVrp(Wolskiej). Można im tylko współczuć i czekać.
Przepraszam ze raz jeszcze wroce, bardzo przepraszam, ale wejdz sobie Gregor, prosze, na strone: http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/. Ma to niby byc to co sama nazwa wskazuje i jest dotowana przez rzad. No to poszukaj sobie tam sobie w biogramach nazwiska jednego noblisty ktory na calym swiecie uwazany jest za symbol Solidarnosci. Nie znajdziesz go! To tak jakbys napisal ksiazke o astronomii i napisal ze slonce nie istnieje.
JESLI TO NIE JEST BEZCZELNA PYCHA I BUTA, TO JA JESTEM BEZKREGOWIEC. Nie, Gregor, nie jest konieczna wladza tych dupkow malych wzrostem i jeszcze mniejszych umyslem. Jako Polakowi jest mi za nich wstyd.
Przepraszam raz jeszcze za zawlaszczanie miejsca, obiecuje sie poprawic.
Nie musisz mi przetaczać takich faktów, jestem na bieżąco z życiem publicznym ;)
Zgadzam się, że to arogancja i bezczelność. Powiedziałbym więcej: to głupota. Nie zaprzeczysz jednak temu, że z rządów pisu wynika bardzo istotna kwestia, która (tak myślę) zapamięta całe młode i średnie wiekowo pokolenie. Stąd też wnioskuję, że populistyczne i skrajne poglądowo partie nie będą miały już w przyszłości racji bytu w parlamencie. Sam przecież piszesz, że „trzeba dać im popalić w wyborach”. I słusznie. A przy okazji, wszystkie wykształcone (i nie) osoby, dowiedziały się jak wielkim i bolesnym jest grzech zaniechania (w ustach ateisty brzmi to szczególnie mocno..).
I to właśnie jest nauka demokracji. Edukacja, która była potrzeba wszystkim tym, którzy wierzyli, że w kraju mamy rozsądnych ludzi i nie ma nawet po co iść na wybory. Myślę, że elekcja samorządowa pokazała zmobilizowanie w narodzie. Stąd też moja nadzieja, taka sama zresztą jak Twoja, że w przyszłych wyborach tak radykalne ugrupowania nie będą mieć szans na rządzenie Polską. I obyśmy mieli rację. Obaj. :)
Tu to masz chyba duza racje. Zwrocilem uwage ze na tym blogu i na innych kilka miesiecy temu jeszcze mozna bylo spotkac cala mase zwolennikow kserokopii. W „Szkle Kontaktowym” non stop dzwonil jakis nawiedzony propisowiec i udowadnial jaka to swietlana przyszlosc nastala. Teraz wszyscy oni gdzies poznikali…
Szkoda tylko ze tak duza cene wszyscy musimy placic za ta nauczke. Bo swiat naprawde leci do przodu, a my sie zatrzymalismy gdzies tam na koncu sredniowiecza, w czasach Torquemady :(.
Pozdrawiam.
To świetlana przyszłość przed kaczkami hahaha czego im z całego serca życzem za to co Polsce uczynili.
Miłościwy.
Kaczyńscy powinni przejść przez piekło a nie psuć Polski.