Nie pytaj co władza może zrobić dla ciebie…

W drzwiach stał mój osobisty prokurator pierwszego kontaktu. – Zaraz zaraz, a co on tu robi? – pomyślałem – przecież gnojki przegrały wybory!

– Witam pana serdecznie! – wycałował mnie (tfu!) w oba policzki i energicznie uścisnął moją dłoń – Wiktoria! Wiktoria!
– Jak to wiktoria? – minę musiałem mieć komiczną
– A tak to! Wygraliśmy! Skończyła się IV RP!

Byłem pewien, że już nigdy go nie zobaczę. Że skończy jako listonosz, dróżnik albo w najlepszym razie urzędnik w skarbówce. Wyglądał świeżo, młodo, energicznie. Schudł. Zaproponowałem kawy. Zapadł się w fotelu i nie pytając o zgodę (drań) zapalił papierosa.

– Wie Pan? Ja to naprawdę odetchnąłem z ulgą – rozparł się wygodnie, zaciągnął papierosem – te afery, te podsłuchy, te prowokacje, proszę pana, to wszystko było takie męczące
– Teraz pan sobie odpocznie – podsunąłem – może jakiś dłuższy urlop, ciepłe kraje?
– Nie, nie, proszę pana, ja jestem pracocholik. Ja kocham moją pracę! Ja kocham mój kraj! – entuzjazm bił od niego na kilometr – ożeszku – pomyślałem

– Byłem na pierwszym szkoleniu, proszę pana, o mam tu nawet notatki – wyciągnął zatłuszczony, gruby brulion i zaczął cytować – Obywatela, proszę pana, należy wspomagać, hołubić, dbać o niego, bronić przed złym.

Przerwał na chwilę, siorbnął kawę. Zaciągnął sie papierosem wydmuchując zgrabne kółka.

– Obywatel jako jednostka jest słaby, może zagubić się, może zacząć schodzić na złą drogę. Ulegać podszeptom, dawać posłuch myślom nieprawym – poślinił palec i przekartkował parę kartek – o tu jest najlepsze: Czy Państwo może sobie na to pozwolić? Pozwolić na zgubę obywatela? Nie proszę pana, nie może ! Władza mówi stanowcze nie wichrzycielom ładu obywatelskiego. Po to władza została wybrana w demokratycznych wyborach aby o swoich wyborców dbać! Tak jak ojciec dba o swoje dzieci. Zdrowy obywatel buduje zdrowe społeczeństwo obywatelskie!

Recytował jak maszynka. Szybko przesuwał paluchem po stronach kajecika.

– Oczywiście, wiele się zmieni. Pan Henryk z ABC zabierze swoje zabawki….
– Pan Henryk? – przerwałem mu – ostatnio był Pan Kazimierz, z jakąś praktykantką, Panią Krystyną
– Nie przeszedł weryfikacji a na dodatek zbiegł funduszami oddziału – skrzywił się – widziano go na lotnisku, z tą lafiryndą

Zabolało go? On i Krystyna z gazowni? ho ho…

– My tak teraz bardziej po ludzku, frontem do obywatela. Odtąd ja dla pana jestem jak spowiednik. Swoje wątpliwości, uwagi, spostrzeżenia poda mi pan bezpośrednio – wniósł palec do góry – Pełne zaufanie. A zapomniałbym, plakat przyniosłem.

Rozwinął a moim zdumionym oczom ukazał się wielki wskazujący palec i napis:
“Nie pytaj co władza może zrobić dla ciebie, spytaj co ty możesz zrobić dla władzy!”

91 myśli nt. „Nie pytaj co władza może zrobić dla ciebie…

  1. Andrzej K.

    Wiedziałem że ON wróci. Cholera, wypisz-wymaluj mój były sąsiad… Wczoraj go spotkałem to się nawet zaczął czesać na Tuska. Zakola sobie zapuszcza…

    Odpowiedz
  2. Luciano

    Najsmieszniejsze z tego, ze Tusk nie ma zamiaru zlikwidowac CBA. Moze dlatego ze sam glosowal za jego powolaniem a moze ze i jemu sie przyda.

    Odpowiedz
  3. wwojtekg

    Fraglesi,parę razy już się to wypowiadałem, za mało żeby ktokolwiek mnie tu zapamietał.
    Niemniej link do Twojego bloga wysłałem wszystkim których znam. Oni też Cię uwielbiają.
    Jestem od jakiegoś czasu w Portugalii, nawet tutaj gazety trąbiły nie tyle zwycięstwo PO co również tutaj upragnioną klęskę Kaczystanu. SMS-ami z Polski w poniedziałek wieczorem dowiedziałem się o naszej viktorii. Dopiero teraz dorwałem się do netu i poczytać co u Ciebie. I nie trwóż mnie żebyś miał skończyć. Jak ktoś już napisał, nawet po to żeby krytykować nową władzę jeśli zacznie „kaczkować”. Nawet nie próbuj o tym mysleć żeby kończyć.
    PS. gdzie „palestrina”? w kącie siedzi i płacze?

    Odpowiedz
  4. salamandra

    co wy wszyscy z tym Palestrina – slowny chlopak jest po prostu – obiecal, ze jezeli PO wygra on zamilknie – jak na razie 3 dni wytrzymal…

    Odpowiedz
  5. btd

    Dokladnie – dal slowo i jak na razie go dotrzymuje honorowo, co pomimo calej niecheci – przyznaje z uznaniem.

    Odpowiedz
  6. Flogiston

    Moim skromnym zdaniem, to nic się nie stało. Jedynie Genialny Strateg (brzmi to groteskowo, nieprawdaż?) przeniesie się teraz do MLASKUSA i ta hydra dwugłowa będzie na miarę swoich możliwości nadal psuć Polskę. Jeśli zamierzamy nadal krytykować, to skupmy swoją uwagę głównie na kaczystach, a nie na demokratycznym rządzie. Owszem demokratyczny rząd też od nas oberwie nie raz, ale nasz zasadniczy przeciwnik tylko zmienił miejsce urzędowania, hydrę trzeba dobić, żeby nie odrodziła się w następnych latach.

    Odpowiedz
  7. dziodzio

    „Obecna w Telewizji Polskiej akcja „Idź na wybory – zmień Polskę” przyczyniła się do przegranej Prawa i Sprawiedliwości – powiedział w programie I PR Jarosław Kaczyński.”

    Mam pytanie: Czy jest taki kraj na świecie, w którym premier narzeka, że frekwencja w wyborach parlamentarnych była wysoka!?!?!?!?
    Ręce i nogi opadają.
    Jak te kilka milionów ludzi, którzy głosowali na PiS i wodza nie widzi, że ich przywódcy potrzebna jest pomoc? Tylko czy na lekarza nie jest już za późno?

    Odpowiedz
  8. salamandra

    @dziodzio
    bo wg PiSu na wybory przez te akcje poszli ludzie nie majacy pojecia o polityce, no ale to w sumie ich/nasze konstytucyjne prawo…
    jezeli glosujacy nie ma pojecia o polityce to jest bee, ale jak polityk nie wie co robi, to juz jest ok … (filozofia PiSu… to jak z opowiesciami prezia Jaroslava – „nie pamietam jak sie ustawa/uchwala nazywala, ale byla taka”,…)

    Odpowiedz
  9. jabadaba

    @salamandra
    Nie chcę uogólniać ale pisiaki i te w rządzie (już niedługo) i elektorat to dużej części „widzący źdźbło w oku bliźniego, a nie widzący belki we własnym” i tak dalej. Kalizm jest ich religią.
    Taki „wampir” Pisu, Palestrina dobity 42% kołkiem osikowym, bez zająknienia będzie wymieniał jaki ma plany Tusk rozdawania jego podatków, a nie odezwie się ani słowem o Kaczce rozdającej emerytury górnikom również z naszych podatków.
    Więc co się dziwić, że ich szef uważa, że jak na niego ktoś głosuje to jest inteligentny z wszech miar, a jak nie na niego to albo jest głupi, albo popiera przestepców. Jeszcze, żeby prezio był chodzącą uczciwością, ale widać gdzie on ma „prawo” i „sprawiedliwość”. Choć dogmat o jego najwyższej moralności nie podlega dyskusji, wg zwolenników tej partii.

    Odpowiedz
  10. salamandra

    @jabadaba
    ladnie rozwinelas moje mysli…
    nic, lece poszerzec moja wyksztalciuchowatosc – dzisiaj rozstrzygnie sie moje „byc albo nie-byc” na Universität…

    Odpowiedz
  11. jabadaba

    Choć Kaczce trzeba oddać jedno. Żaden polityk 3-4RP nie potrafił tak jak on zmobilizować malkontentów, leni i wałkoni do pójścia na wybory.
    Tyle że zrobił to własnym chamstwem, kpieniem z ludzi, nieudolnością, głupotą, niekompetencją i łamaniem obietnic.
    Ale wynik 54% frekwencji mnie zaskoczył. Ostatnimi czasy lepsza była tylko komuna w ’89 z 60% frekwencją.

    @dziodzio,
    nawet gdyby Jarek wyciągnął swój mały pistolecik i kogoś zastrzelił, oni by to zaraz usprawiedliwili i rozgrzeszyli. Fanatyzm nie posługuję się racjonalnym myśleniem. Lekarz nie pomoże, potrzeba jak u Mojżesza żeby wymarły pokolenia pragnące nieomylnego, świętego wodza, który za nich w pojedynkę rozprawi się z całym tym złem wolności, demokracji i kapitalizmu.

    Odpowiedz
  12. RMPL

    Jareczek dzis powiedzial ze nie pogratuluje Tuskowi bo on (Tusk) musi jego eminencje przepraszac, przepraszac i jeszcze raz przepraszac.

    Zaczal tez juz bredzic o miedzynarodowym spisku obcych stolic (bo sie ciesza z jego nieszczescia) i o strasznym zniszczeniu CBA (bo Tusk go nie likwiduje tylko poddac chce demokratycznej kontroli parlamentu – no a co to za Ubecja pod kontrola demokratyczna ?).

    Mam wrazenie ze Jarek przejmie role Leppera w nowym parlamencie.

    p.s.
    Przerazilo mnie kiedy Szczyglo z taka pewnosci mowil o naszej misji w Iraku – co te dwa pokurcze naobiecywaly Amerykanom ? Dozywotni Irak ?

    Bylem zwolennikiem tej misji nie tyle ze wzgledu na Saddama ale naszej armii niezbedne bylo zdobycie doswiadczenia bojowego i obnazenie dziadostwa i slabosci technicznych co osiagnelismy. Teraz jednak trzeba sie z tamtego bagienka spokojnie wycofac.

    Odpowiedz
  13. mafefcia

    W sumie to tak miło dla odmiany „poczytać” politykę jak dobry kryminał. Zmęczona już jakaś jestem po tym WSZYSTKIM przed wyborami, w trakcie i po. Zastanawiałam się czy nie mogłoby być raz normalnie, bez afer, potknię itp.?
    A dla władzy możemy zrobić to co, że wyjedziemy. Wtedy będą sobie z Polską robić co chcą i jak chcą, nie martwiąc się o swoich obywateli ;>

    Odpowiedz
  14. kmdr_rohan

    @RMPL
    Jareczek – mały człowieczek z malutkim pistolecikiem.
    Boże! Trygławie! Buddo!
    ż e n a d a

    Ten człowieczek nie dorósł do niczego. Ani do żony, ani do prawa jazdy, ani do polityki.

    Odpowiedz
  15. Nonchallance

    Już pokazał. Pokazał że guzik potrafi poza zastraszaniem, manipulowaniem i kłamaniem. Nie potrafi nawet przegrać z godnością. Zrzuca winę na kogo popadnie. Niedługo nawet pingwiny i białe niedźwiedzie będą winne porażki PiS w tych wyborach.

    Odpowiedz
  16. Black Ops

    Ale to jest serio smutne.

    Przez lata uczy się nas (niektórych przynajmniej) ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny. Umiejętności analizy porażek, ewentualnego dostrzegania własnych błędów i podejmowania odpowiednich kroków zaradczych. Takie tam biznesowe i interpersonalne kompetencje.

    Tymczasem Mały Premier prezentuje postawę rodem z PRL.

    Rozumiem, że on jest mocno przekonany o własnej słuszności. Ale kolejny raz obraża miliony (serio) polaków tylko dlatego, że nie zagłosowały na niego i jego partię.

    To niepoważne. Dziecięce wręcz, żeby nie powiedzieć, gówniarskie.

    Odpowiedz
  17. Black Ops

    A z zupełnie innej beczki…

    przyszedł dziś Dzielnicowy Pierwszego Kontaktu. Pogadaliśmy o Różnych Poważnych Sprawach, takich jak bezpieczeństwo, sąsiedzi i inne… rzucił okiem na monitor i parsknął z uśmiechem – o, pan też czyta! Dobre, nie?

    Mało nie usiadłem na krzesełku, żeby z niego spaść.

    Odpowiedz
  18. Nonchallance

    Ale dlaczego Black Ops? Ja znam np. kilku samorządowców, którzy z upodobaniem czytają Fraglesa :D Choć niektórzy się nie przyznają – należą do pewnej partii wicie, rozumicie ;)

    Odpowiedz
  19. kmdr_rohan

    Pan zaprzeproszeniemjeszczeobyjaknajkrócejpremier rzekł był na pytanie – o konstytucyjny przepis, który pozwalałby prezydentowi nie powłoać rządu:
    „Prawo to jest zawód”.
    Pytanie. Czy JarKacz aawiódł się na prawie, czy prawo zawiodło się na KarKaczu?

    Odpowiedz
  20. Nonchallance

    Jedno i drugie? Kaczyński zawiódł się na prawie bo pomimo usiłowań nie mogł go dostosować do swego widzimisię, prawo na Kaczyńskim bo jeszcze nie zdarzył się premier, który miałby je tak głęboko tam gdzie słońce nie dochodzi.

    Odpowiedz
  21. jabadaba

    @B.O.
    A czy pan policmajster rzucił na koniec:
    „Do zobaczenia panie Blekops”,
    Czy my też mamy się szykować na odwiedziny naszych dzielnicowych?

    Odpowiedz
  22. uciekinier

    Uwazam, ze im bardziej kacz bedzie sie teraz blaznil, tym lepiej, gdyz czesc sensownych osob z pis moze odejsc i stworzyc partie konserwatywna razem z Rokita i Marcinkiewiczem. I wtedy nasze marzenie za 4 lata moglo by sie ziscic. Powinien jeszcze bardziej obrazac mlodziez, to ci dopiero sie zmobilizuja w wyborach prezydenckich i frekwencja w grupie 18-24 bedzie 99,9999%

    Odpowiedz
  23. Black Ops

    @jabadaba
    Mnie się zdaje, że to jakaś szerzej zakrojona akcja społeczna była – z gatunku „poznaj swojego dzielnicowego”. Tyle że czytałem o niej coś bodajże rok temu.

    Znaczy się, tempo mają nienajgorsze.

    Czy spodziewać się wizyt? Sądzę, że jak przedstawia nam Fraglesi – jak najbardziej ;-)

    Odpowiedz
  24. Nonchallance

    @uciekinier

    Jeśli to będą naprawdę sensowne osoby to nie stworzą niczego z Rokitą i Marcinkiewiczem. Rokita i Marcinkiewicz to nie są sensowni politycy.

    Odpowiedz
  25. uciekinier

    @Nonchalance
    wiesz to bylo w sensie sensowni jak na pis, czyt. nie paranoicy i nie faszysci. Osobiscie jestem przeciwnikiem wszelkich ugrupowan konserwatywnych.

    Odpowiedz
  26. Radecki

    Witam!
    Ktoś mi tam wczoraj, pod poprzednim wpisem zarzucał:
    Teraz Ty robisz wodę z mózgu. Jaki masz w tym interes? Czytałam wiarygodne statystyki w IIIRP, które dowodziły, że byliśmy… Jeśli nie w światowej czołówce, to na pewno w europejskiej

    Otóż nieprawda. Niestety, nawet pod tym względem nie jesteśmy żadnym wybitnym państwem :cry:
    http://www.freedomhouse.hu//images/fdh_galleries/NIT2007/corruption%20-%20regional2.pdf
    Jak widać w stosunku do krajów siostrzanych (Węgry, Czechy, Słowacja, Litwa itd.) Polska to absolutny średniak.

    Zastanawiałem się, skąd się wzięły te wiarygodne statystyki i chyba już wiem
    :idea:
    Stąd:
    http://www.transparency.pl/www/?a=36&text=169

    Jest jednak maleńkie ale.

    Freedom House mierzy poziom korupcji rzeczywistej, a Transparency International postrzeganej.
    Niby prawie to samo. ;)

    Pozdrawiam
    Radecki

    Odpowiedz
  27. Moon 5

    @Radecki
    I tak nie mamy powodów do radości… Jesteśmy na siódmym miejscu wśród krajów nowoprzyjętych, a nie wszystkich krajów europejskich. Nie podoba mi się określenie „Polska siostrą Rumunii”

    Odpowiedz
  28. Nonchallance

    Moon to stek bzdur. Oszczędź nam cudzych „przemyśleń”. Liczymy na Twoje własne.

    Radecki nie jesteś w stanie udowodnić wyborcy PiS że korupcja w Polsce nie jest aż tak rozpowszechniona. Kaczyński obiecał im fantom: Polskę absolutnie oczyszczoną z korupcji i oni święcie w to wierzą choć taki cud jak świat światem nigdy się jeszcze nie zdarzył. To, że zabrał się do zwalczania tej korupcji od …. strony też coś mówi o jego prawdziwych chęciach. Zresztą czego ja wymagam od człowieka, który ma o prawie pojęcie mniejsze niż żadne? Modernizacji prawa?

    Odpowiedz
  29. Moon 5

    Mów za siebie, nie za wszystkich. Znowu Ci to przypominam.
    Korupcja nie była aż taaaka duża, czyli jakby jej nie było… :(

    Odpowiedz
  30. Nonchallance

    Moon już wielokrotnie się okazało że wyrażam tu zdanie większości na Twój temat. Znowu Ci to przypominam.
    Kiedy nie była taaaka duża? Za cara? W PRL-u? Zawsze była, jest i będzie. I dziękuj Bogu, że to nie Afryka bo dopiero wtedy gdybyś tam żyła miałabyś jakie takie pojęcia o prawdziwie dużej korupcji.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.