To pytanie nurtuje mnie od dawna. Wpadka za wpadką, TKM do kwadratu, beka za granicą a im stoi. Ani drgnie, może nawet powoli rośnie ? Jarek Malutki ustrzelił Kazia Krzywoustego. Prorokowałem totalny upadek pisuaru a tu wtopa. Nie dość, że im poparcie podskoczyło to jeszcze wygląda na to, że zawładną warszawką.Pół Polski bombarduje zaciekle, okopany obóz rządzący. Łże-media dyszą nienawiścią. Łże-Internet aż huczy. Łże-bulteriery łże-elit, lewacy partyzanci, homoseksualni dywersanci robią wszystko żeby podkopać, zniszczyć, wypalić, rozdeptać a w najlepszym razie ośmieszyć. Klapa. Efekt odwrotny od zamierzonego. Bądź tu mądry.
W poszukiwaniu prawdy, wysłuchałem opinii wielu guru. W tygodnikach, na blogach, telewizorni. Zaszedłem nawet do jaskini wroga. Wczoraj mnie olśniło ! Po prostu normalniejmy :)
Kiedyś byli oni, przywiezieni na czołgach i my. Teraz mamy normalny kraj. Rozwijającą się gospodarkę, zachodnie auta, wakacje za granicą, duże sklepy, rosnące oszczędności i wolność. Nikt nikogo nie ściga za poglądy. Nikt nikogo nie zamyka. Nie inwigiluje. Nie kontroluje rozmów, rozpędza, cenzuruje, zabiera paszport.
Ludzie wierzą w różne rzeczy. Jedni ufają prawicy, inni lewicy a jeszcze inni chcieliby króla. PiS to partia narodowo-socjalna. Z samoobroną i LPR jej do twarzy. Wkrótce zleją się w jedną albo raczej PiS zje swoje przystawki. Szacuję, że 30% ludzi w Polsce identyfikuje się z tym co prezentuje PiS. Ten żelazny elektorat pozostanie wierny do końca (swojego albo PiS)
PiS jako pierwszy zajął miejsce na scenie politycznej. Pora na resztę graczy. Na lewo odbudowana lewica (SLD, SDPL), w środku PD, PO lub coś co powstanie gdy PO się rozpadnie, a moim zdaniem musi, na PO-lewicowo-liberalne i PO-prawicowo-liberalne. Na obu krańcach oczywiście skrajne oszołomy. Wtedy PiSowi zacznie spadać bo część prawicowego elektoratu (nie aż tak konserwatywno-narodowego) przejdzie do tego PO-prawicowo-liberalne. Do tego dojdzie efekt zawiedzionego elektotatu. Ile zostanie ? 10 % 20 % może lepiej nie prorokować.
I bedzie normalnie :)
Chyba, że wzrośnie im do 40, 50 %…. Wtedy zacznie się „kaczyzm”. Będziemy pakować walizki albo nas zapakują… za druty. Historia lubi się powtarzać.
Ja prorokuję raczej, że zacznie im spadać, a wtedy zareagują nerwowo, zamykając łże-media, cenzurując łże-internet i delegalizując łże-opozycję. Łukaszenka też pierwszy raz zwyciężył legalnie.
A dlaczego mialoby im opasc?
Doskonale wygrywaja wszystkie leki spoleczne.
Rosja/Niemcy/UE
Fraglesi!
Nie ująłeś jednego bardzo ważnego czynnika.
Ja od wielu miesięcy mącę w głowach kilku moich przyjaciołom, którzy dali się wciągnąć w to, by być w PiSie. To są zwykłe, normalne, życiowe chłopaki. Lubię ich. Oni mi już powoli zaczynali wierzyć, że to co jest nie tak, to jest ich własna góra, góra nie mająca nic wspólnego z prawicą i konserwatyzmem w normalnym europejskim brzmieniu.
Po czym nagle rozległo się gówniarstwo Akcji Obywatelskiej. Totalne idiotyczne szczekanie na lewo i na prawo, nie poparte żadnym merytorycznym rozumowaniem, żadną logiczną krytyką.
No i teraz ja, który zawsze w życiu głosowałem na partie liberalne lub socjaldemokratyczne, w końcu pójdę zagłosować na PiS. Dziękuję Wam bardzo za to, że mi otworzyliście oczy. Pójdę zagłosować na PiS, chociaż nienawidzę Kaczyńskich, chociaż przeraża mnie Wierzejski, chociaż Roman Giertych rozpierdolił całą moją prace zawodową.
Wiesz czemu? Bo Akcja Obywatelska przeraża mnie jeszcze bardziej.
Dodam, bo to zgubiłem: ELIMINOWANIE ZWOLENNIKóW PIS Z Z AKCJI OBYWATELSKIEJ JEST SPRZECZNE Z ZALOZENIAMI AKCJI.
Krytykujecie u innych to samo, w czym Akcja jest mistrzem.
Marcin, odpowiedz szczerze: ktoś cię skrzywdził na tym forum AO ?
„Łukaszenka też pierwszy raz zwyciężył legalnie.” – Piękne zdanie :)
Będzie spadać. Taka jest w Polsce kolej rzeczy.
Natomiast będzie tym wolniej spadać im częściej będzie się z PiSem walczyć „Łukaszenka też…” itd. Ja rozumiem, że jak się psa chce uderzyć to kij się zawsze znajdzie, ale…
Natomiast co ma Akcja Obywatelska do głosowania albo nie głosowania na PiS – dalibóg nie rozumiem. Tu jakaś luźna grupa ludków, którzy nalepili sobie coś w internecie itd. – a tu partia władzy – co ma piernik do wiatraka?
Wystarczy popatrzeć na strukturę głosów w wyborach prezydenckich. W Warszawie Kaczor wygrał w JEDNYM okręgu wyborczym. Podobnie w innych ośrodkach wielkomiejskich. Żelazny elektorat PiSu to ci wszyscy, którzy mówią komuno wróć – mają nadzieję, ze wrócą czasy kiedy 'czy się stoi czy się leży tysiąc pińcet się należy’. Smutne to jak ludzie są ograniczeni umysłowo do tego stopnia żeby sobie nie zdawać sprawy co to jest budżet i co to jest ta gospodarka. Skończy się kasa, deficyt będzie taki że już nie będzie z czego dokładać skończy się elektorat. Tylko że w tym scenariuszu za kilka lat się okaże że jesteśmy na poziomie Bułgarii albo Rumunii.
Ja przewiduję kilka opcji:
1. PiSowi nadal będzie poparcie rosło. Dlaczego? Bo gra na przeciwieństwach, pała nienawiścią do III RP, bierze pod skrzydła tych których skrzywdziła ta rzekoma łżeelita IIIRP. Nie gloryfikuję w 100% tych 16 lat przemian, bo oczywistością jest, że nie wszystko poszło tak jakbyśmy chcieli, ale nierozumiem tak radykalnego podejścia. Gdzie aby zdobyć władzę wyzwala się w narodzie cos najgorszego- nienawiść – do innych obywatelu (tych będących za IIIRP, jeszcze perfidniejsze jest sięganie do tradycji Solidarności, tej z 80 lat i z 89 roku, gdzie naród pokazał swe najpiękniejsze oblicze, a teraz wyzwala się tą wspomnianą nienawiść i złość i na niej chce się budować Solidarne Państwo. Krew się burzy w żyłach i serce boli ;)
2. PiSowi zacznie nagle spadać! Kiedy to się stanie? A wtedy gdy w gospodarce zacznie się dziać nie tak jak by to PiS chiał. Bo obóz rządzący zapomina o cykliczności w gospodarce (tak jak na giełdzie). Raz hossa, a raz bessa – i tak w kółko. Wtedy już tak wesoło nie będzie. (Czyżby PiS obawiał się tego? I stąd projekt ustawy o nacjonalizacji strategicznych przedsiębiorstw) Obozowi rządzącemu zacznie spadać, gdy okazę się, że reformy które zaaplikowano nam są nieksuteczne i tylko pogrążaja nas i naszą gospodarkę. Zacznie im spadać gdy obudzą się że polityka międzynardowoa była źle prowadzona, że nikt z nami się nie liczy, że można było inaczej. Długofalowe skutki obecnej polityki zagranicznej mogą być tragiczne dla nas w skutkach.
3. PiSowi może wreszcie zacznie spadać, gdy PO weźmie się do roboty i zacznie być z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA opozycją. Wreszcie przedstawi swoją wizję państwa i przestanie byc chłopcem do bicia. Do tego trzeba zmienić przewodniczącego partii, bo Tusk do tej roli się nie nadaje. Ja cały czas czekam na opozycje w naszym kraju, ale nie widzę żadnych perspektyw.
4. Wreszcie czwarta – najgorsza- a może i nie opcja. PiSowska wizja państwa okaże się prawdziwa, a wprowadzone reformy prawidłowe. Nie można takiego scenariusza wykluczyć, być może opamietają się w swym panoszeniu się z władzą i zrozumią pewne mechanizmy jakie rządzą państwem a tym bardziej gospodarką.
To tak ogólnie :)
Pozdrawiam
Podpisując się w całej rozciągłości pod poprzednią opinią (8. Egon Olsen), dodam jescze:
– Kompletny analfabetyzm ekonomiczny wielkiej liczby społeczeństwa sprawia, że nie rozumie ono nic i jest przekonane, że wystarczy odebrać złodziejom to, co nagrabili i już dla wszystkich wystarczy. A PiS mocno podsyca takie opinie.
– Hurra-patriotyczne nastawienie społeczeństwa współgra z pisowskim podkreślaniem owej „potrzeby patriotyzmu”: akademie, muzea, „nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”, itp., itd.
Jak się na to wszystko popatrzy, to aż dziw, że PiS ma tylko 30% poparcia…
> odpowiedz szczerze: ktoś cię skrzywdził na tym forum AO ?
ponieważ to jest pytanie imienne, to na nie odpowiem:
nie, nikt osobiście mnie nie skrzywdził.
Dostałem wprawdzie od kilku osób instrukcję wyraźną, ze skoro nie jestem zgodny z linią partii, to żebym *****. Ale OK.
Natomiast AO jest jednym z większych rozczarowań mojego życia. Bo gdy miała szanse naprawdę stać się jakimś sensownym ruchem opozycyjnym wobec PiS to jedyne co zdziałala to:
– przyciągnięcie kogo się tylko dało, w tym wielu naprawde genialnych ludzi;
– nadanie im statusu przydypasów jakichś tam ojców i przywódców
– rozmycie akcji w bełkocie idiotyzmów
I dlatego idę głosować na mojego kumpla z PiS w najbliższych wyborach. W równym stopniu jak ja nienawidzi Kaczorów, w równym stopni jak mnie wkurwiają go Dorn, Ziobro i inni przydupasi Kaczorów. Ale nie jest ślepym wyznawcą Ryśka, który nie potrafi przez kilka tygodni wgrać hacków poprawiających wyświetlanie informacji o komunikatorach. Albo usunąć profili i postów ludzi, którzy się o to proszą.
Stary, jeśli dojdzie do wyborów: Kaczor kontra Lepper, a pewnie dojdzie, to pójdę i zagłosuję: Lepper.
Jeśli dojdzie do wyborów KTOKOLWIEK kontra Rysiek. To pójdę i zagłosuję: KTOKOLWIEK. Nawet Kaczor. Ten gość chociaż pozory przyzwoitości zachowuje.
Precz z Akcją Obywatelską i wszelkimi innymi formami kultu jednostki!!!
Trzeba mieć trochę więcej dystansu Marcinie do tego co wypisują inni na forach :-)
Szkoda, że AO jest jednym z większych rozczarowań twego życia. Przykro mi.
Ale jak mówi mądre przysłowie: jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził
Ja w ogóle nie rozumiem zestawienia AO – PiS.
Moim skromnym zdaniem AO odniosła sukces bo nie będzie nowej ordynacji wyborczej.
Pingback: Jak długo Im będzie stać ? « Azrael – zwykłe pisanie
Pingback: Stoi mi a nawet opada « Fraglesowe widzenie świata v.2.0