– Szefie, mogę?
– A Jacuś, serce moje, wchodź
– Chcemy Szefowi coś pokazać
– Co Jacuś?
– Niespodzianka, Szefie, niespodzianka! A co Szef taki smutny?– Zeznawać musiałem na procesie Lesiaka. Grzebali w przeszłości. Z kartotekę Hiacynt wyjechali, na szczęście sędzia zgodził się na utajnienie moich zeznań.
– Przecież Szef wie, że wszystko wyczyściliśmy.
– Tak Jacuś, dobra robota. No ale co to za niespodzianka?
– Chodźmy Szefie. To w piwnicy.
Piwnice organizacji Potwory i Spółka, zaadaptowany poniemiecki bunkier. W czasach zimnej wojny przygotowany na przyjęcie członków PZPR, obecnie PiS. Własne zasilanie, wewnętrzny system wentylacji. Zapasy żywności na rok dla 100 osób. Listę osób zatwierdzono na ostatnim tajnym posiedzeniu ścisłego kierownictwa.
– Szefie to nasze nowe centrum dowodzenia
– O, nic nie mówiliście…
– Chcieliśmy Szefowi zrobić niespodziankę. Zainstalowaliśmy właśnie nowy serwer z ZUS’u którego Miller nie chciał dać. Chłopaki wprowadzają właśnie zawartość wszystkich teczek.
– Jacuś, pewni?
– Szefie, osobiście sprawdzałem. Genetyczni patrioci. Wszystkie haki mamy tu zebrane w jednym miejscu. Wszystko co Zbyszek i Ludwik przekazali.
– Dobrze, synku, a co to za wielki stół tam pośrodku?
– Podejdźmy Szefie. To mapa sejmu. Widzi Szef, każdy poseł oznaczony małą chorągiewką i numerkiem. Jak któregoś uda się do nas przyciągnąć to mu dziewczyny chorągiewkę zmieniają.
– Mało nas, Jacuś, mało
– Szefie pracujemy ostro ale ciężko idzie bo boją się tych weksli jak cholera. Andy Warchoł miał świetny pomysł z nimi.
– Jacuś, ale róbcie to subtelniej, dobrze? Dzisiaj ta ….. wyborcza puściła podsłuchaną rozmowę jak Chmielewski tą młodą, jak jej tam…
– Lewandowską
– No właśnie. Czy ja was ciągle muszę uczyć jak to się robi? Do kawiarni zaprosić, na spacer do lasu. Lesiaka spytajcie, he he he
– Szefie ale ona głupia… kobieta była, na głośnomówiącym słuchała
– Jacuś , Czujność! Czujność! Czujność! A jak Waldek?
– Szefie ciężko, oj ciężko. targuje się jak żyd
– Jacuś, tylko bez antysemityzmów! Już ja się musiałem natłumaczyć w USA.
– Szefie ale może uda nam sie szóstkę z PO wyrwać?
– Taaa? A co im naobiecywaliście?
– Nie ważne Szefie, i tak się ich potem wydyma
– Tylko nie przegnijcie. A tak przy okazji to na czym staneło z tymi billbordami?
– A dobrze Szefie. Zbyszek przytrzyma gdzieś sprawę, lud ciemny zapomni a wtedy się ukręci łeb.
– Łeb to ja tobie ukręce jak ty mi jeszcze raz tak wyjedziesz!
Operacja Hiacynt ?? A tak pamiętam to ta wymierzona w posiadaczy kotów ;)
Oj Fraglesi, jeśli Bóg istnieje to może on ci wybaczy te teksty, bo 4 erpe na pewno nie :)
http://warszawiarnia.blox.pl/2006/09/Remontem-w-manifestacje.html
bosko, normalnie bosko! :D
Ty się sprawiedliwości (dziejowej) nie obawiasz chyba… ;-)
Takie porządne imię splugawić! Nie mogli mu dać Adolf? Albo Alfons? Teraz muszę się pod nickiem chować…
No proszę, a teraz centrum dowodzenia wymysliło ze od weksli trzeba VAT płacic ….
fraglesi – po tym, co dzisiaj pokazalo Teraz My, nie moge sie doczekac kolejnej historyjki ;]
Fraglesi – bądź Człowiekiem – pisz o Edgarusiu. Oszczędź Jacusia…