– Halo, Leszek?
– Tak, kto mówi?
– No ja Jarek, i jak wczorajsze rozmowy?
– Z LPR i Samoobroną dobrze ale z PO, ech….
– Co ech?
– No nic. Wkurzyłem się.
– Dlaczego? Miałeś ich przekonać
– Jarek, jak chcesz ich przekonywać to rób to sam
– Ty jesteś Prezydent, tak przecież ustaliliśmy a pozatem Mama tak chciała
– Ale ja już nie chcę. Nie nadaję się. Sam widzisz jak mi idzie…
– Leszek, weź ty się w garść! Ja cię bardzo proszę
– Widzisz, z Tuskiem to jeszcze umiem rozmawiać, ale jak widze Rokitę to….
– Spoko, Jacek już coś na niego wymyślił. Udupi się drania.
– Donald mówił, że mam z tobą pogadać, żebyś coś wziął na wstrzymanie. Rokita dorzucił: “rapacholin” i nie wytrzymałem. Zjechałem ich z góry na dół. Urbański musiał mnie trzymać bo chciałem dać w pysk.
– Ale nie dałeś? Zaraz… Urbański? Andrzej? Przecież go miałeś wywalić?
– No wywaliłem ale twój Jacuś mówił, że ciemny lud już zapomniał i mogę go z powrotem przyjąć. Naszych nie krzywdzimy, pamiętasz?
– No tak
– Jaruś ja już naprawdę mam dość. Nie tak miało być
– Młody nie pękaj bo ucho dostaniesz.
Musze dokonać w tym miejscu pewnego wyznania:
Mam brata bliźniaka Jarka (młodszego o 2 min), na szczęście ja mam na imie tomek, a nie Lech ;)
z tych opowiastek mozna by zlozyc jakas ksiazke „Fikcja Polityczna (a moze prawda)” :(
Ja mam nadzieje Fragles ze to zbierzesz w formie jakiejs ksiazeczki :)
ech gdyby nie ta mama Kaczyńska, jak piękna byłaby Polska…
Po co książeczka? Media elektroniczne mamy, blogi etc. A może mały podkaścik?
Póki co porządkuje kategorie. Opowieści o Potworach i Spółka znajdą się w kategorii IV-RP
To mi przypomina Klarę Weritas i jej audycje w RMF „Trzeci Bliźniak”. Tak samo zakręcone i tak samo genialne =]