Od paru dni łaża mi po głowie przemyślenia na temat blogów, rss, linkowisk tagowych (Del.icio.us lub digg.com) oraz podcastów czyli nowej formie Internetu.I masz ! trafiłem dzisiaj na pojęcie WEB 2.0. Okazuje się, że innym też to łazi po głowie i próbują to wyartykułować.
Warto przeczytać: Web 2.0 to rewolucja w internecie? -> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,3196659.html
CDN.
Ciekawe. Z tym ze troche mnie ten szum niepokoi. Przypomina mi sie zaraz rok 1998/99 i caly owczesny halas o Nowej Ekonomii – a potem upadek dotcomow. Jak Specjalisci zaczynaja pisac o Nowej Sieci to moze nalezy jednak gdzies wiac?