– Premier! na zabieg! – rosły pielęgniarz Zdzisio w stoi w progu – prądy, he, he
– Znowu? nieeeee! błagam! Głowa mnie nap…
– Ile razy wam mówiłem, że macie się nie wyrażać? – przerywa mu pielęgniarz – no już szybko!
– … mam napadowe bóle głowy
Widząc, że nic nie wskóra, pacjent chwyta się kurczowo łóżka. Pielęgniarz Zdzisio ciężko wzdycha.
– Ech z wami to tak zawsze. Po co te ceregiele? – wychyla się na korytarza i woła – Heniu, chodźno na chwilunię
Po chwili do salki wpada szczególnie rosły pielęgniarz Henio.
– Na prądy? – pyta przytomnie i podwija rękawy – za co tym razem?
– Ubzdurał sobie, że dostał jaką listę stu ubeków
– Znowu wyjeżdża z tymi ubekami? – rechocze Henio i zwraca się do skulonego pacjenta- człowieku! ty jesteś jak ten partyzant, co to nie wiedział, że skończyła się wojna
– Jaka wojna Heniu? – pyta Zdzisio
– To taka metafora, no nie wiedział, że się skończyła i dalej mosty wysadzał.
– Meta co ? – w przeciwieństwie do Henia (byłego studenta) Zdzisio skończył edukację na szkole pielęgniarskiej
– Nie ważne – przerywa dyskurs Henio – bieremy go na raz dwa trzy
Sapiąc, pielęgniarze niosą pacjenta korytarzem w kierunku gabinetu zabiegowego.
– Na drzwiach ponieśli, naprzeciw czołgom… – podśpiewuje Zdzisio, były pracownik UOP, zweryfikowany pozytywnie.
– Konus a jaki ciężki – zauważa Henio – lotu nad kukułczym gniazdem mu się zachciało
– Że co? – pyta Zdzisio
– Taki film, stary ale jary – odpowiada Henio
– Momenty były?
– No masz! Najlepiej jak tak ruda pielęgniarka….
—-
Fraglesi, fajnie piszesz, ale życie przerosło kabaret. Jarek wyjechał z listą stu kapusiów specjalnie po to, żeby Ciebie zniszczyć: możesz dawać zdjęcia i teksty, jakie chcesz, ale nigdy nie napiszesz czegoś bardziej odlotowego niż rzeczywistość. Rzeczywistość przekroczyła granice surrealizmu.
Na przykład (zdarzenie autentyczne): znalazłem kolesia, co przedawkował kwas i leżał w krzakach. Wezwałem pogotowie, czekając rozmawialiśmy. Koleś zadawał pytania w rodzaju „czy po panu chodzą mrówki?”. Mówiłem, że nie, a on się dziwił, bo on je widział.
Czy takie coś nie jest niesamowicie swojskie i realistyczne? Przecież widzenie mrówek jest niczym w porównaniu z Kaczorem, który widzi stu kapusiów.
Ciekawe, że skurczybyk 17 lat się nie wygadał tylko teraz w obliczu wywalenia tych wszystkich teczek go naszło.
I jeszcze ciekawe,że władze które chcą o obywatelach swojego kraju wiedzieć wszystko(ten nieśmiertelny układ)panicznie boją się jawności teczek. Myślę,że Jarosław i kilku kolegów wiodło po prostu ciekawe życie niekoniecznie w otoczeniu kobiet…
To jest tak jak z tą przybudówką nazistów od Giertycha, która wszędzie widzi gejów nie dostrzegając ich u siebie… Takie rozdwojenie jaźni.
Rzeczywistosc wyprzedzila juz kabaret.Orwell i Kesey to juz chyba zostali w tyle.No wlasnie,dlaczego oni tak panicznie boja sie otwarcia teczek?
Premier miał sen…
Objawił mu się Kiszczak i powiedział:Jarosławie drogi przywróć mi tytuł człowieka honoru, a spełnię 100 Twych lustracyjnych życzeń. Ale Jarek nie taki głupi, co prawda mamusia czytała mu w młodości bajeczkę o rybaku i tak dalej, ale wrodzona podejrzliwość kazała nie uwierzyć w zapewnienia złego Kiszczaka.
I gryzł się biedny Jarosław, bił się z myślami przez 17 lat, aż doprowadzony do lustracyjnej pasji nie mógł już dłużej taić tych konszachtów z diabłem i szczerze jak na spowiedzi wyznał przed kwiatem dziennikarstwa IV rp kolejny odcinek swojej martyrologii.
Jaki z tego morał?
Nie warto ujawniać archiwów, bo nic ciekawego tam się nie znajdzie.
Przwdziwa historia tego umęczonego narodu siedzi w głowach panów Gwiazdy, Wyszkowskiego, Kaczyńskiego…czy ktoś może dołączy do tego szacownego grona?
Zapraszamy wszystkich chętnych w promocji dodatkowo porady psychiatryczne…
Hahahahaha. Właśnie tego porównania mi jeszcze brakowało. Pierwszy raz zamieszczę u Ciebie komentarz czysto gratulacyjny. Brawo :)
Przecierz niektore choroby sa leczone przymusowo na podstawie decyzji sadow.Czy nie mamy do czynienia z podobnym przypadkiem?
Witam
Czekałem na taką reakcję jedynie Prawej i Sprawiedliwej, ale stu nierejestrowanych przerosło moje oczekiwania :)
Prawie tak jak 'fraglesi’ przerósł samego siebie :):)
@Qba:
'Prawdziwa historia tego umęczonego narodu siedzi w głowach panów Gwiazdy, Wyszkowskiego, Kaczyńskiego…’
A może:
'Historia tego narodu siedzi w UMECZONYCH głowach panów Gwiazdy, Wyszkowskiego, Kaczyńskiego… czy ktoś może dołączy do tego szacownego grona?’
Pozdrawiam serdecznie
TJK
hehe :) masz talent ;]
pozdrowki
Kiepskie…
Ten Gall Anonim to jakiś prowokator … Prowokuje Fraglesa do jeszcze lepszych tekstów i montażyków. A wiadomo, czym się kończy poprawianie rzeczy dobrych!!?!
@Flogiston
Ten prowokator to „czołowy myśliciel UE”, do którego tępej małej główki nie może dotrzeć to, że na tym blogu ma bana. Ciekawe czy taki gieroj byłby z niego w realu… Ale nie chce mi się jechać do Katowic aby spojrzeć mu głęboko w oczka.
komentarz do zdjęcia i tekstu: świetne
na komentarz do bieżącej rzeczywistości nie mam siły
O to ten czolowy z ue jest z katowic? Pieknie, pieknie, rzut kamieniem mam :)
Ja rozumiem, że większość 'wykształciuchów’ ma przebłyski sublimacji okropnego w śmieszne. Ale żeby TAKIE skojarzenia, tak często, tak spójnie (nie wspominając już o literackim i graficznym wykonaniu)… Ostatnie dni – po prostu poemat! 8-)
Dzięki – i nieustannej weny twórczej życzę (inspiracji na pewno nie zabraknie, choć wszyscy życzylibyśmy sobie ciut mniej surrealizmu w tym wszystkim) :-)
@fraglesi
Krótko :D :D :D
A ja przyznaję rację Czołowemu Myślicielowi, choć za kaczkami nie przepadam.
Faktycznie Fraglesi, sam sobie z innych żartujesz, a jak on z Ciebie sobie zażartował na swoim blogu (poziom złośliwości podobny) to już jakoś zapomniałeś o swoim poczuciu humoru.
Jak się śmiejesz z innych, to powinieneś także umieć być odporny na żarty innych:)
A mnie jest smutno, bardzo smutno, że taki Fraglesi, który talent niewątplie ma, tu nie ma dwóch zdań, wcale nie musi się tak wiele napracować. Wogóle nie musi się zastanawiać skąd brać tematy; one leżą na ulicy i problem jest raczej które wybrać, a które – z konieczności – pominąć.
Miałby o wiele więcej pracy gdyby mieszkał w takiej, powiedzmy, Szwecji czy Anglii…
Tyle tylko, że żyjąc w normalnym kraju, nawet gdyby przyszło mu do głowy pisać bloga, to zapewne byłby to blog w całkiem innym stylu…
Skąd ty bierzesz te wszystkie pomysły ? Genialne :D
Nie liczylem ze te historie beda kontynuowane, a ty pac. Powinienes je pozniej wydac w jakiejs ksiazce, najlepiej na uchodzctwie jako azylant polityczny – bedzie bestsellerem :-D
„Pacjent” ma coraz to ciekawsze pomysly/objawy ciekawe kiedy postawia mu odpowiednia diagnoze i odpowiednio potraktuja..
Pingback: Top Posts « WordPress.com
Hmm.. coś mi w tej fotce nie pasuje, Kaczorek ma za długie ręce i nogi! :D
mam propozycję. może napiszesz o Annie S(fotygowanej), która Rosjanina nie chciała? http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4136533.html
i te jej oczy…
od niedzieli z braku czasu bojkotuje polska scene polityczna – nie czytam zadnych „njusow”, a ze wzgledu na ograniczony dostep do polskiej TV nie wiem co szacowna koalicja znowu wymysla – i w sumie dobrze mi z tym, bo to co sie dzieje zaczyna wywolywac u mnie swoiste obrzydzenie i zniechecenie, jakos przestaje wierzyc, ze to sie jakos samo wczesniej rypnie, … a tak w sprawie notki, to mysle ze paru osobom rzeczywiscie przydalaby sie lobotomia
Pingback: Radio niemieckie « Fraglesowe widzenie świata v.2.0
Wyjatkowo udany wpis, nie dosc ze sam fotomontaz ekstraklasa, to jeszcze w naglowku bloga dzisiaj przepiekna panorama gdanskiej starowki.
Swietna robota Fraglesi