Bardzo podoba mi się to określenie, które padło z ust Jarosława malutkiego z tą różnicą, że dla mnie Lumpen Liberał to ktoś taki jak ja, czyli:
1. Wyznający liberalizm
2. W gruncie rzeczy niezamożny. W innym kraju jeździłbym pewnie mercedesem a wczasy spędzał w ciepłych krajach a tym gdzięki nieprzerwanym rządom socjałów różnej maści (SLD, AWS) a zwłaszcza narodowych socjalistów zmuszony jakoś wiązać koniec z końcem
Poszukując tego słowa w googlach (termin jeszcze świeży bo tylko 180 wyników) trafiłem na bratni mi blog UWAGA skąd pozwalam sobie zacytować jeden wpis, który bardzo mi się spodobał:
Chamem jest ten, który obraża wszystkich naokoło siebie niezgadzających się z jego opinią.
Chamem jest ten, który wyzywa inteligencję od łże elit.
Chamem jest ten, który dziennikarzy nazywa szujami i burą suką.
Chamem jest ten, który urzędników określa jako pijaków i esbeków.
Chamem jest ten, który z trybuny sejmowej w sposób podły i uwłaczający godności parlamentarzysty rzuca określenia “lumpenliberał” pod adresem profesora międzynarodowej sławy.
Chamem jest ten, który w prostacki sposób odgrywa nieśmieszne dowcipy “czy z tej szklanki pił poseł Rokita? jeśli tak proszę o inną”.
Chamem jest ten, który jawi się jako prawy i sprawiedliwy a społeczeństwo okresla przydomkiem “ciemny lud”.
I tak można by wymieniać w nieskończoność…
Ale najsmutniejsze jest to że chamy rządzą Polską
Notabene termin Lumpen Liberalizm znalazł się już na Wiki i trwa zażarta dyskusja czy go pozostawić czy też usunąć.