Oglądałem nominowanie Kazia na komisarza stolicy. Inny człowiek. Poszarzały, uciekający wzrokiem w bok, jednym słowem z(a)łamany gość lub jak kto woli zbity pies. Krotochwile wielce wymuszone. Wykuta na blaszkę mowa-trawa, recytowana bez polotu. A obok „Capo di Tutti Capi” z marynarce z niezapiętym dolnym guzikiem. Nie-mój premier, brat nie-mojego prezydenta.
Obiecywałem sobie codziennie coś napisać. Ciężko dzisiaj idzie. Nie dlatego, że nie ma o czym pisać tylko, że jakoś tak się filozoficznie nastroiłem. Brak polotu. Nie cieszy prowadzenie PO w sondażu OBOP’u. Nie śmieszy informacja, że Bosak został uznany przez gejów najseksowniejszym wszechpolakiem. To dla mnie obraza, że ktoś tak młody (seksowny trądzik) a na dodatek o takich poglądach jest posłem w moim kraju.
Kręcioła wyleciała z TVP. Nie oglądałem tego programu. No może czasem przelotnie, skacząc po kanałach. Jestem już ciut za stary. Czuje jednak, że to co robi Owsiak jest pozytywne i trafia do młodych. Jak teraz bonzowie z Woronicza chcą do nich trafiać ? Programami patrotycznymi przygotowywanymi przez wszechpolaków. Albo przez księży redaktorów z TVP trwam ?
Co zniknie następne ? co jeszcze uda się „odzyskać” ? Krok po kroczku zrobić z nas IV rzeszę… pardon rzeczpospolitą . Wprowadzić zamordyzm.
ps. Dzisiaj ze znajomymi popodkaściliśmy nieco na tematy polityczne…
Dzień jak co dzień w IV RP – niestety :(
tak, i to ZMĘCZENIE powtarzalnością zjawisk (= poglądów, mechanizmów…)
monotonia Bycia przeciw. (bo trzeba; ale…)
i ta BEZBARWNA (no, może poza Niesiołowskim…;-) opozycja…
koszmar; co gorsza (i INACZEJ) niż za Kommuny (tfu!) — Nasz Własny…
ps.
a co do tego, jak mu tam… Owsiaka.
no, to przykre, że doprowadzili (mnie) do stanu, że się muszę zgadzać ( = popierać, bronić…) z Ludźmi, z którymi, gdyby było normalnie, tobym raczej się nie integrował…
Mnie się Giuseppe w Warszawie przypomniał. Słodki Kazio tak samo zahukany.
kręciółę to mamy cały czas na Okrągło.