Oto list jaki wystosowałem dzisiaj rano do moderatorów forum GW:
Szanowni Moderatorzy
Dzisiaj rano przy próbie zalogowania, pojawił się moim (zdumionym) oczom taki oto komunikat: „Z tego konta lub z tego komputera naruszano netykiete. Możliwość zalogowania się została zablokowana. Wniosek o zniesienie blokady proszę kierować pod adres abuse@poczta.gazeta.pl Ban weekendowy. Prosimy o nie propagowanie metod spamowania na forum”
Jestem człowiekiem poważnym, mającym swoje lata. Znałem netykietę już wtedy kiedy większość społecznych moderatorów kończyła przedszkole albo była w podstawówce. Więc zarzucenie mi łamania netykiety bez podania przyczyny sprawiło mi przykrość. Zwłaszcza, że na codzień obserwuje setki tego przykładów, które mogłby znaleźć swój finał w sądzie, gdyby ktoś się uparł.
Wczoraj w godzinach porannych dostałem bana do 10:45. Większość pewnie machnełaby ręką, przeczekała, ale nie ja. Nie dlatego, że jestem awanturnikiem. Uważam, że powino trzymać się ustalonych zasad.
Jedyna odpowiedź jaką dostałem to, że: „Twoje wypowiedzi nie były związane z dyskusją. Ich celem było reklamowanie Twojego bloga – w związku z tym zostały potraktowane jako spam.” Na moje kolejne dość konkretne pytanie „które i w jaki sposób” nie dostałem żadnej odpowiedzi co wg. „netykiety ogólnoludzkiej” jest dla mnie dowodem braku szacunku dla interlokutora.
W międzyczasie umieściłem na moim blogu felieton satyryczny pt. Harce poranne. Powstał on w wyniku moich obserwacji forum GW. Zakończony bardzo istotnym stwierdzeniem: „A tak na serio, najskuteczniejsza metoda to… pisać ciekawie, na określony temat i w miarę często :-) Ot cały sekret powodzenia w blogosferze.”
Felieton ten został skomentowany przez jabbura (moderatora forum GW) „To bardzo ciekawe co piszesz. Niezwykle…. ” Szkoda, że Jabbur nie doczytał go do końca lub zrozumiał na opak czego, jak się domyślam, efektem był właśnie ów ban weekendowy. Tak po prostu, wedle zasady „bo ciebie nie lubię…”
Szanowni Moderatorzy
Mam wielki szacunek dla waszej społecznej i charytatywnej pracy. Ale nie moge godzić się z tym, żeby na forum obowiązywała arbitralna metoda oceny wypowiedzi forumowiczów. Muszą obowiązywać jasne zasady a nie wolna amerykanka. Chyba wszystkim nam zależy by to forum było miejscem rzeczowej i co najważniejszej kulturalnej dyskusji a nie czymś co swego czasu, bodajże tygodnik polityka nazwał „forum.bagno.pl”
Co to znaczy „spam nie mający na celu dyskusję tylko reklamę własnego bloga” ?
Tak, adres mojego bloga umieszczony jest w sygnaturce. Tym samym każdy wpis jest reklamą tegoż bloga. Dodam bloga prowadzonego nie dla pieniędzy. Wspomniany Jabbur napisał: „Zauważ, że za petycję w stopce nikt by Cię nie zmoderował.” Czasem przywołuje link ze wskazaniem konkretnego artykułu na moim blogu gdzie rozwijam temat związany z komentowanym artykułem. Czy mam kopiować całość, podobnie jak to czyni wielu ? Czy nie jest to (kopiowanie) łamanie netykiety (krotkie i treściwe wypowiedzi)
Proszę o poważną rozmowę na powyższy temat.
chyba nie dam rady rozmawiać poważnie na powyższy temat. :)
Jacy moderatorzy takie forum (niestety).
Jacy moderatorzy, takie forum (niestety).
o niech mnie:(- czołowy troll forum GW- z Dywit bełkot ślący, non-stop wyróżnia swoje posty w sposób typowy dla spamerów i jakoś ban mu za to nie spada.
Tebe zapowiadal zmiany, ciekawe czy to jedna z nich…
Odwracasz kota ogonem. Celem Twojej notki nie była zachęta do pisania Forum na temat, tylko pokazanie w jaki sposób nabić wejścia na bloga – co w gazeta.pl robisz od dawna. A, że sam się tak obszernie przyznałeś…
Odnosząc się do poprzedniego wpisu: Redakcja portalu nie „akceptuje wypowiedzi” Na portalu prewencyjnie są sprawdzane tylko zdjęcia – też nie przez nas, tylko przez społecznych opiekunów forum.
a jeśli mogę się ftroncić – z tego co ja zrozumiałam z tamtej notki („hece poranne”) to chyba była w niej zachęta do pisania ciekawie i na temat na blogu…
i pozdrawiam Autora (i popieram :-)
p.s.
errata – nie hece, a harce oczywiście. :D
Szanowny moderatorze Jabbur :-)
Które z moich wypowiedzi na forum są nie na temat a mają tylko na celu nabijanie licznika ? Jeden konkretny przykład proszę.
Myślę, że nie dość dokłanie zrozumiałeś co autor (czyli ja) miał na mysli w tekście pt Harce poranne. Proszę cię przeczytaj go jeszcze raz dokładnie :) Jeżeli to ten tekst spowodował mój weekendowy ban to jest to przykład totalnego braku profesjonalizmu moderatora i nadgorliwości.
Wskaż mi również punkt netykiety czy też regulaminu, który zabrania czychania na moment, w którym pojawi się możliwość dodania swojego komentarza jako pierwszy ?
Doskonałe :-)) Fraglesy bądźcie szczere, wasze wpisy w gazecie są przeważnie równie zabawne jak krótkie i niekoniecznie-bardzo-głębokie ;-)
Ale może tu chodzi o coś więcej? Może to walka o wpływy, o rząd dusz? O wielką karierę równą tej, tyle że po drugiej stronie PSP (polskiej sceny politycznej)? [duże przymrużenie oka]. Jak tak, to ja rozumiem adminów, też bym się bał, że każda formacja wypuści swoich harcowników na forum :-)
No przyznajcie się ;-)
ciekawe, z jednej strony Gazeta codziennie umieszcza na swojej stronie informacje wysmiewajace PiS, LPR, SO, Bialorus, a z drugiej strony na forum panuje „kaczystowska” cenzura (tales00 {o ile dobrze pamietam}, jola_z_dywit, galba, itd maja nieograniczone prawo do glosu i do spamowania)
tez jestem ciekaw, ktore to posty byly niezgodne z netykieta; nie zdziwie sie, jesli jest to powod z d**** wziety, byle tylko byl
Zaczynam sądzić, że moderator jest jeden na wszystkie fora. ;) Tylko nicki zmienia. ;)
To chyba dobrze pisać zabawnie, krótko i niekoniecznie-bardzo-głęboko ?
Lata doświadczeń ;-)
Fraglesi, może po prostu jabbur nie potrafi zabawnie i krótko, więc i innym nie da. ;)
Fraglesi –>, nie będę Wam wrzucać tutaj tego jakie macie proporcje liczby słów w postach do liczby słów w sygnaturce (chociaż nie przeczę, że jest lepiej niż było :) ). Z perspektywy redakcji przede wszystkim zajmujecie się promowaniem tego bloga (od dawna, nie od wczorajszego wpisu).
Pisanie na forum nie polega na czekaniu na zwolnienie komentarzy i wyścigu po pierwsze pozycje pod tekstami. Jeżeli uważacie inaczej, to ja nic na to nie poradzę.
Łże-elita –> Ponieważ za „cenzurę” atakuje nas prawa i lewa strona sceny politycznej to jest dla mnie najlepszy dowód na to, że udaje nam się zachowywać obiektywność.
Moth –> Tekst o Joli z Dywit niezły, ale z tego co widzę, to dzienik.pl zaczyna też się bawić w polowanie na wpisy. Proszę, nie przesadzajcie.
Wszyscy dyskutanci: ponoć mam wolny weekend. Cześć! :D
re: Jabbur
My to początkujący amatorzy. Gdzież nas się z fraglesami albo galbą porównywać? :-D
Chociaż przyznam się, że stworzyliśmy uniwersalny szablon dla bloga politycznego. Teraz będziecie mieli przechlapane ;-)
„(…)nabić wejścia na bloga(…)”
Zastanawia mnie, czemu niby fraglesi mieli chcieć nabijać sobie wejścia na bloga. Ani nic za to nie dostaje, nawet nie chwali się licznikiem jakimś. Jakoś nie zauważyłem nigdy tu posta, który stwierdzałby że dużo ludzi go odwiedza.
Blog ten to wyrażanie swoich poglądów. Każdy człowiek ma swój rozum i sam decyduje o tym czy się zgodzi czy nie, więc ban tylko za to, że flaglesi chce pokazać innym co sądzi o pewnych sprawach.
Jeżeli nie, to jabbur zacytuj tu posty które były niezgodne z regulaminem. Pokaż że miałeś rację dając bana i że nie był to tylko twój kaprys.
Ale ping-png! Długo tak jeszcze? Pewnie tak, bo Fraglesowe widzenie zdobywa popularność (niekoniecznie tylko jako blog), czego nie można powiedzieć o GW). Nigdy nie lubiłem monopolu, na cokolwiek.
A wniosek (?) w końcu blogi zyskują na poplarności w wyniku nieufności, ba zawodu, do zastałych (by nie powiedzieć skamieniałych)insytucji.
P.S. Żyjemy, w nowm systemie. A rabstwo egzystencjonalne wymaga walki o przetrwanie. Tak jakby GW nie promowała się… A Fraglesi tylko się przystosował, i to za darmo,w odróżnieniu…
nic nie rozumiem…
no i wygląda na to że Jabbur nie wskaże przyczyny (owego niezgodnego z netykietą wpisu), podobnie robią pisuary pomijają milczeniem niewygodne dla nich pytania. Nauka nie idzie w las.
Jabbur swoim brakiem odwagi cywilnej do ujawnienia powodow bana, ewidentnie udowadnie, ze nie zasluguje na miano moderatora. Proponuje zglosic sie z tym problemem do kogos, kto jest ponad nim, bowiem mamy tu do czynienia z sytuacja zbanowania kogos dla wlasnego widzi misie i jasnej jak slonce antypatii to konkretnej osoby. Taki ktos nie powinien miec prawa do moderowania gdziekolwiek, bowiem nie jest w stanie wykazac sie obiektywizmem.