Znowu wylęgły hieny. Tym razem zadanie mają utrudnione, bo muszą kąsać wojsko. O Hienach pisałem już parę razy. Z powodu katastrofy w Halembie, czy wypadku autobusu we Francji.
Młoda hiena wypuszczona z kamerą i mikrofonem musi wyszarpnąć njusa. Przed innymi.
Pilot się pomylił? A może samolot niesprawny? A dużo latał? A tego, no, przegląd miał? Dlaczego lecieli razem? Ale gdzie skrzynka? Pytam gdzie skrzynka?
Dywagacje, spekulacje, drążenie.
Prezydent ogłasza żałobę narodową. Od ilu ofiar powinno się ją ogłaszać? Rozumiem, że musi być naraz. Hurtem. Bo to, że co weekend ginie dużo więcej na drogach, nie kwalifikuje się.
Inna sprawa to zaczernianie.
Loga ciemne, spikerzy ledwo widoczni, Przoduje zwłaszcza gazeta.pl. Jeszcze dzisiaj rano totalnie w wersji black and white. Ale tylko na pierwszej stronie. W głębi kolorowa. Dziś już normalna. Ktoś wziął się po rozum do głowy czy też uznano, że po 33% żałoby można się odczernić?
Jest mi bardzo przykro, że zginęli, ale to co sie dzieje wkoło odbieram z niesmakiem.
A jakie jest wasze zdanie?
Moje jest zbliżone do Twojego, szopka medialna i walka o elektorat. Żer na krzywdzie i uczuciach ludzi.
Żenujące
> A jakie jest wasze zdanie?
Jak Twoje. Człowiek rozumny pilnuje, żeby nie było wypadków. Idiota ogłasza żałobę narodową.
Po tsunami w Azji francuski premier przywoływał ministrów do porządku, żeby za dużo nie jeździli na miejsce tsunami. Oni tam masowo jeździli za pieniądze podatnika, żeby sobie popularności nabić.
Dlatego ja do hien zaliczam nie tylko dziennikarzy, ale też polityków, którzy muszą koniecznie jeździć oglądać trupy. I prezia, co żałoby bez przerwy ogłasza.
Swoją drogą, to możnaby te żałoby jakoś uporządkować. Zrobić ustawę o liczeniu punktów katastrofom. Każdy trup, to punkt, dodatkowe punkty za każdą potworność i za ważność ofiar (od księdza do ministra coraz więcej punktów).
Potem to się sumuje i według tabelki ustala długość żałoby narodowej. Tabelka powinna oczywiście b yć ustalona ustawowo.
Powinien być feed z żałobami na preziowym serwerze, żeby webmasterzy nie musieli ręcznie usuwać kolorów ze stron: abonament do feeda powinien automatycznie zmieniać wystrój graficzny stron stosownie do żałoby.
Prezio powinien napisać odpowiedni skrypt PHP do użytku webmasterów i filtr dla użytkowników Struts2. Skrypt by się abonował do żałobnego RSSa i uczarnobialał stronki. A jak prezio skryptu napisać nie umie, bo go na kursach leninizmu nie nauczyli, to powinien sobie te żałoby odpuścić.
http://www.skubi.net/
Wczoraj w TVN24 jakiś debil zapytał: jak żona zabitego oficera przyjęła wiadomość o śmierci męża?
Trudno o większy kretynizm.
Hieny mają od wczoraj żer.
JE Kaczor II też musiał osobiście doglądnąć miejsce wypadku (pomimo deszczu).
Cóż za poświęcenie.
Bardzo zbieżna opinia. Poza tym troche to na siłe-jako przykład podałem ile osób zginęło podczas świąt a dzień po świętach wsyzstko ok, kolorowe strony www, wielobarwne loga TV.
Poza tym: jak komus prywatnie tragedia sie przydarza-cała Polska smieje się, bawi, oglada komedie itd. A teraz ? No ale śmierć musi hurtem wsytąpić, czyli przynajmniej 2 osoby, starczy?
Oficerowie lotnictwa wojskowego mają śmierć w katastrofie zapisaną w zakres obowiązków służbowych. A że zginęli ? No to się awansuje nowych.
No tak, zgadzam się z Tobą. Ale jest jeszcze ciekawsza sytuacja – otóż hipokryzja ludzi związana z tą żałobą… Na sobotę, godzina 17 mieliśmy zapowiedzianą studniówkę. W szkole nauczyciele spanikowani latali próbując dowiedzieć się co dalej, przecież ogłoszą żałobę. Wszystko już przygotowane, zaplacone, nie można ot tak odwołać. A więc? Przenieśli początek na godzinę 19, przecież o 19 już kończy się żałoba i można się bawić… Nawet nie wiem jak to nazwać…
Postanowiłem odpowiedzieć na zadane w tym poście pytanie: „A jakie jest wasze zdanie?” Proszę wybaczyć mi ten auto-spam, ale jestem zmuszony zamieścić tu link do mojego bloga, z wpisem, komentującym ową żałobę http://niesamowitysyf.wordpress.com/
pozdrawiam, veyner
wg mnie w tym wypadku żałoba jest najbardziej uzasadniona od halemby czy francji – oficerowie wojska polskiego, wpakowano w ich wyszkolenie mnóstwo czasu i pieniędzy, a tą stratę wojsko polskie będzie musiało odbudowywać przez kilka lat (połowa ofiar to dowódcy).
oczywiście drugą stroną medalu jest żerowanie na śmierci innych, takie czasy…
Przepraszam,@teoretyk jakie czasy?Co to jest cywilizacja smierci?To tragedia i dramat .Ale zatrzymac Sejm?-to tez juz dramat.Zgadzam sie zx poslaniem wiekszosci wpisow.
Takie albo inaczej cyrk:
http://wspomnieniaemerytki.blox.pl/2008/01/CALA-POLSKA-W-ZALOBIE.html#ListaKomentarzy
No moi drodzy… Myślałem, że niewielu jest ludzi z podobnym podejściem do mojego. Całkowicie popieram i zgadzam się z Wami. W statystykach wyżej podanych, można również podać fakt, że co sekundę na całym świecie oddawany jest strzał z broni palnej, a średnio co minutę ktoś od tego strzału ginie, czyli powinniśmy stale żyć w żałobie?
Prawda jest taka, że z ostatnich zdarzeń taka prawdziwa tragedia „zasługująca” (w ogóle jakie tragedie zasługują, lub nie zasługują na żałobę) to wypadek w hali targowej. Głupota robotników, warunki pogodwe i hodowanie gołębi pocztowych, w które nie jest wpisana śmierć.
Zdarzyło się, przyjmijmy to z godnością, a nie afiszujmy tego na każdym możliwym portalu i w każdej możliwej stacji telewizjyjnej. Ludzie mają prawo wiedziećo wszystkim, ale po co dyskutować na ten temat, nie czas na to i nie są to nasze kompetencje…
Pozdrawiam.
Niestety jest jak jest. Oby do poniedziałku….
Właśnie. Ja potrafię zrozumieć, że ten wypadek chcąc nie chcąc stał się 'czarnym eventem’. Ale już na przykład niezbyt mi się podobała relacja, którą obejrzałem bodajże we „Wiadomościach”: „Już kilka godzin po tragedii prezydent Lech Kaczyński modlił się na miejscu zdarzenia”. Czy tylko ja tak odebrałem, że ktoś tu próbuje z naszego Pana Prezydenta zrobić papieża?
Faktem jest, że na drogach ginie o wiele więcej ludzi, ale to już nie jest tragedia, tylko statystyka. No, chyba że jakiś wielki karambol na 100 aut, to wtedy pewnie by była żałoba.
Ogólnie trzebaby sprecyzować , kiedy można i powinno się wprowadzać żałobę. Śmierć osób wielkich, jak choćby Jan Paweł II, nie ulega wątpliwości, bo to forma oddania czci. Ale właśnie, Halemba, Targi Katowickie, Mirosławiec – to są hasła, które poza oczywistą tragedią nie niosą ze sobą „czegoś więcej”. Ot tylko próba zagrania pod publiczkę, „jacy to my, politycy, wrażliwi jesteśmy”
Zdanie mam podobne, zresztą nie ja jedna. Szopka jest robiona wyłącznie dla samej szopki, wierchuszka ma przekonanie, że „tak być musi”.
Ogłaszanie żałoby po takim wypadku imo oznacza, że prezydent żyje w jakimś innym świecie niż ja – w moim wypadki się zdarzają. Ciekawi mnie, ile jednoczesnych śmierci jest ilością graniczną dla ogłoszenia żałoby. Wiemy już, że 20 tak – a 19? Jeśli 19 również, to czy 18 jeszcze się nadaje?
A mnie brakuje drugiego bieguna. Dnia szczęśliwości narodowej. Chyba skrobnę wpis na ten temat wieczorem. Albo w niedzielę, pod koniec żn.
@Fraglesi:
Dokładnie takie samo, jak w przypadku autobusu – znów zacząłem się zastanawiać, co zostanie ogłoszone, gdy naprawdę zdarzy się poważna katastrofa – „super żałoba narodowa”?
A to tusk nie wykorzystał wypadku by się dopompować w sondażach? Nb wstrząsające, że fraglesi skrytykował gazetę.pl
Cóż, na pewno jest to tragedia, trudno się z tym nie zgodzić, ale według mnie i widzę nie tylko rozdmuchana… i jeszcze jedna rzecz, czysto subiektywna. Czy stacje telewizyjne mają na uwadze psychikę rodzin które straciły tam swoich bliskich puszczając film o zamachu w WTC? No ludzie, wiem… jak to zobaczyłem to niesmak pewien mnie ogarnął… wiem ze puszczanie komedii w czasie załoy to też niezbyt gustowne, ale czy nie można puszczać czegoś bardziej neutralnego?
Znowu tutaj jestem.Chyba sobie wezme do zakladki na razie na jednego bloga bo szkoda zeby tutaj lezaly tak w ukryciu.Ale nie bylabym baba z myszka zeby sobie zaraz czegos nie pozyczyc….Masz cos przeciwko?Odebralam,azymut poprawilam :)