Korytarzem podziemnej kwatery Potworów i Spółka podąża tanecznym krokiem (i z wrodzoną gracją) Edgar zwany też Gosiem. Bieży referować Szefowi działania drugiego (oprócz X Files) tajnego zespołu, zwanego roboczo RWE. Od Radia Wolna Europa.
– Niech żyje Szef i nasza organizacja! – Gosiu wyciąga ramię w rytualnym pisowskim powitaniu, nota bene prastarym geście Prasłowian. W żadnym wypadku nie wolno go mylić z gestem wykonywanym przez quasi-faszystów z MW zwanym też “pięć piw zamawiam”
– A coś ty się wystroił jak stróż w Boże Ciało?
Obłe ciało Edgara opina czarny mundur ze złotymi dodatkami. Gruby skórzany pas i wypolerowane na wysoki połysk buty dopełniają całości.
– Chciałem się Szefie lepiej poczuć, Dzień naszego zwycięstwa bliski.
– Tylko mi tak ubrany nie wyłaź na górę. Jeszcze cię jakiś paparazzi ustrzeli.
– Rozumie się Szefie. Ja w sprawie zagłuszania. Oto raport.
Zespół RWE został utworzony w celu zakłócenia pracy wrogich portali informacyjnych. Głównie wybiórczego. Choć i szykowano się na inne. Pierwszym zadaniem była próba czy uda się przy pomocy ataku DDOS zakłócić a docelowo całkowicie uniemożliwić dostęp do nich. Tak jak zagłuszanie RWE przed laty. Była to składowa plany B. W przypadku gdyby nie udało się przejąć pełni władzy w wiosennych wyborach, Szef planował przejąć ją poprzez zbrojny zamach stanu.
– Dużo czytania – Szefowi czytanie przychodzi z trudem. Pozatem tekst jest najeżony terminami technicznymi – zreferuj!
Zespół Edgara nawiązał kontakt z podziemiem hackerskim. Sama organizacja nie posiadała odpowiednich fachowców. Za odpowiednim wynagrodzeniem i gwarancjami pozostawienia w spokoju przez siepaczy Krwawego Ludwika, hackerzy zgodzili się skierować botnety na wskazane serwery.
– Dadzą radę Szefie. Przedwczoraj spróbowali z wybiórczą, dali tylko 30% mocy i bez problemy położyli na prawie godzinę. Zaś wczoraj walnęli w Der Zeitunga. Poszło jak po maśle.
– Wspaniale Gosiu, wspaniale – Szef promienieje – Wiesz co Gosiu? ładnie ci w tym mundurze. Podejdź no tu bliżej i obróć się. Tak męsko wyglądasz…
– Szefie to ja już pójdę – Edgar jest lekko zmieszany – Mam pilną pracę
– Idź chłopcze. Idź!
„Podejdź no tu bliżej i obróć się” – no za to będziesz pierwszym pensjonariuszem PiS-owskiego łagru;)
http://trocheglupi.blox.pl/resource/siatkarze.gif
Fraglesie!
Ten karzełek intelektualny ma również króciutkie rączki oprócz małego rozumku. Chyba ten montażyk tym razem nie za bardzo Ci się udał.
Uwaga! Następnie w planie są serwery wordpress.com ze względu na układne szarosieciowe blogi… ;)