Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce….
– Putain! – zaklął szpetnie Lord Dark Kaczos po francusku, bowiem język znał ten od dziecka – rozwalili naszą nową gwiazdę śmierci, Lustratora!
– W drobny mak Lordzie – potakuje smutno Pułkownik Dornus, zwany przez niektórym trzecim bliźniakiem. Młodszy brat Lorda, jest imperatorem galaktyki.
– Twoja wina Pułkowniku. A już chciałem mianować cię marszałkiem mojej floty!
– Jak to moja szefie? – protestuje nieśmiało Pułkownik
– Głupka, młodego, niedoświadczonego żeś wysłał aby bronił naszego Lustratora.
– Arcadius Mularius, mimo młodego wieku jest już doświadczonym żołnierzem jest Eskcelencji Imperatora
– Terefere kuku, taki doświadczony a pociął się własnym mieczem świetlnym
– Szaty miał za długie, potknął się… – próbuje tłumaczyć młodzieniaszka pułkownik i szybko zmienia temat – co będzie dalej Panie?
– Co ma być? rozwalimy rebeliantów. Trybunał galaktyczny nas nie powstrzyma. Lord Dark Kurcjusz już nad tym pracuje
– Użyj mocy Panie! – podpowiada pułkownik – zmieć ich! obróć w galaktyczny pył!
– Zgłupiałeś doszczętnie Dornusie? Kosmicznych jaj ci się zachciało? powolutku, są inne sposoby. Jeszcze wszyscy przejdą na naszą stronę mocy.
Yes my Master!
Fraglesi z każdym dniem jest u Ciebie coraz śmieszniej i…straszniej, wziąwszy pod uwagę działania tego małego paranoika. Obyśmy te posty za dwa lata wspominali jako bajki a nie spełniającą się przepowiednię…
Pozdrawiam
Jabba the Lepper obraził się gdyż imperator napomknął o jakiejś ugodzie z głównym odłamem rebeliantów po następnych wyborach. Imperium sie sypie, rebelianci przechodzą do ataku, moc chyba jest z nimi więc Lord Dark Kaczos podrapał sie po ciemnym hełmie i zaczyna myśleć o jakimś kontrataku imperium.
Fraglesi,po tej przerwie to Ty zwielokrotniles swoja moc.A moze pomyslisz o jakims zbiorku prac?To bedzie kapitalna literatura na zimowe wieczory jak juz bedzie po „ptakach”.Pozdrowienia.
Powrót na szczyt Fraglesi! Ten wątek jest chyba wart pociągniecia, tyle fajnych postaci do wykorzystania!
Genialne. Az wierzyc sie nie chce, ze wczesniej tego nikt nie wymyslil, tak bardzo 'Lord Dark Kaczos’ pasuje do tej postaci.
Mam tylko nadzieje, ze nie bedziemy musieli tak dlugo czekac na triumf jasnej strony mocy, jak w oryginale…
Witaj Fraglesi! Dzień bez zerknięcia na Twoja stronkę to dzien stracony. Pozdrawiam
Pamietajcie! Ciemna strona nie jest silniejsza. Latwiejsza, prostsza, czesto przychodzi w walce.
Strzezcie sie jej jesli raz wstapicie na jej droge to na zawsze was juz zdominuje tak jak zdominowala pewnego ucznia Obi Walesusa Lechusa.
Niech Moc bedzie z wami
A ja tak sobie myślę, że to by było jeszcze zabawniejsze, gdyby Polska była normalnym krajem, a Twoje opowiastki były pisane na podstawie wydarzeń w jakimś małym państewku na końcu świata…
Niech Cie Fraglesi! Sie kawa zakrztusilem!
Wspaniały wątek!! mam nadzieje że będzie ciąg dalszy!! pozdrawiam!!
„rozwalili naszą nową gwiazdę śmierci, Lustratora!” – Genialne!
Ocena to 8/10
” – Putain! – zaklął szpetnie Lord Dark Kaczos po francusku, bowiem język znał ten od dziecka – rozwalili naszą nową gwiazdę śmierci, Lustratora!” – popłakałem się ze śmiechu. Naprawdę rewelacja.
Czytam Twoja strone od prawie roku. trafiłem na nia przypadkowo klikając na link na forum wyborczej. Powiem tylko: rewelacja. Są posty o niższej „sile uderzeniowej”, ale patrząc całkształtowo na Twoja pracę nad tym blogiem to należy Ci się uścisk dłoni chocby witrualny. Rób dalej tą robotę, bo świetnie Ci to wychodzi. To co tu umieszczasz to nie tylko krytyka tego co wyczyniają kwaki. Każdy może prawda krytykować, ale w inteligentny i poczytny sposób – nie każdy.
Pozdrawiam :-)