– Zabije cię jak za niego wyjdziesz , Isauro!
– Nie ważysz się, Leoncio Don Tuskos !
Patrzył w jej twarz. W oczach migotała mu wściekłość przemieszana z gorącym uczuciem do niej. Pod palcami czuł ciepłą szyję. Wystarczyło tylko mocniej ścisnąć by przerwać nić jej żywota.
– Nie masz na tyle odwagi – zakpiła ale w środku czuła strach – kocham go! kocham Tobiasa!
– Zabije go zatem – odparł wściekle – wdepczę w ziemię!
– Nic mu nie zrobisz Leoncio, on jest prawą ręką miłościwie nam panującego cesarza Don Pedro II. Zdejmij proszę palce z mojej szyi! – rozkazała
Milczał. Wahał się. Miała rację, Tobias Don Kaczos był drugą osobą po Bogu. Na dworze mówili nawet, że to Tobias, rządzi krajem. Szeptali, że podobno cesarz jest przyrodnim bratem Tobiasa. Rzeczywiście, byli bardzo do siebie podobni. Powoli opuścił rękę.
– Ha! Widzisz! – triumfowała – nic mi nie możesz zrobić!
– Jeszcze zobaczysz – jego źrenice były zwężone niczym oczy węża przed atakiem
Była jego niewolnicą, hardą i niepokorną. To jego matka tak ją rozpuściła. On głupi zakochał się w niej. Pamiętał ten moment. Leżał ranny po pojedynku z Juan Mario Rokitos, ona pielęgnowała go. Robiła to wyśmienicie, kiedyś była pielęgniarką. Wiedział, że póki nie obali Tobiasa, Isaura nie ulegnie mu.
hehe, mistrzostwo swiata ;) gratuleszyn :)
znakomite!!
Skąd Ty czerpiesz te niesamowite pomysły na teksty i zdjęcia??
Dzieki :-)
Tak jakoś łatwo mi się kojarzy
Doskonały fotomontaż! Chyba jeden z lepszych jakie zaprezentowałeś nam tutaj.
Wiem, że nie lubisz krytyki, ale ciekawiej by było, gdybyś wlepił mordę Wielkiego Brata (guru sekty PISjanistycznej). Oczywiscie dostosowując odpowiednio tekst.
Te Twoje opinie i fotomontaze sa niesamowite!Teksty jeszcze lepsze.Juz niedlugo beda sluzyly jako material dla badaczy slusznie minionej epoki.Pozdrowienia.
@Flogiston
Osadzenie w tej roli Donalda ma swój głęboki i przemyślany sens. Cdn ?
Przepraszam, nie wiedziałem o cdn
Wyslalem link do ABW, CBA, AWW, AKW i do kurii…
Jak mozna tak majestat obrazac i z rodziny kpic…
Taa…
Podobno don Kaczos śle już pierścionki swej pielęgniareczce..
Ciekawe kto im będzie świadkował Putros don Wąsąs czy może Zeros Ziobros?
Fraglesi jak zwykle wymiatasz;)
Pozdrawiam
Pingback: Top Posts « WordPress.com
Trafiłeś w sedno!! genialne!!
dobre :) chyba będę tutaj częściej zaglądał.
Fraglesi: warto jednak czasem wyjechać za miasto,odpocząć,nabrać dystansu…
Ostatnio jesteś naprawdę niesamowity!!!
Moje gratulacje i szacunek!
Pozdrawiam i czekam na następne!
Świetne… Wątki matrymonialne mają swój koloryt.
a kot poczuł się zdradzony…
Pingback: Chłosta « Fraglesowe widzenie świata