Krążyła po komnacie, zła niczym osa. Co tam zła – wściekła!
– Tobiaszu! Zaklinam cię na rany Chrystusa! Zrób z nimi coś!
– Isauro! Przecież wiesz, że nie mogę, to nie są niewolnice.
– Ty mnie już nie kochasz! Głowa mnie boli od tego ciągłego hałasu, do ogrodu nie mogę wyjść, mam migrenę a w dodatku ten smród! Każ je wychłostać albo sama to zrobię!
– Duszko, tak nie wolno, lud gotowy powstać a wtedy….
– Los Putas! Otocz je kordonem gwardzistów i niech zdechną z pragnienia!
– Kochanie, to nie humanitarne!
– Kimże one są, że ich tak bronisz? – jej oczy rzucały błyskawice – w dodatku te cztery, które siedzą w naszej sali gościnnej! Chlew! Smród! Jeszcze jakieś robactwo gotowe się zalęgnąć!
– Duszko, pozwoliłem świeże ubrania im dostarczyć
– Kazałam spalić! To nie hotel! – zaśmiała się złośliwie i po chwili dodała – Tobiaszu i jeśli mnie kochasz, coś szybko zrób!
Stanęła ponownie przy oknie i wyjrzała dyskretnie zza kotary.
– Ha! Zobacz kto się tam wśród nich kręci – Leoncio Don Tuskos!
– Leoncio? – wstał zza biurka, podszedł do niej – No teraz to już za dużo!
– Tak kochany! Wychłoszcz je a te cztery każ powiesić na dziedzińcu zaś Leoncia oddaj mi. Już ja wiem co mu zrobić – zaśmiała się tak, że aż zimny dreszcz przeszedł go po plecach.
—
Czym takim jest, na Boga, PiS, że nawet porządni ludzie stają się potworami tam wchodząc? To jest chyba dowód na istnienie diabła…
Dodałem link do twojego blogu na moim blogu, gdzie zamieszczam tłumaczenia artykułów w języku angielskim na temat bliskiego wschodu http://saurom.blog.onet.pl/
a swoja droga jak szybko ludzie zapominaja o co im chodzilo,gdy posmakuja wladzy.Ta Szczypinska jest chyba pielegniarka to chyba problemy srodowiska zna dobrze.
Tak było zawsze. Bojownicy o wolność, gdy już im udało się tę wolność uzyskać stawali się jeszcze większymi tyranami niż ci, z którymi walczyli.
Jaki dureń poparłby np. rewolucję bolszewicką w walce z tyranią carską, gdyby wiedział jakimi bestiami będą w przyszłości następcy bolszewików?
Gdybym wiedział, że porządny ruch Solidarność w końcowej swojej fazie przybierze totalitarną postać kaczystów, nigdy, przenigdy …. Żeby taki Wałęsa musiał z tymi pętakami śmiertelne boje toczyć … Żeby takiego Kuronia, Michnika, Geremka czy Mazowieckiego poniżał byle rydzyk, byle kaczor, byle koński i kartoflano-buraczany łeb warcholski … Nie do pomyślenia!!! Nie mogę w to wszystko uwierzyć! A bojowniczka szczypińska tyranem swoich braci (żeby nie powiedzieć swoich sióstr)!!!
Niestety obecna wladza swiadczy o spoleczenstwie. Szczypinska to karierowiczka najgorszego pokroju, oby tylko zdobyc wladze, cialem, zdrada, wyparciem sie swojego srodowiska.
@Flogiston
a kiedy to „rewolucja bolszewicka” walczyla z „tyrania carska”?
to jakas nowa wersja historii? :)
Nie kolego darku wojtczaku, jak się zagłębisz w historię, to się dowiesz, że partia bolszewicka powstała znacznie wcześniej niż abdykował car Mikołaj II. No i chyba taka partia to oprócz układania puzli coś jeszcze robiła, nie?? A poza tym, to nie tylko Maciorkiewicz ma prawo stosować skróty myślowe!
widząc co wypisujesz zastanawiam się kiedy wykorzystasz „Krzyżaków” Sienkiewicza i scenę pod zamkiem malborskim.
Flogiston mi kaczynscy i spolka bardziej przypominaja generala Franco w latach 30-tych.
@Valdo:
Ja myślę, że Pani Szczypińska już dawno zapomniała o problemach służby zdrowia. Tak samo, jak Pan L. Kaczyński już dawno zapomniał o problemach wyższego szkolnictwa… Prawda jest taka, że Ci ludzie żyją już w zupełnie innym świecie. Mogę się założyć, że inaczej by śpiewali, gdyby Pani Sz. dać pensję pielęgniarki a Panu K. pensję wykładowcy z państwowej uczelni…
„las putas”, amigo, nie „los putas”, wszak to o kobiety chodzi ;)
a tak swoją drogą, to chyba czas się odciąć po prostu od tego chłamu,nie denerwować się, nie unosić, tylko próbować czegoś konstruktywnego… i w spokoju ducha doczekać wyborów ;)
pzdr
Pingback: Debata (El Debate) « Fraglesowe widzenie świata