Kopałem właśnie ziemniaki gdy zza płotu rozległo się wołanie.
– Panie! podejdź pan do płota!
– O pan Dzielnicowy! – ucieszyłem się, bo był z niego w gruncie rzeczy ludzki gość – Dawno żeśmy się nie widzieli.
Otworzyłem bramę. Nie było widać jego sfatygowanego poldka. Przyszedł pieszo od strony lasu?
– Nie każą, to nie przychodzę – odparł – zresztą ma pan tego młodego…
– Prokuratora pierwszego kontaktu? – domyśliłem się
– Taaa – potwierdził i dwuznacznie splunął – młode wilki, ich mać
Zaproponowałem coś do picia. Odmówił. Usiedliśmy na ławce pod brzozą. Zdjął czapkę, odłożył ostrożnie. Wyjął wymiętoloną paczkę tanich, popularnych papierosów.
– Zapalisz pan? – spytał
– W życiu! – odparłem z uśmiechem
– Nie umiem rzucić – westchnął ciężko i zaciągnął się dymem.
Prawie jesienne słońce stało dość nisko. Od pól pachniało obornikiem. Z brzozy sypały się na nas złote liście. Ciepło.
– Jesień – powiedział po chwili milczenia – taki piękny ogród był a teraz wszędzie ziemniaki
– Będzie co jeść w zimie
– Świń czy kur nie chcesz pan hodować? – powiedział a ja próbowałem się domyślić po co przylazł
– A czym je będę karmić? – odpowiedziałem pytaniem
– To się narobiło… – rzucił i strzepnął popiół – Widzisz pan, ja to kiedyś im wierzyłem, temu Ziobru i Kaczkom…. – zawiesił głos patrząc na moją reakcję
– Wygrali wybory w 2007 i zrobili porządek – odparłem dyplomatycznie
– Porządek k*… ich mać – znowu splunął – nachapali się jak świnie a zwykłym ludziom żyje się jeszcze gorzej niż za komuny
– Z Unii nas wywalili – dopowiedziałem
– Tyle kasy panie poszło w pi* i Euro nie było – westchnął ciężko – Co drugi w tym PiSie to były komuch….ech
Ale wzięło mu się na szczerość. Czekałem tylko aż wyjawi cel swojej wizyty.
– Mam do pana prośbę – powiedział i spojrzał mi głęboko w oczy – tak między nami, dobrze?
– Oczywiście – przytaknąłem
– Córkę mam w Irlandii – powiedział cicho – Wieści od niej nie ma, od dawna. Od znajomych wiem, że pisuje ale listy nie dochodzą
– Cenzura…
– Taa – machnął zniechęcony ręką – chciałem jechać ale sk* paszportu nie dali. Pomyślałem więc, że pana poproszę bo pan masz ten Inter.. no… internat.. nie Internet…
– Mam, bo do pracy potrzebuje
– Wiem, wiem, no więc napisaliśmy z żoną list – wyjął złożoną pieczołowicie kartę – o tu jej adres. Wyślesz pan? Bardzo będę zobowiązany.
– Nie ma problemu
Pogadaliśmy jeszcze chwilę. Pożegnał się grzecznie i zgarbiony poczłapał w stronę lasu.
—
@uciekinier
Naszemu światłemu premierowi po prostu się zapomniało, że system wartości jest starszy niż chrześcijaństwo. A może on zwyczajnie tego nie wie?
Ja wierzę w Boga, ale nie uznaję zasad KK.
@uciekinier
Nie jest to chamskie. W jednych z Twoich postów dałaś do zrozumienia, że wcale nie tak dawno kończyłaś studia. Dlatego pomyślałam, że możesz być nie ochrzczona. Kiedyś ateizm był mniej rozpowszechniony.
@nonchalance zaraz sie dowiemy, ze ziemia ma 6 tysiecy lat, jest plaska i czlowiek zyl rowno z dinozaurami, zakaza sekcji zwlok itp.
Zle wyciagasz wnioski jestem przed tuz przed trzydziestka
@uciekinier
Doprawdy, to przecież nie są żadne rewelacje. Ja czekam aż ogłoszą, że Kaczyńscy są do spółki reinkarnacją Napoleona i Piłsudskiego ;)
@uciekinier
Przypuszczałam, że taki jest twój wiek, trochę przed lub po trzydziestce. To dla mnie znaczy nie tak dawno :)
@Nonchallnce jezeli chodzi o braci to mnie nic nie zdziwi, ciekawe tylko czy Giertych bedzie reinkarnacja dla kasztanki,a Leper Jozefiny
@uciekinier
Wiesz, rzeczywistości jednak nie pokonają żadne nasze spekulacje. Co tam płaska ziemia, co tam dinozaury. Ostatnia sprawa z obserwatorami OBWE to jest dopiero kwiatek. Ciekawe czy nasi kochani rządzący startują w jakimś konkursie głupoty o którym nie raczyli powiadomić społeczeństwa?
@nonchallance masz racje, mnie jeszcze dobily premiera, ze jak wygra opozycja to bedzie stan wojenny. Pewnie kaczory moga chciec wprowadzic stan wojenny jesli przegraja wybory
@uciekinier i nonchallance
Zwierzchnikiem sił zbrojnych jest prezydent, więc taka groźba stanu wojennego brzmi głupio, ale realnie.
Głupota tych ludzi w sprawie OBWE poraziła, że nawet nie chce mi się rozpisywać na ten temat, niedawno obserwowali bodajże Szwajcarię i Kanadę, a pisiaki już mówią o wtrącaniu się w wewnętrzne sprawy, zupełnie jak komunistyczny rząd chiński.
@moon:”Ja wierzę w Boga, ale nie uznaję zasad KK.”, ale KK to nie kodeks karny chodzi? ;-)
ps. Czekam z utęsknieniem, że na słowa głupie rządzących, ich zwolennicy nie staną za nimi murem twierdząc, że władza jest boska i nieomylna. Że rządzący, nawet jeśli nie będą umieli przeprosić, to chociaż spuszczą głowy i więcej nie będą brnąć w tę głupotę.
Bo jak tak dalej pójdzie to jak nic zmienia hymn, że Dąbrowski szedł z ziemi polskiej do Wolski.
ps2. jutro muszę nakupić dużo filmów na dvd, żeby przez miesiąc nie włączać tv i nie słuchać tych bzdet.
Od dluzszego czasz slizam sie po tym blogu i naczytalem sie juz roznych rzeczy, jednego czego sie tu nie doczytalem
(nawet w podtekstach), to troski o Polske.
Ja uwazam, ze najlepsza sprawa dla Polski jest zmiana konstytucji, a ze tylko PIS przebakiwal o jej zmianie, wiec automatycznie jestem zwolennikiem PISu.
Poniewaz na tym blogu tu, spotkalem sie z taka zaciekla nienawiscie do PISu, postanowilem ten blog zareklamowac na czatach, na ktorych bywam czesto.
Przy okazji dyskusji wpisuje: przeczytajcie co pisza wyksztauciuchy na swoich blogach i sami zadecydujcie na kogo glosowac (i tu wklejam wasz link).
Wprawdzie nie jestem wyksztauciuch bo tylko po zawodowce, ale wiem, ze na kazda akcje jest reakcja.
Skoro wiec na waszym blogu, akcja jest nienawisc do PISu, tak jak na TVN, to moja oczekiwana reakcja, powinien byc glos za PISem.
Robie to juz od dluzszego czasu i jestem ciekawy jakie bede mial wyniki, podziele sie nimi z wami.
Mysle sobie tak, ze w przecietnej polskiej rodzinie ktos kto siedzi na komputerze to nalezy do tych bystrzejszych w tej rodzinie.
Dlatego jak syn albo corka ktorzy klikaja, powiedza w domu, ze glosuja na PIS, to reszta rodziny tez to zrobi, co?
@Uciekinier
Kaczory zaczynają trząść dupą, bo rzeczywiście jeśli powstałaby koalicja PO-LiD, to parę wyroków skazujących Trybunał Stanu wysmaży, w tym dla Zio-Berii, dla Wielkiego Brata, no i chyba dla Mniej Ważnego Brata też [(ale tu będzie trochę trudniej, bo potrzebny impiczment, a ten mocno uzależniony jest od składu sejmu, a więc od wyników wyborów)]. To dlatego Wielki Brat tak bardzo boi się o wyniki wyborów!!
@amol
Wiesz co? Przykro mi to stwierdzić ale Twój wpis nie trzyma się kupy. Zmiana konstytucji na jaką? Miano „wykształciuchów” jakim nas obdarzasz to pewnie w Twoim mniemaniu wyraz zrozumieniu i miłości? PiS i troska o Polskę? Jaaaasne. Acha jeśli Ty należysz do tych „bystrzejszych w rodzinie” no to klękajcie narody. Nie ma dla nas ratunku. Ostatnie zdanie w Twoim wpisie to jakieś kuriozum. Wyłącz automatykę i włącz myślenie.
@jabadaba
Kodeksu Karnego raczej nie łamię :)
Kościół Katolicki zapomniał o człowieku, więc nie uznaję jego „przepisów”. Chyba nigdy nie był to kościół dla człowieka. Zawsze służył umacnianiu władzy, choć nie zawsze była to dobra władza :(
@jabadaba
No przecież Chiny to wzór dla polityki Kaczyńskich. Nieco umyka im fakt, że jednak Polska to nie Chiny, i gdy przyjdzie co do czego to nikt nie będzie przed nami trząsł portkami tylko dlatego że premier i prezydent otworzą gęby i będą nimi głośno kłapać.
PS. Ja TV nie oglądam od początku kampanii. Co będę sobie żołądek nadwyrężać? 3 części „Władcy Pierścieni” w 4 płytowych wydaniach czekają aż sobie strzelę powtórkę :D Chyba nadszedł czas :D
Niestety, jak słyszę, to PISdzielcom najnowsze sondaże przewidują nawet 35%. A to bardzo źle, bo pozostałe partie nie będą miały łącznie 67% (a czasami potrzebne będzie 2/3 głosów przeciwko bolszewickiej partii zwanej żartobliwie „prawo i sprawiedliwość”). To, że nie będą mieli 50%, jest sukcesem, ale tylko częściowym, bo np. do Impiczmentu potrzebne jest aby pozostałe partie miały 67%!
Oswiećcie mnie proszę – czy pójście na wybory i oddanie nieważneo głosu (np, skreślenie wszystkich kandydatów) wpłynie w jakikolwiek sposób na system wyborów.
Zakładam, ze mamy 80% frekfencję, ale 40% nieważnych głosów — jakie jest prawo wyborcze w tej kwestii?
zapraszam do dyskusji
@Flogiston niestety historia mi przypomina, ze takie pokraki jak trzesa kuprem, to moga pokazac kly ze strachu przed utrata wladzy:
-Rosja 1917
-Wlochy w polowie lat dwudziestych
-Niemcy1933
-Hiszpania przed druga wojna
@nonchallance polecam jeszcze w wersji czytanej:
-Hobit tam i spowrotem
-Sylimarion
-Dzieci hurina
i reka niewinnej niewiasty pokona krola upiorow Sauron zostanie pokonany. Tylko gdzie ten krol?????
@uciekinier
Wersje czytane to ja przerobiłam już kilka razy ;)Jednak, niczego nie ujmując jego geniuszowi i bez obrazy, Tolkien był grafomanem więc czytanie go nie jest zbyt rozrywkowe a mnie rozrywki teraz trzeba. Co do króla: a kogo w dzisiejszych czasach stać na poświęcenie i honor? Władza, tylko władza się liczy.
@nonchalance ja wogole nie mam polskiej telewizji,jedyny zrodlo moich wiadomosci to net. Mozemy tylko pomarzyc, zeby nasze wiadomosci byly tak nudne i obojetne jak te z BBC.
@uciekinier
Nawet gdybyś miała to zrezygnowałabyś z netu? Jednak mimo wszystko tu można przeanalizować wiele punktów widzenia i wypracować własny. Ma się też czas na wielokrotne przeczytanie i przetrawienie informacji natomiast po wiadomościach w TV co pozostaje? Jakiś ciąg wrażeń, który i tak trzeba weryfikować.
@nonchallance wlasnie dlatego nie mam TV z wyboru, bo tu mozna miec. W Polsce tez nie mielismy.
Jestem poważnie zaniepokojony, pomimo że mam już swoje lata i siłą faktu – chcąc niechcąc – musiałem sporo już widzieć! W telegraficznym skrócie „rzucę” parę spostrzeżeń:
– co mógł zrobić Faraon jesli nie popierali go tzw. duchowni?
– od kogo „koronę” otrzymywali w Europie królowie? i co znaczyli jeśli Papież im jej nie chciał udzielić?
– jaki jest sens takiego zdania: kościół się do władzy świeckiej nie miesza, to nie jest jego rola………ale osoby świeckie sprawujące władzę jeśli są osobami wierzącymi mają obowiązek słuchać nauk kościoła!
– jaki jest sens takich określeń jak: „sterewonie z tylnego fotela”; „doradcy nie są płatnikami” itd. itp.
– Co oznacza termin „tolerancja” vs wszystkie wojny religijne, które dotychczas miały miejsce, mają miejsce i jeszcze będą miały miejsce ?
– jak to odczytać: ktoś kto mówi, że wierzy w Boga, ale nie wierzy w Kościół – ten w istocie nie jest wierzący!
– czy , w powyższym stwierdzeniu, Kościół to tzw. ludzie duchowni?
– czy Ojciec Rydzyk mówi głośnio, lub czasem półgębkiem, to co ok. 95% osób duchownych myśli w skrytości swoich umysłów? jeśli tak, to czy ktoś widział osobę o tzw. zdrowych zmysłach „piłująca gałąź na której siedzi” ?
– czy Pan Premier nie traktuje Kościoła Katolickiego instrumentalnie ? jeśli tak, bo lepiej może niż „szeregowi ludzie” zna historię, to czy jest to zachowanie hipokryty ?
– czy hierarchia Kościoła o tym wie, że zapewne ta gra jest obustronna?
– czy istnieje coś takiego jak uprawianie „upraktycznionej” wiary katolickiej?
-jaki byłby ten nasz świat gdyby nie istniały żadne religie, wyznania itd ?
– czy naprawdę po tylu już latach apostołowania Kościół wciąż musi budować tak monstrualnych rozmiarów kościoły? a może udałoby się znaleźć jakis inny cel dla tych środków (Jan Paweł II juz o tym mówił);
– dlaczego w takim dziwnym kraju, którgo Prezydentci wciąż powtarzają: „Boże pobłogosław Stanom Zjednoczonym”, ci Prezydenci, na uroczystościach oficjalnych, nie bywają otoczeni wianuszkiem Hierarchów ?
– itd. itp. i znów itd. itp.
Ale tak pięknie powiedział kiedyś jeden z „głównych” teologów Watykanu: Zostawmy spory, czy Jezus miał rodzeństwo, kim była dla niego Magdalena itd. …..popatrzmy w ten sposób: w tamtych czasach (niewolnictwa itd. itp.)pojawiła się piękna idea: wszyscy ludzie są równi!!! Niestety sporo ludzi ciągle chce przy tej ideii „piec swoją pieczeń”.
I, na koniec, co myśmy z tą ideą zrobili?; a może ona była i jest zbyt piękna ?
Nie mogę się powstrzymać, kupiłem bardzo zaangażowany politycznie produkt i muszę go zareklamować:
http://img207.imageshack.us/img207/2664/tipiat8.jpg
Pingback: Świat » Blog Archive » Dzielnicowy
Pingback: Oczywista oczywistość « Fraglesowe widzenie świata