Pamiętacie mnie? Cicho jest o mnie teraz, ale do czasu….
Archiwa kategorii: IV-RP
Depresja gangstera
Don Edgaro Peron rozparł się w ulubionym skórzanym fotelu.
– Niedobrze Panowie, oj niedobrze – cieżko westchnął – Cappo di Tutti Cappi, Don Jaroslavo, jest na mnie wściekły
Anna co nie chciała (do) Niemca
– Ja nie chcę, ja nie chcę, ja nie chcę – sfatygowana Anna powtarza jak mała dziewczynka i tupie nóżkami
– Co ona nie chce? – pyta Kuchcik
– Do Niemca nie chce – rechocze Edgar Peron – jak Wanda, he he
Rewolucja pożera własne dzieci
Na stole leży Kaczy Marek. Ma zdjętą obudowę i grzebie w nim, znany już czytelnikom, Pan Dareczek, Haker z Gdańska. Przygląda się temu bacznie Jacek Bilbord oraz Szef.
Asy z rękawa
– Ale się porobiło, ale się porobiło – twarz Szefa jest szara i zmęczona
– Chodzi o Radka Nielota, Szefie? – Kuchcik jak zwykle lekko urwany z choinki
– O Ludwika, durniu! – uprzedza Szefa Edgar Peron – Kamasza
Nie płacz kiedy odjadę…
Coraz ciekawiej zaczyna się robić :-) Czyżby wybory na wiosnę?
A co będzie jak szefem MSWiA zostanie…. Antek Oszołom ? strach się bać ;-)
Krwawemu Ludwiczkowi dedykuję tę oto piosenkę:
Ssanie (z) palca
Panie, Panowie oto przed wami pierwszy obywatel światłej IV RP . Cechą charakterystyczną jest ssanie (z) palca.
Kancelaria IV RP
W skórzanych fotelach siedzą Szef organizacji Potwory i Spółka oraz Antek Oszołom. Popijają drogą whiskey. Antek raczy się wytwornym cygarem. Świętują zwycięstwo.
Stać was i wara wam od tego!
Jestem prezydentem średniej wielkości kraju europejskiego. Mam starszego brata bliźniaka. Dawno dawno temu obiecaliśmy sobie, że ukradniemy księżyc. Prawie się udało. Starszy powiedział, że nie mam się martwić. Nasz czas nadejdzie. Zostaniemy politykami. Jak obiecał tak zrobił.
Droga na wschód
Przebrzmiały ostatnie oklaski. Schodziliśmy ze sceny, najpierw zwycięzca, potem pozostali. Powoli opadały emocje. Już wszystko wiadomo. Podeszło trzech panów w ciemnych marynarkach i nie wiadomo dlaczego, w ciemnych okularach. Jeden z nich, coś szeptał do małego mikrofonu.