Choć tak niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć to od rana siedzę osłupiały
Niech mnie ktoś uszczypnie!
35 komentarzy
Choć tak niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć to od rana siedzę osłupiały
Noc grudniowa. Za oknem ponuro wyje wiatr próbując zerwać ostanie liście z drzew. W apartamencie, na pierwszym piętrze u Brygidek, Prałat Henryk rzuca się na łóżku.
Korytarzem podziemnej kwatery Potworów i Spółka podąża tanecznym krokiem (i z wrodzoną gracją) Edgar zwany też Gosiem. Bieży referować Szefowi działania drugiego (oprócz X Files) tajnego zespołu, zwanego roboczo RWE. Od Radia Wolna Europa.
– No chłopaki dobra robota!
Szef Potworów i spółka jest wyraźnie zadowolony z działań specjalnego zespołu pod przewodnictwem Jacka Bilborda.
Zaczyna się kolejny dzień świra. Nie mam tylko pewności kto jest świrem. Ja, czy rządzący moim krajem, osobnik.