– Halo, Mamma ?
– Si, mio bambino, chciałam…
– Tyle razy prosiłem żeby Mamma nie dzwoniła na ten telefon, CAB agentos podsłuchują!
– Wiem Edgarino ale chciałam ci powiedzieć, żebyś nie przepraszał tych cretinos i…
– Mamma się nie martwi – ucina Don Edgaro – coś wymyślę
– A o mio stazione climàtica, pamiętasz, amore?
– Si, Mamma, si. Ti amo, ciao,
Capo crimine, Don Edgaro Peron odkłada delikatnie pozłacaną komórkę, zaciąga cygarem, zamyśla. Nikt ze zgromadzonych w salonie donów, nie ośmiela się odezwać. Don Edgar jest więcej niż wściekły. Ma problem. Musi przeprosić Don Donaldo z wrogiej rodziny Ciamciaramcia.
– Niedobrze Panowie, niedobrze – mówi po dłuższej chwili cmokając
– Padre, to może ja im betonowe kalosze i siup do rzeki – podpowiada Don Michaelo, prawa ręka, specjalista od mokrej roboty – nie będzie kogo przepraszać, he he he
– Don Jaroslavo głowę by mi urwał! Przed wyborami mamy być correcto. Plebso trzeba otumanić Jak już wybiorą, to zrobimy nasz porządek
– A jak nie wygramy? – pyta najmłodszy, Don Salvatore
– Spokojnie, o to już dba Capo di Tutti Capi, Padre Directore
– To Don Jaroslavo nie jest Capo di Tutti Capi? – pyta zdumiony Don Salvatore
– Coglione! Nigdy nie był – odpowiada Don Edgaro – pomocnikiem jest tylko. To on zakazał Don Jaroslavo tych merda obserwatores wpuszczać
– Santa Maria et tutti Sankti! Dobrze, że Padre powiedział bo my racket chcieli na nim wymusić
– Figlios di puttana! – klnie siarczyście Don Edgaro – To byście bigosu narobili. Natychmiast wyślijcie mu w przeprosiny transport naszej przedniej whiskey i dorzućcie parę dziewic.
– Może lepiej parę młodzianków z chóru parafialnego – mówi cicho Don Patriquo, zawiadujący dobrami organizacji – Padre wie jak teraz ciężko znaleźć dziewice?
– Racja, synu – odpowiada Don Edgaro i wzdycha ciężko – takie czasy, takie czasy no ale panowie, gadu gadu a Jasiu stygnie. Za Cosa Nostra mordy wy moje!
– Za Cosa Nostra! – odpowiadają chórem zebrani i wznoszą szklanice z bursztynowym, życiodajnym płynem.
—
@Kornett
Ja rzuciłam tylko jedno zdanie, a Wy sami to kontynuujecie, aby mi podokuczać… Jaka tu moja socjotechnika?
Alez Moon, nikt Ci nie dokucza Kornett po prostu zrobil ciekawe porownanie.
Czy Ty przypadkiem nie cierpisz na manie przesladowcza?
Mial racje ze z jakiegos dziwnego powodu zeszlimy na pana W. i wydaje mi sie ze po prostu chcial pokazac jak latwo mozna zboczyc w dyskusji na inny tor.
Prawda Kornett?
@Obeliks
Daleko Ci do dobrych manier. Mania prześladowcza??? Teksty jak z podwórka.
@Obeliks
Zboczyliście na Walendziaka, bo chcieliście usłyszeć co Wam dziś „pisiara” powie… Kaczyński łatwo radzi sobie z tym narodem, bo jest podobny do Was.
Moon5, „…Wy sami to kontynuujecie, aby mi podokuczać… ” – moze jednak coś jest na rzeczy w uwadze Obeliska.
Nie, nie kontynuujemy żeby Ci podokuczać!
Moon
Przykro mi ze tak to odebralas, wcale nie mialem zamiaru Cie urazic. Zauwaz prosze za ja nawet nie wiedzialem kto to jest Walendziak i wcale nie mialem zamiaru niczego ani nikog prowokowac. Ale moze by warto bylo sie zastanowic nad tym dlaczego sadzisz ze wszedzie musi sie czaic jakas prowokacja, i ze wszyscy wydaja sie byc Twoimi wrogami.
Jeszcze raz przepraszam jesli kogos urazilem.
Moon5, nie przeceniaj swoich zdolności oraz tego, ze każdy z nas aż drży z podniecenia czekając co „pisiara” dzisiaj powie.
Masz po prostu ciekawy sposób wypowiadania się i tyle, a że jesteś w pewien sposób „lost cause” z szansą na ocalenie :-) dla niektórych z nas, to prowadzimy tę dyskusję z Tobą.
A poza tym jest to „refreshing” dyskutowac z kims o odmiennych pogladach. Uwazam ze dodajesz smaczku temu forum. :D
@Kornett
Ty nie jestes dzieckiem, i rozumiesz, że nie było to dosłowne znaczenie słowa „podokuczać” tylko przenośnia, czyli „podroczyć się w dyskusji”.
Czemu Ty i Obeliks przyprawiacie mi gębę wariata?
@Obeliks
Wcale nie uważam, że wszędzie czai się prowokacja. Na innych forach nikt nie dostrzega u mnie paranoi.
@Obeliks
Tak jak Edgar dodaje smaczku PISowi?
Moon
Ja Ci nie przyprawiam zadnej „geby” po prostu takie mialem wrazenie i je wypowiedzialem, zreszta w formie pytania. Jesli poczulas sie tym urazona to jak powyzej najmocniej przepraszam.
Nie moge tylko zrozumiec dlaczego uwazasz mnie za wroga tylko dlatego ze osmielam sie miec inne poglady.
@Obeliks
Możesz mieć zupełnie inne poglądy…Ale Ty byłeś tu kiedyś niemiły wobec mnie, czyli zadałeś mi obcesowe pytanie, czasem też trochę podobnie się wypowiadasz.
wiesz, obawiam sie ze sie troszke zgubilem…
kiedy bylem iniemily wobec Ciebie i wypowiadam sie podobnie jak kto lub co?
@Obeliks
Czy normalne jest pytanie kogoś, czy ma manię prześladowczą? Akurat wariat udzieli Ci poprawnej odpowiedzi… Po co się zgrywasz?
Alez ja zadalem pytanie czy PRZYPADKIEM nie masz mani przesladowczej. To byla sugestia a nie stwierdzenie faktu. Poza tym mania przesladowcza wcale nie oznacza ze ktos musi byc wariatem.
No i wcale sie nie zgrywam, po prostu staram sie Cie zrozumiec.
Czy powiedzialem ze jestes „wariatka z mania przesladowcza”?
Czy zaczalem Cie wyzywac i obrzucac epitetami?
@Obeliks
Brak Ci widać umiejętności towarzyskich, bo prawie ciągle jesteś niemiły :)
W takim razie prosze, powiedz mi co powinienem powiedziec zebys uznala to za mile?
@Obeliks
Aby było Ci milej muszę chyba powiedzieć, że mam tę manię prześladowczą.
Zapytaj też jutro rano kogoś ze swojej rodziny albo swojej dziewczyny/chłopaka, czy przypadkiem nie ma manii prześladowczej.
A moze zasiegniemy opini innych osob na tym forum?
Prosze przeczytajcie nasza konwersacje i wypowidzcie sie, czy uwazacie moje wypowiedzi za niemile? Czy rzeczywiscie moje teksty sa „jak z podworka”?
@Obeliks
Nic nie musisz powiedzieć, abym uznała, że jesteś miły. Bądź sobą.
@Obeliks
Nie wszystkie Twoje teksty są 'jak z podwórka’ tylko pytanie o dolegliwości psychiczne.
Co Ty goopi jesteś? (tekst z podwórka)
Dobranoc, Obeliks.
jak by powiedzial HAL9000
„This conversation can serve no purpose anymore, goodbye:
@Obeliks
Mam nadzieję jednak, że jeszcze porozmawiamy i nie skończy się tak tragicznie jak na filmie.
A czy on nie powiedział „This conversation serves no purpose”? Jutro sprawdzę.
@Obeliks
A jednak powiedział, jak u Ciebie: „Dave, this conversation can serve no purpose anymore. Goodbye.”
wow, gratuluje znajomosci Kubricka.
Ja tez mam nadzieje ze jeszcze porozmawiamy.
What do you think you are doing Dave?
No! I o to tu chodziło! Fragles podrzuca nam temat mafiozów, oligarchów i innych UKŁADOWCÓW PISdowatych. A pani Moon zmienia dyskusję na „rozmowę, która nie służy żadnemu celowi”. Gdybym był zwolennikiem tej bolszewickiej partii, zwanej żartobliwie „prawo i sprawiedliwość” też bym tak robił. Super! NASZ oligarcha Krauze (który jednym telefonem do Mniej Ważnego Brata wyrzuca ABW z mieszkania) jest nie-NASZ! NASZ (pisowski) rzekomy przestępca Walendziak jest nie-NASZ! Jak tylko postawi się zarzuty jakiemuś PISielcowi, to natychmiast Moon mówi, że on jest nie-NASZ. Niedługo Zio-Beria stanie przed Trybunałem Stanu, wtedy Moon powie, że on jest nie-NASZ!! I tak trzymać, a z racji swojej płci proszę tu nie kaprysić, że ktoś walnie trochę mocniejszym tekstem. Jak jesteś tak delikatną panienka jak siebie przedstawiasz to zmiataj do swoich ukochanych PIC-erów. [PIC = Podłość i Cynizm].
kajam się, dalem się opętać moon5 i zeszliśmy na niepotrzebne tematy :-)
Flogiston wiesz co jest zabawne? Że gdy ja się wybrałam na jakieś PiSowskie forum czy choćby na S24 to zostałam tam o wiele gorzej potraktowana niż Moon była tu traktowana kiedykolwiek. Epitety w rodzaju „postkomunistyczna szmata” wcale nie były rzadkością. Tutaj jednak nikt tak Moon nie nazwał i raczej nikt nigdy się do tego nie posunie. Mogłaby to wreszcie docenić.
:roll:
@Obeliks
:)Żadna znajomość. Znam tylko trzy filmy, ale chcę obejrzeć wszytko, co zrealizował.
„Just what do you think you’re doing, Dave?”
@Flogiston
Ja też jestem zirytowana, że Krauze miał wpływy u Lecha i że tak słabo radzą sobie z jego przesłuchaniem. PIS nie jest „mój ukochany”. Staram się zrozumieć, dlaczego na nich nie głosować, a głosować na Tuska. Podłość i cynizm widzę w polityce od roku 1989.