Będąc młodą lekarką na skromnej placówce niębiańskiej, wszedł raz do mej przychodni, pacjęt o wzroku radosnym i twarzy rozchachanej.
– Dziem dobry pani doktor! – wykrzyknął od progu.
– A dziędobry. Co pana sprowadza?
Czytaj dalej
Archiwa kategorii: Młoda lekarka
Aversio Politico Pospolitus
Będąc młodą lekarką, wszedł raz do mego gabinętu, pacjęt o twarzy zbolałej i wielce bladęj
– Dziem dobry pani doktór. – wykrzyknął od progu.
– A dziędobry. Co pana sprowadza?
– Sprowadzam mniem do pani doktor problem poważny. Co w TV spojrzem rzygam!
Pieniądze to nie wszystko
Będąc młodą lekarką, wszedł raz do mego gabinętu, pacjęt rozglądający się nieufnie na boki
– Dziemdobry pani doktor.
– A dziędobry. Co pana sprowadza?
– Sprowadzam mniem do pani doktor problem poważny. Czego siem nie doknem, w złoto zamieniam.
Wierność zasadom
Będąc młodą lekarką, wszedł raz do mego gabinętu, pacjęt opalony, wypoczęty ale o oczach rozbięganych.
– Dziemdobry pani doktor.
– A dziędobry. Co pana sprowadza?
Wrzód na dupie
Będąc młodą lekarką, wszedł raz do mej przychodni, pacjęt o wzroku mętnem i twarzy zbolałej.
– Dziemdobry pani doktor.
– A dziędobry. Co pana sprowadza?
Czytaj dalej