Miesięczne archiwum: październik 2006

Ot Dureń ze mnie

Wczoraj towarzysz pierwszy sekretarz wygłosił (ponownie) kaczo-gadkę do naćpanej (układem) części narodu. Sondaże na szczęście wskazują, że jest ich coraz mniej. Szybko postępuje naturalny proces odrzucania wrogiego ciała.

Czytaj dalej

Gosiu Mistrzem

Nad Włoszczową wstaje powoli październikowe słońce. Nowo wybudowany peron. Kłebi się tłum oficjeli. Burmistrz, wojewoda, paru posłów. Z boku mała grupka wyraźnie zaprzyjaźnionych mężczyzn w wieku 40-50 lat. Czytaj dalej