Wszyscy wkoło nawołują aby o godzinie 20.30 zgasić światło, i przez godzinę siedzieć w ciemnościach. Nie ma głupich, nie zgaszę. Wręcz przeciwnie, pozapalam wszystko co się da. Mój dom będzie świecić jak świąteczna choinka.
Miesięczne archiwum: marzec 2009
Przygód kilka a Fraglesi ćwirka ;-)
Wczoraj przeczytałem, w panelu administracyjnym wordpressa, anons, że można sobie dodać nowy widżet twitterowy. Czym prędzej to uczyniłem.
Rewitalizacja po Gdańsku
Wczoraj przez 3 godziny (to trzeba leczyć?) pochylałem się nad rewitalizacją. Ostatnio głośno o niej w gdańskich mediach. Dziennikarze łyknęli (jak zwykle) papkę spreparowaną przez pałac, roztrąbili i… ruszyli atakować inne tematy.
Czytaj dalej
Powrót mumii
bez komentarza.
Ekspoze premiera
Laboratorium spółdzielni „Piękne Obietnice”. Nad leżącą na stole stalowa Julią pochylają się technicy pod kierownictwem hackera Pana Dareczka. Nagle żelazną Julią zaczyna trząść.
Donek myśliciel
Myśli i myśli, już trzeci dzień z rzędu, co zrobić z zielonym wieprzem…
By żyło się nam lepiej mordy wy moje!
W salonie spółdzielni „Piękne Obietnice” trwa właśnie w najlepsze impreska. Panowie rozparli się w fotelach. Palą cygara. Paruje alkohol. Wszystkim udzielił się dobry nastrój Szefa. Poparcie rośnie, władza nie zagrożona. Obietnic nie trzeba realizować, wszystko można zwalić na kryzys.
Anna model FO-TY/GA
Jesteśmy po raz pierwszy w siedzibie spółdzielni „Piękne Obietnice”, produkującej rajtuski dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Na ścianie wisi hasło „By żyło się nam lepiej”. Spod słowa „nam” wyziera zamalowane niestarannie słowo „wszystkim”.
W dupie mam i ja
Oderwałem się od pracy. Kawę zaparzyłem. Wlazłem na portale i poczytałem o kolejnej aferze w moim ukochanym mieście. Nie będę wnikał w szczegóły. Pałac dał ciała. Nie pierwszy i nie ostatni raz.