– Tobiaszu, dąsasz się na mnie? por que?
– Ja? skądże Duszko! – zaprotestował nieśmiało, nie patrząc w jej oczy.
La rosa roja (czerwona róża)
2 komentarze
– Tobiaszu, dąsasz się na mnie? por que?
– Ja? skądże Duszko! – zaprotestował nieśmiało, nie patrząc w jej oczy.
Wiele wody upłynęło w Rio Vislos. Lud prowincji Pueblo Obscuro, w wyniku pokojowej rewolty, przekazał władzę w ręce Leoncio Don Tuskos. Tobiasz Don Kaczos, brat miłościwie panującego cesarza Don Pedro II, został zmuszony oddać fotel gubernatora prowincji.
– Tobiaszu! Masz natychmiast zwolnić nową guwernantkę!
– Donnę Nelly? Por qué?
– Si! Tą zołzę!
Krążyła po komnacie, zła niczym osa. Co tam zła – wściekła!
– Tobiaszu! Zaklinam cię na rany Chrystusa! Zrób z nimi coś!
– Isauro! Przecież wiesz, że nie mogę, to nie są niewolnice.
– Zabije cię jak za niego wyjdziesz , Isauro!
– Nie ważysz się, Leoncio Don Tuskos !