Miesięczne archiwum: październik 2007

Spóźnieni kochankowie


Był ciepły, jesienny dzień. Prawdziwa złota polska jesień. Stali nad brzegiem rzeki. Odbite słońce rzucało na jej twarz refleksy, pieściło włosy. Jest taka piękna – pomyślał.
– Mario, błagam cię! Nie rób mi tego! – spojrzała mu błagalnie w oczy.

Czytaj dalej

Trzeci krąg (Układ cz.3)

Szary, październikowy dzień powoli wstawał nad Toruniem. Ojciec Dyrektor przejrzał się w lustrze, przyczesał rzadkie włosy. Mimo swoich 62 lat, czuł się wyśmienicie. Terapia genetyczna oraz sesje squasha, uprawiane w towarzystwie młodych wysportowanych kleryków, czyniły cuda.

Czytaj dalej